Gambit orangutana recenzja

Regularny życiowy zugzwang

Autor: @Meszuge ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
5 Polubień
„Motyw małpy grającej w szachy znany jest od bardzo dawna. Pojawia się w jednej z opowieści Księgi tysiąca i jednej nocy. Znajdziemy go w baśni O królewiczu zamienionym w małpę. Był popularny w ikonografii średniowiecznej i renesansowej. Mówiono, że Karol V miał małpę, która grała z nim w szachy, co więcej – zwyciężała. Książka o dworzaninie Baltazara Castiglionego, jak również Dworzanin polski Łukasza Górnickiego zawierają opowieści o małpie przy szachownicy”*.

„Gambit orangutana” to opowiadanie o charakterze gawędziarskim. O szachach, ich historii, metafizyce, powiązaniach ze sztuką, a zwłaszcza muzyką, o szachistach i szachistkach, o czasach, o miejscach, o wydarzeniach, o małpach (czasem też Pigmejach) w ogrodach zoologicznych, o przekonaniach i domysłach autora na mnóstwo różnych kwestii. Stwierdzenie typu „nie wiadomo na pewno jak to było, ale prawdopodobne jest, że…” pojawia się w książce wielokrotnie. Ale też nie jest to pozycja ściśle naukowa czy dokumentarna, mimo rzetelnych odniesień do wielu źródeł. Kaspar Bajon snuje w niej swoją osobistą gawędę o świecie szachów, opowiada ciekawostki.

„O godzinie jedenastej w miasteczku pojawili się chłopi z okolicznych wiosek. Kiedy Żydzi pchali wozy załadowane kamieniami od budynku poczty na ulicy Łomżyńskiej aż do mostku na rzece i z powrotem – oni rabowali ich domy. Wieczorem natomiast zaczęli mordować. Ludobójstwo trwało całą noc. Niemcy nie interweniowali, robili za to zdjęcia, zaskoczeni skalą bestialstwa. Żydom obcinano głowy. Dwudziestoczteroletnią Rachelę Niedźwiedzką, która była w ciąży, wyprowadzono z domu i nożem przecięto jej brzuch. Potem przyglądano się, jak umiera razem z dzieckiem na ulicy. Polakom przewodził niejaki Józef Wieczorek”*.

Wydaje mi się, że ulubieńcami Bajona byli szachiści Akiba (albo Akiwa, bo literę bet można zapisać jako w lub b) Rubinstein i Ksawery Tartakower, polski szachista, który nigdy w Polsce nie mieszkał, ale takie to były czasy; w każdym razie ten, który żartobliwie stwierdził kiedyś, że pewnej sekwencji ruchów nauczył się od orangutana w zoo.
Znakomici polscy szachiści często byli pochodzenia żydowskiego, więc i wspomnień o relacjach Żydów i Polaków zawarto w książce więcej. Także bardziej dramatyczne, jak to, które wyżej cytowałem.

Sporo w książce zawarł autor osobistych przeżyć i wspomnień, na przykład o przyjacielu, którego nazywa Małpeczką.

„Wiele czynników złożyło się na to, że Małpeczka znowu zaczął pić. W każdym razie gdy już się rozsznurował w Dębkach i w końcu dał w długą, to zatrzymał się dopiero po trzech tygodniach w Kocborowie. Stamtąd też do mnie zadzwonił i powiedział, że wszystko się popieprzyło i żebym jak najszybciej do niego przyjechał, bo być może lada dzień się wyhuśta. Podobno stan jego określono jako krytyczny, a on sam już nie ma sił do tego całego gówna, które potocznie zwie się życiem”*.

Takie przerywniki jednym będą pewnie ułatwiały lekturę, innym wprost przeciwnie.

Czy „Gambit orangutana” da się czytać bez znajomości gry w szachy? Umiejętność gry zdecydowanie nie jest niezbędna, także znajomość reguł i zasad, jeśli jednak ktoś kompletnie nie domyśla się, czego może dotyczyć zapis: skoczek z g1 na f3, to może być… trudniej.




---
* Kasper Bajon, „Gambit orangutana”, wyd. Czarne, 2022, konwersja i produkcja e-booka: d2d.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-11
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gambit orangutana
Gambit orangutana
Kasper Bajon
6/10
Seria: Poza serią

Podczas głośnego turnieju szachowego w Nowym Jorku w 1924 roku polski szachista Ksawery Tartakower zagrał przeciwko Gézie Maróczyemu nieregularne otwarcie, przesuwając piona z pola b2 na b4. Na pytan...

Komentarze
Gambit orangutana
Gambit orangutana
Kasper Bajon
6/10
Seria: Poza serią
Podczas głośnego turnieju szachowego w Nowym Jorku w 1924 roku polski szachista Ksawery Tartakower zagrał przeciwko Gézie Maróczyemu nieregularne otwarcie, przesuwając piona z pola b2 na b4. Na pytan...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jako że kocham szachy (niestety bez wzajemności), na nową książkę o królewskiej grze rzuciłem się z wielkim zapałem. Niestety, spotkało mnie rozczarowanie, głównie z tego powodu, że w książce jest za...

@almos @almos

Pozostałe recenzje @Meszuge

Moje ostatnie kłamstwo
Odróżnisz prawdę od kłamstw?

Francesca Harris-White – wnuczka magnata przemysłu drzewnego, córka potentata w handlu nieruchomościami, młoda wdowa po spadkobiercy imperium tytoniowego, który będąc św...

Recenzja książki Moje ostatnie kłamstwo
Czarna loteria
Pod nożem szalonego lekarza

Trochę za późno zdałem sobie sprawę, że to dzieło wypuściło wydawnictwo Harlequin, a zanim to nastąpiło, zastanawiałem się, co autorka tej miary i klasy wypisuje, co to ...

Recenzja książki Czarna loteria

Nowe recenzje

Cykada na parapecie
Czy przypadkowa obecność cykady na parapecie mo...
@viki_zm:

Są książki obiektywnie dobre i bardzo dobre, w których ogólnie nie można się do niczego przyczepić, a jednak coś nam w ...

Recenzja książki Cykada na parapecie
Kobieta w burzy
Trzy kobiety to trzy różne historie, ale czy bę...
@viki_zm:

Bohaterki, o których czytamy w "Kobiecie w burzy" można już było poznać w poprzedniej części, czyli w "Kobiecie w deszc...

Recenzja książki Kobieta w burzy
I promise you Tom II
Aby złapać kogoś w pułapkę trzeba mieć nie tylk...
@viki_zm:

"I promise you" to drugi tom książki "I want you" autorstwa Z. K. Marey. W tej części jednak zupełnie inni bohaterowie ...

Recenzja książki I promise you Tom II
© 2007 - 2025 nakanapie.pl