Gambit recenzja

Robota mało sprawnego rzemieślnika

Autor: @almos ·1 minuta
2022-08-19
2 komentarze
24 Polubienia
Sięgnąłem po książkę Siembiedy zaintrygowany jej wysoką oceną na kanapie i innych portalach książkowych. Po lekturze nie podzielam zachwytu pozostałych czytelników.

Może zacznę od pozytywów, akcja toczy się wartko, mamy wydarzenia szpiegowskie, zdrady, ucieczki, egzekucje, dzieje się. Ale to chyba jedyny atut.

A teraz o słabych stronach, po pierwsze książka mnie wynudziła, nużą ciągnące się bez końca przygody Wandy Kuryło, bohaterki, do której trudno poczuć sympatię, bo przedstawiona jest płasko, jednowymiarowo. W ogóle psychologia postaci w książce kuleje, bohaterowie to raczej kukły niż pełnokrwiści ludzie.

Poza tym rzecz jest zbyt długa, zbyt skomplikowana, płasko napisana. Na przykład duża część książki dzieje się w czasach II wojny, które przedstawione są jak w serialu o Klossie, dzielni Polacy leją Niemców i uciekają z różnych więzień, z prawdą historyczną czy psychologiczną owych czasów ma to niewiele wspólnego.

Wygląda na to, że autor robotę szpiegowską zna tylko z opowiadań, bo u niego wszyscy szpiedzy i oficerowie prowadzący gadają na prawo i lewo: jakich to agentów mają, kogo szpiegują, jakie materiały wykradli i tak dalej i tym podobne, wolne żarty. Przydałaby się Siembiedze lektura Le Carre'a, który pisze prawdę o praktyce wywiadu (znał ją od podszewki), może też być nasz Severski, który zęby zjadł na robocie szpiegowskiej.

Poza tym autor starał się upchnąć w książce zbyt wiele wątków i postaci, czegoż tam nie ma: sprawa Kalksteina, który zadenuncjował na Gestapo gen. Roweckiego, złoża naftowe na Podkarpaciu, Brygada Świętokrzyska, gra w szachy z Jurijem Andropowem, nawet w jakiejś scenie pojawia się Ian Fleming, autor powieści z Jamesem Bondem. No właśnie, to taka książka w stylu Bonda, wiele się dzieje, ale bez ładu to i składu. Ale mogę zrozumieć, że wielu czytelnikom się podoba, bo pędzi akcja jak rollecoaster.

Pisał jakiś czas temu @Meszuge w recenzji z 'Ekspozycji' Mroza o podziale autorów książek na pisarzy i rzemieślników, przy czym tych drugich wciąż przybywa. Ta książka to robota mało sprawnego rzemieślnika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-04-10
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gambit
Gambit
Maciej Siembieda
7.7/10

Rok 1966. Jerzy Ostrowski, konstruktor samochodów i mistrz szachowy, zostaje uprowadzony przez tajniaków. Jest przekonany, że czeka go egzekucja z zemsty za brata, ułana AK, który naraził się nowym ...

Komentarze
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Miałem podobne odczucia po lekturze, bardzo nieporadnie napisana książka.
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Ja też 😉Dziś amatorzy robią za rzemieślników.
× 5
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
Ale też są amatorzy i amatorzy: Siembieda niby zawodowo pisze, ale w ogóle tego nie widać po jego książkach. Nie wiem, czy w Agorze nie mają redakcji, czy o co chodzi, ale nikt mu nie powiedział: "tnij pan tekst! - jedna czwarta objętości do kosza! Popracuj lepiej nad wiarygodnością bohaterów" itd. Ja nic nie mam do rzemieślników, gdy są dobrzy w swoim fachu: dobry szewc, zegarmistrz, tynkarz czy w tym wypadku pisarz to złoto :)
× 4
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
O to to! Dobre rzemiosło jest w cenie, to podglebie, na którym wyrasta Literatura - amatorszczyźnie mówię stanowcze NIE. Biegłość w rzemiośle wymaga czasu, nauki, dobrych wzorców i praktykowania u mistrza.
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Jeśli w Agorze przyznają nagrodę książce, która nawet po polsku nie jest napisana, to czego od nich wymagasz?
× 4
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
@Rudolfina - ja nie wymagam od Agory, tylko od Siembiedy - w tym konkretnym przypadku.
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
@MLB, King to jest rzemieślnik, sam tak o sobie mówi. Siembieda to amator.
× 2
@Mackowy
@Mackowy · ponad 2 lata temu
King to jest rzemieślnik, sam tak o sobie mówi.
Dla mnie King to wirtuoz (w rozumieniu, że dalej rzemieślnik ale już klasa wyżej :))
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
@MLB,to z Agorą to było do @Mackowy. Jeśli Agora nie wymaga od Siembiedy, to kto ma wymagać? Czytelnicy? 😉
× 4
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu
Absolutnie! W kategorii rzemieślników King przerasta wszystkich o głowę.
× 3
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
@MLB,to z Agorą to było do @Mackowy
@Rudolfina, jeśli Twój wpis był personalnie do @Mackowy, to wybacz, że się wtrąciłam😉
× 2
@Rudolfina
@Rudolfina · ponad 2 lata temu


× 2
@tsantsara
@tsantsara · ponad 2 lata temu
Sięgnę po Gambit, bo pierwsza powieść Siembiedy była bardzo sprawnie napisana, więc nie mogę się zgodzić z tym, że jest słabym rzemieślnikiem. Jego reportaże też były wielokrotnie nagradzane i mają szerokie grono czytelników. Ale przyjmuję, że każdemu może się zdarzyć wpadka, i to może być słaba książka. Przeczytam, by się przekonać. :)
× 3
Gambit
Gambit
Maciej Siembieda
7.7/10
Rok 1966. Jerzy Ostrowski, konstruktor samochodów i mistrz szachowy, zostaje uprowadzony przez tajniaków. Jest przekonany, że czeka go egzekucja z zemsty za brata, ułana AK, który naraził się nowym ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maciej Siembieda "Gambit", Powiedziałabym, że mam dość niespiesznie w porównaniu do wielu innych czytelników i czytelniczek tempo czytania kolejnych książek Macieja Siembiedy. Chociaż wszystkie st...

@toptangram @toptangram

Przygodę z książkami Macieja Siembiedy można zacząć w każdym momencie i wracać do nich z przyjemnością. Ja fascynację piórem, stylem i dziennikarskimi śledztwami historycznymi pana Macieja zaczęłam...

@anu_histeria @anu_histeria

Pozostałe recenzje @almos

Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Mister Scrooge buduje kapitalizm

Dotychczas udawało mi się unikać lektury tej klasycznej opowieści świątecznej, zawsze uważałem ją za ramotkę opowiadającą o tym jak to stary skąpiec pod wpływem wzruszen...

Recenzja książki Opowieść wigilijna, czyli kolęda prozą
Cywilizacja śmierci
Rosjanie też kolonizowali

Niewielka książeczka opowiadająca o rosyjskim kolonializmie. To ciekawa perspektywa, bo myśląc o mocarstwach kolonialnych, automatycznie wymieniamy Wielką Brytanię, Fran...

Recenzja książki Cywilizacja śmierci

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl