Inwazja porywaczy ciał recenzja

Retro kicz na poziomie

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-02-05
Skomentuj
9 Polubień


„Inwazja porywaczy ciał“ to klasyczna powieść science-fiction z roku 1954, czyli czasów, gdy modne było to, co teraz zahacza o kicz. Fabuła kręci się wokół doktora Milesa Bennella, który stara się zachować zdrowy rozsądek w sytuacji, jaka u większości wzbudza panikę. Bo jak zareagować, gdy w piwnicy odkrywa się przedziwny kokon, a w nim ciało, które coraz bardziej przypomina konkretnego człowieka? Niewielkie miasteczko Mill Valley najpierw porusza panika, a następnie ogarnia marazm. Jakby wszyscy na coś czekali. Kto pozostał jeszcze człowiekiem? Komu można ufać? Miles będzie musiał znaleźć odpowiedzi na te pytania, skoro zamierza wyjść z opresji cało i uratować Becky — kobietę, która nie jest mu obojętna.

Postacie żeńskie u Jacka Finney'a to jednostki ogarnięte paniką i delikatne. Nie są w stanie same podjąć działania, nadmiar emocji powoduje u nich załamanie lub omdlenie, a w akcji głównie zawadzają, choć nie są postaciami płaskim, więc dodają tekstowi interesującego smaku. Za to mężczyźni to naukowcy i wojownicy (o tyle o ile), pchają fabułę do przodu, szukają odpowiedzi i próbują zapewnić bliskim bezpieczeństwo. Typowe spojrzenie na świat w latach pięćdziesiątych, ale bez posmaku gorzkiego seksizmu. Z łatwością można na to przymknąć oko i potraktować jako kolejny element odbijający amerykański świat dwudziestego wieku. A skoro to nie jest minusem, to właściwie w powieści ich nie ma. Bo jest ona lekka i prosta, napisana pozbawionym zdobień językiem, ale skrzy kolorami i angażuje. Bawiłam się przy niej wybornie i aż smutno było mi kończyć! Jasne, na dzisiejsze standardy sam pomysł nie jest niczym nadzwyczajnym, ale gdy dodamy do tego kontekst historyczny? Zyskujemy coś w tamtych latach przełomowego i ważnego dla świata science-fiction.

Cóż mogę poradzić. Lubię takie historie! Rewelacyjnie bawiłam się podczas lektury i okej, aktualnie preferuję bardziej rozbudowane światy, fabuły oraz bohaterów, ale przyjemnie było złapać oddech przy czymś prostszym, a wciąż na poziomie.


przekł. Henryk Makarewicz



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-04
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Inwazja porywaczy ciał
2 wydania
Inwazja porywaczy ciał
Jack Finney
7.1/10
Seria: Wymiary [Vesper]

Ostrzegam cię, że to, co zaczynasz czytać, jest pełne luźnych wątków i pytań bez odpowiedzi. To wszystko nie zostanie na samym końcu zgrabnie rozwiązane i zadowalająco wyjaśnione. W każdym razie nie ...

Komentarze
Inwazja porywaczy ciał
2 wydania
Inwazja porywaczy ciał
Jack Finney
7.1/10
Seria: Wymiary [Vesper]
Ostrzegam cię, że to, co zaczynasz czytać, jest pełne luźnych wątków i pytań bez odpowiedzi. To wszystko nie zostanie na samym końcu zgrabnie rozwiązane i zadowalająco wyjaśnione. W każdym razie nie ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Inwazja porywaczy ciał” to moja druga powieść z nowej serii Wydawnictwa Vesper zatytułowanej „Wymiary”. Wcześniej miałam przyjemność czytać znakomitą „Rozgwiazdę” i właśnie zabrałam się za „Czerwony...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Są takie powieści, które z biegiem lat i z jakiś powodów stają się kultowe. Nie są bynajmniej wybitne, ale jakiś czynnik sprawia, że mówimy o nich z atencją i uznajemy, że są dziełami przełomowymi dl...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman
Przedświt
Estetyczny bełkot

Bohater cierpi. Bohater jest samotny. Bohater zatraca się w emocjach, skupia na straconej przeszłości, ucieka od rzeczywistości w surrealizm. Bohater, bohater, bohate...

Recenzja książki Przedświt

Nowe recenzje

Shallow River
Mocna ale świetna <3
@czarno.czer...:

"Chcia­łam tylko go za­do­wo­lić. Uszczę­śli­wić. Dać mu coś, czego nie miała jesz­cze żadna ko­bie­ta przede mną. Pogo...

Recenzja książki Shallow River
Agentka Churchilla
Agentka Churchilla
@kd.mybooknow:

Dziś chcę Wam polecić prawdziwą perełkę wśród powieści historycznych z mega silnymi i niewiarygodnie odważnymi kobiecym...

Recenzja książki Agentka Churchilla
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz", Sylwia Kubik
@kasienkaj7:

"Obszar, na którym mieszkali, przez wieki zmieniał przynależność. (...) To wszystko spowodowało, że ludzie swoją tożsam...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
© 2007 - 2024 nakanapie.pl