Syn biskupa recenzja

Rumspringa na gigancie

TYLKO U NAS
Autor: @Jagrys ·3 minuty
2020-03-05
2 komentarze
19 Polubień
Syn biskupa ma dwadzieścia lat, w każdą środę uczestniczy w spotkaniach wspólnoty wyznaniowej lecz zamiast przygotowywać się do chrztu – skandalicznie przeciąga swoje rumspringa, za nic mając Ordnung i uczucia Leili Lantz.
Niestety dla mnie, kolejny raz odniosłam wrażenie, że Irving biorąc za motyw temat trudny, o fundamentalnym znaczeniu, wie w tej materii tyle samo, co o Amiszach zamieszkujących Bee County w Teksasie - zdecydowanie za mało, by nadać dedykowanym im powieściom sugestywny i przekonujący wymiar. Mało tego: Widać, że nie ma pojęcia ani o tym jak działa społeczność Amiszów, ani co to faktycznie znaczy odrzucić wiarę przodków i odejść ze znanego świata.
Czy wiesz, drogi Czytelniku jak trudno napisać coś o czymś, czego się nie zna? Bardzo. Czy wiesz, jak się takie pisanie czyta? Jeszcze bardziej.
Bo z przykrością stwierdzam, że, pióro Kelly Irving ma ciężar długiego, nudnego kazania: Mężczyźni drzemią, kobiety w myślach układają menu na cały tydzień, młodzi - aby się czymś zająć – liczą szkiełka w witrażach albo liście na drzewach. I jest to zajęcie ciekawsze i bardziej pasjonujące. Zero emocji, zero życia, zero pasji. O urodzie przedmiotu stanowi nie tylko materiał z jakiego został wykonany. To również sposób obróbki i wykończenie. Bo „Syn biskupa” mimo, że zdecydowanie lepszy od „Syna pszczelarza” jest jak ciasto, które ktoś zamiast starannie wyrobić - niedbale zamieszał ręką. I o to mam do Irving żal i pretensje: Że pisząc o Amiszach nie zadaje sobie fatygi, by ich poznać i przybliżyć niektóre z ich zwyczajów.
Przykład: Will daje Leili w pożegnalnym prezencie dwujęzyczną Biblię: Po niemiecku i angielsku. Gest wiele znaczący, który Irving zbywa machnięciem ręki. Ja nie potrafię. Ponieważ gdy się wie, że dla wspólnot wyznaniowych Biblia jest najważniejszą książką w domu, że na jej kartach zapisywane są daty ślubów, narodzin i zgonów, imiona zaślubionych kobiet i mężczyzn; że wykreślenie z tego rejestru oznacza wymazanie z pamięci - jakby ten ktoś nigdy nie istniał. Dlatego Biblia dana Leili jest czymś więcej niż prezentem od konserwatywnego mennonity. Jest początkiem historii rodziny Leili i Jesse'a w świecie Englishers. Prosty gest uginający się od znaczeń. Zamiast tego Irving pitoli coś o wyższości pampersa nad pieluchą z tetry.
Noż, szlag jasny...! A przecież jakże brzemienna w skutki decyzja Jesse’go nie jest efektem chwili, lecz wieloletnich przemyśleń. Od teraz jej dalekosiężne skutki determinować będą nie tylko przyszłość młodego zapaleńca, lecz wszystkich członków zamkniętej społeczności. Nie przez miesiąc, rok czy dwa - już zawsze. Gdziekolwiek pójdą, cokolwiek zrobią - wybór latorośli biskupa Glicka będzie podążać za nimi jak cień. Można więc przyjąć, że do tak niebagatelnej kwestii jak odejście ze wspólnoty autor przystąpi ze stosowną dbałością i zasobem wiadomości. Tymczasem kolejny raz Irving nie wychodzi poza truizm. Po raz wtóry warstwa fabularna to puste ględy wsparte na laniu wody i tromtadracji. Dylematy młodego człowieka: O odejściu ze wspólnoty, w konsekwencji rygorystyczne odrzucenie przez tą wspólnotę, porzuceniu znanego sobie świata i jego wartości, kryzys wiary, rozterki względem dziewczyny, którą darzy uczuciem: walczyć o nią czy porzucić - już samo to może stanowić przyczynek do skondensowanych emocji pod napięciem i teologiczno-filozoficznych refleksji potem. Gdyby nadać temu odrobinę głębi. Aliści wszystko to, co mogłoby zaprotegować „Syna biskupa”, obdarzyć jakimś walorem, podnieść ponad poziom komercyjnej ramoty, wszystko to gdzieś ginie i rozpływa się po kątach. Zostaje tylko świętojebliwa broszurka naszpikowana Bogiem i tradycją jakich pełno na stolikach w zakrystii. Chciałabym móc porozwodzić się nad tą książką. Powiedzieć: Tak, jest nużąca i tandetna, lecz warto się przełamać, by odkryć skrywane przez nią skarby. Ale nie potrafię. „Syn biskupa” to wydmuszka. Skorupa ustrojona w brokatowe wzorki, pod którą nie znalazłam nic poza utartym banałem.



Za egzemplarz "Syna biskupa" dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-05
× 19 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Syn biskupa
Syn biskupa
Kelly Irvin
7.1/10
Cykl: W krainie amiszów, tom 2

Miłość, tradycje i zwyczaje oraz bolesne rozterki pomiędzy sercem a rozumem. Po bestsellerowym "Synu pszczelarza" czas na kolejną historię z malowniczej wspólnoty amiszów! Minął ponad rok, odkąd Lei...

Komentarze
@Johnson
@Johnson · prawie 5 lat temu
Jagrys pisze, a ja potem muszę szukać trudnych słów w guglach ;)
× 1
@Edyta_09
@Edyta_09 · prawie 5 lat temu
@Johnson, Dzięki @Jagrys poszerzysz zasób słownictwa :)

@Jagrys, skąd wiesz, że będzie 5 tomów? Skoro nie możesz się dogadać z Irvin to ja będę czytać i potem Ci streszczę ;)
@Johnson
@Johnson · prawie 5 lat temu
Ależ oczywiście! Jak najbardziej.
@Jagrys
@Jagrys · prawie 5 lat temu
Dziękuję za szczerą troskę i chęci, ale skoro już weszłam w tryb zgryźliwca-masochisty, spróbuję zmóc "Amiszów Z Bee County" osobiście. A jak się już o nich wyrażę, Wy udowodnicie mi, jak bardzo nie mam racji.

P.S. Skąd wiem? Bo jeśli dobrze policzyłam na palcach, Abigail Lantz-King przyjechała do Bee County z piątką dzieci. Mordechaj oprócz Fineasza miał jeszcze dwóch. Książek w cyklu na GD widziałam bodajże cztery. No to i piąty przy tej ilości progenitury się znajdzie.
@Edyta_09
@Edyta_09 · prawie 5 lat temu
Kurczę, aż tak źle?
Szybko się uwinęłaś z tą recenzją. Ja poczekam jeszcze trochę - może trafi do naszego klubu recenzenta i ciekawa jestem czy nasze opinie się pokryją.
@Jagrys
@Jagrys · prawie 5 lat temu
Nie mogę powiedzieć, że jest źle. Po prostu było jakoś tak... nieadekwatnie mało?
Jak już się przegryzłam przez ćwierć książki nie pirzgając czytnikiem o ścianę i stało się jasne w czym rzecz. Leila chodzi i coś tam sobie roi, za nią chodzi Will i czyni jakieś niewyraźne aluzje a za nimi łazi Jesse i się pieni, że inni faceci rozmawiają z Leilą a on nie. Wygląda, że to będzie mój problem z Irving: Oczekuję więcej niż ona może dać. Jak na teraz, jestem cyklem o Amiszach co raz bardziej zawiedziona. Ale to drugi tom z pięciu. Może się dogadamy.
Syn biskupa
Syn biskupa
Kelly Irvin
7.1/10
Cykl: W krainie amiszów, tom 2
Miłość, tradycje i zwyczaje oraz bolesne rozterki pomiędzy sercem a rozumem. Po bestsellerowym "Synu pszczelarza" czas na kolejną historię z malowniczej wspólnoty amiszów! Minął ponad rok, odkąd Lei...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

O ile pierwsza część sagi "W krainie Amiszów" przedstawiała raczej ogólne funkcjonowanie społeczności, to teraz już wgłębiamy się w mentalność i wiarę. Główną bohaterką książki jest młodsza siostra D...

@agulkag @agulkag

Na początku tego roku mieliśmy przyjemność poznać pierwszą odsłonę niezwykle intrygującego cyklu obyczajowego "W krainie amiszów", autorstwa Kelly Irvin. Cyklu, przedstawiającego sobą rodziny Lantzó...

@Uleczka448 @Uleczka448

Pozostałe recenzje @Jagrys

Sky Is The Limit
Granica nieba tudzież: Uziemiony orzeł

Patrzę na najwyższe noty przyznane książce, czytam recenzje - dytyramby ku czci, każda jedna napompowana przymiotnikami w stopniu najwyższym i myślę sobie... Na wyrażeni...

Recenzja książki Sky Is The Limit
Spoiler Alert
Fanfik!MayBe

Oznaczenie: Publiczny Fandom: Spoiler Alert Relacje: Marcus/April, Jagrys vs. Dade Dodatkowe tagi: światy alternatywne, ból i smut, Uwaga!Niedola Rozdziałów: 1/...

Recenzja książki Spoiler Alert

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl