Charlotta recenzja

Romans po skandynawsku

Autor: @Mirka ·3 minuty
2024-02-14
Skomentuj
3 Polubienia


„Człowiek zmuszony okolicznościami
dopuszcza się niepożądanych czynów.”

Opowieści miłosne umieszczone na historycznym tle, jakie do tej pory miałam okazję przeczytać, z reguły działy się we Francji, Anglii lub w Polsce, ale nie przypominam sobie żadnego romansu, którego akcja dzieje się na terenach skandynawskich, a w takie rejony świata zabiera nas powieść pt.: „Charlotta”

Blurb wskazuje, że główną bohaterką jest tytułowa Charlotte, ale otwierając książkę na pierwszym rozdziale poznajemy pannę Emmy Crepe, która jest koronczarką obsługującą damy królewskiego szwedzkiego dworu. Jej losy, przygody, sekrety i zachowanie obserwujemy wraz z motywem Charlotte. A właściwie tych motywów jest cztery, gdyż dotyczy to także kapitana Alexandra Nordfelda i barona Daniela Ridderlöwa. Początkowo biegną one obok siebie, ale jak można było się spodziewać, pojawia się moment, gdy zaczynają się zazębiać i łączyć w różnych kontekstach oraz czasie. Nie mniej nawet, gdy podążamy za którymś z bohaterów, pojawiają się akcenty związane z pozostałymi wiodącymi postaciami. Każdy z bohaterów ma swoje tajemnice i powody, by prowadzić takie życie, a nie inne. Najwięcej do ukrycia ma Emma, która wskutek dramatycznych przeżyć kilka lat temu znalazła się w trudnej sytuacji, ale dzięki swojej odwadze i umiejętnościom osiągnęła stabilną pozycję w arystokratycznym świecie, mimo że była tylko koronczarką. Charlotta miała mniej szczęścia, gdyż jej sytuacja materialna jest katastrofalna, gdy ją poznajemy, ale dzięki zbiegom okoliczności, trafia na Mglistą Wyspę do posiadłości barona Daniela Ridderlöwa. Jest on ponurym, surowym mężczyzną, który ma za sobą traumatyczne przeżycia, które do dziś dręczą jego sumienie.

Pani Sara Medberg jest historykiem i badaczką wychowania panien w XIX wieku, więc doskonale orientuje się w temacie. Wraz z opowieścią o perypetiach bohaterów, przekazuje nam liczne wiadomości, ciekawostki i fakty o zwyczajach, obyczajach, normach społecznych, ale też realiach ówczesnego życia na dworach, pałacach, ale też w niższych sferach. Na pierwszy plan wysuwa się pozycja kobiety w początkach XIX wieku, a konkretnie w 1816 roku, gdy zaczyna się opowieść. Możemy zobaczyć jak kiedyś była postrzegana jej rola, co wzbudzało zgorszenie wśród społeczności, jak były traktowane mężatki, panny różnych stanów, co jej było wolno robić, a czego nie wypadało, a jakie było podejście do kobiet zhańbionych, mających nieślubne dzieci i wiele innych ciekawostek na ten temat. Czytając tego rodzaju epizody można być zdziwionym takim podejściem, dzisiaj nie do wyobrażenia, ale warto wiedzieć, że tak było jeszcze nie tak dawno.

„Charlotta” to rewelacyjnie napisany romans historyczny, który przybliża nam realia życia w Szwecji i Danii na początku XIX wieku. Wartością dodaną są tu z pewnością bohaterowi, ale też okoliczności w jakich toczą się ich losy. Mamy możliwość przebywać zarówno na pałacowych salonach, jak i szlacheckich dworach aż w najniższych kręgach społecznych zarówno miejskich, jak i wiejskich.

Na okładce jest nazwa serii, ale brakuje informacji, że jest to jej pierwszy tom. Apeluję w tym momencie do wszystkich wydawnictw, by brały pod uwagę tę kwestię, gdyż dla czytelników to ogromnie ważna sprawa. Mnie to zawsze irytuje.

Zrobiłam oczywiście moje małe śledztwo i chociaż jest to trochę skomplikowane, to udało mi się ustalić, że „Charlotta” ukazała się wersji szwedzkiej najpierw jako „Pokojówka” („Kamarivirgin”) w 2020 roku , po nim w 2021 roku ukazała się kolejna część pt.: „Książę Charmer” („Hurmuriherttua”) teraz jako „Arabella” z 2022 roku. (ŹRÓDŁO) Natomiast na amazon.se (TUTAJ) „Charlotta” to tom drugi, a „Arabella” tom pierwszy. Można się więc w tym pogubić. Na szczęście można je czytać niezależnie, więc nie mamy poczucia chaosu, o czym przekonuje polska wersja serii, którą zaczyna „Charlotta”, a seria nosi tytuł serii „Jedwabny szlak”. Historia w niej zawarta, jest poprowadzona od początku do końca. Każda z tomów opowiada o innej bohaterce, a zawsze towarzyszy im jakaś książka Jane Austin, którą pisarka Sara Medberg uwielbia. W przygotowaniu są jeszcze trzy kolejne tomy, czyli cała seria będzie miała sześć tomów. Mam nadzieję, że wydawnictwo Świat Książki nie każe nam zbyt długo czekać na kontynuację.

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakapanie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-13
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Charlotta
Charlotta
Sara Medberg
7.4/10
Cykl: Imperium jedwabiu, tom 1

Historia miłosna, która wstrząsnęła imperium jedwabiu Surowe zasady, hierarchia społeczna, klasowość i jedwab rządzą w XIX-wiecznym Turku, gdzie szwaczka Charlotta szuka swojego pana Darcy’ego. Gdy...

Komentarze
Charlotta
Charlotta
Sara Medberg
7.4/10
Cykl: Imperium jedwabiu, tom 1
Historia miłosna, która wstrząsnęła imperium jedwabiu Surowe zasady, hierarchia społeczna, klasowość i jedwab rządzą w XIX-wiecznym Turku, gdzie szwaczka Charlotta szuka swojego pana Darcy’ego. Gdy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Połączenia dwóch pasujących do siebie charakterem osób, za czym optowała angielska pisarka, chociaż uważała także, że zbieżność środowisk jest w pewnym stopniu konieczna." Kilka ostatnich dni spędz...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Uwielbiam romanse historyczne, czy też powieści historyczne. Więc „Charlotta” była moim oczywistym wyborem. Lekka, przyjemnie napisana h...

@Shinedown @Shinedown

Pozostałe recenzje @Mirka

Wahadełko w magii
Wahadełko prawdę ci powie...

@Obrazek „Wahadełko jest narzędziem, które wymaga szacunku, pielęgnacji i połączenia.” Dziś, widząc kogoś posługującego się wahadłem, czy różdżką, wiele osób reaguje ...

Recenzja książki Wahadełko w magii
Tarot
Dobra książka na początek drogi z tarotem

@Obrazek „tarot może przemówić do każdego, kto zdecyduje się go słuchać. Jego karty odzwierciedlają uniwersalne aspekty ludzkiego doświadczenia” Wśród wielu moich z...

Recenzja książki Tarot

Nowe recenzje

W imię Ojca
Kara za grzechy
@Malwi:

Łukasz Wachowski swoim debiutanckim kryminałem "W imię Ojca" wprowadza nas w świat zbrodni, pokuty i grzechów skrywanyc...

Recenzja książki W imię Ojca
Kajdany
Rasowy kryminał!
@maitiri_boo...:

„Kajdany” to mroczny, klimatyczny kryminał, który przenosi nas do Krakowa, pokazując miasto w zupełnie nowym świetle. B...

Recenzja książki Kajdany
Rajski blef
"Rajski blef"
@tatiaszaale...:

“Dobra zabawa ma swoją cenę”. Trzecia część cyklu “Komisarz Hektor Cichy”. Hektor Cichy to człowiek, który wzbudza spr...

Recenzja książki Rajski blef
© 2007 - 2024 nakanapie.pl