Wybierz mnie recenzja

Rudowłosa Małgorzata to bohaterka, którą mieliśmy okazję poznać w pierwszym tomie „Oblicz miłości”. W tej książce jest już nie tylko przyjaciółką Aleksandry, ale główną bohaterką.

Autorka zachęciła mnie do sięgnięcie po tą książkę już pierwszym tomem, więc z niecierpliwością czekałam, by poznać dalsze losy bohaterów. Jest to lektura z tych na jedno popołudnie, która w momencie zaczęcia nie pozwoli się już odłożyć aż do przeczytania ostatniej strony.

Życie Gośki pozornie się ustabilizowało. Lubiana i stała praca, oddani przyjaciele i kochająca rodzina zawsze ją satysfakcjonowały, ale od dłuższego czasu potrzebowała także stałego związku. Kiedy na jej drodze stanął, a raczej w nią wjechał Stefan, zaczęła się na nim bardzo mocno skupiać. Odsunęła spotkania z najlepszymi przyjaciółmi – Leksi i Hubertem, którzy są dla niej jak rodzeństwo, nie odwiedzała tak często rodziców i dużo więcej czasu spędzała w domu. Bliscy jej ludzie, a także współpracownicy zauważyli, że pod wpływem Stefana z wiedzącej czego chce, bardzo pewnej siebie i pyskatej kobiety staje się spokojniejszą i potulną kurą domową. Stefan nie poprzestaje jednak na konieczności spędzania czasu w domu i coraz więcej wymaga od Małgorzaty, a ta zaczyna czuć się niekomfortowo w tej relacji. W pracy również nie jest tak kolorowo jak do tej pory. W firmie pojawia się Szwed o imieniu Filip, którego Gośka nie lubi już od samych rozmów telefonicznych, a z którym od tej pory ma kierować firmą. W momencie kiedy sytuacja ze Stefanem staje się napięta, a Małgorzata w pracy nie dogaduje się z Filipem, będzie musiała spędzić z nim kilka dni na wspólnym wyjeździe służbowym i zostawić chłopaka.

Co wyniknie ze wspólnej podróży Małgorzaty i Filipa do Szwecji? Czy Stefan to na pewno odpowiedni mężczyzna dla Gośki? Czy kobieta zrozumie, że nie może zaniedbywać przyjaciół? Czy Małgorzata ma szansę na szczęśliwą, prawdziwą miłość?

Książka M.F. Mosquito – polskiej autorki piszącej pod pseudonimem to nie tylko romans, ale również powieść z elementami obyczajowymi. Chociaż znajomość głównych bohaterów zaczyna się jak w filmie, to szybko dowiadujemy się, że ich życie nie jest usłane wyłącznie różami. Nie brakuje codziennych problemów, zmartwień i trosk. Autorka zadbała jednak o to, by oszustwa wyszły na jaw i wygrała prawda, a także ukazała prawdziwą przyjaźń i miłość, które są w stanie przezwyciężyć nawet największe trudności. Powieść to lekka, przyjemna i szybka książka, która wciąga w świat bohaterów. Bardzo mi się podobała i z chęcią poznałabym jeszcze dalsze losy osób, które wykreowała autorka w pierwszym i drugim tomie „Oblicz miłości”. Książka na pewno spodoba się osobom, które lubią tego typu powieści, ale powinna przypaść do gustu również tym, które szukają lekkiej i przyjemnej lektury na jeden wieczór.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Bardzo dziękuję serwisowi i wydawnictwu Amare za możliwość przeczytania i zrecenzowania powieści!