Ostatni recenzja

Refleksyjna powieść o zagładzie gatunków

Autor: @czytanie.na.platanie ·1 minuta
2024-10-03
Skomentuj
6 Polubień
Czy zagłada tak wielu różnych gatunków na Ziemi jest drogą, z której już nie ma powrotu? Czy choć niektóre zagrożone wyginięciem stworzenia uda się uratować, zwiększając ich populację?

„Ostatni” Mai Lunde to trzecia część „Kwartetu klimatycznego” i powieść, która porusza czytelnika na wielu poziomach, zmuszając do refleksji nad kondycją naszej planety i miejscem człowieka w świecie natury. Jego nieustannego na nią wpływu, zarówno destrukcyjnego, jak i związanego z próbami jej ocalenia. Trzy opowieści, rozgrywające się w różnych okresach historycznych, łączy wspólny motyw – walka o przetrwanie dzikich koni Przewalskiego.

Najbardziej poruszająca emocjonalnie jest historia Evy, żyjącej w Norwegii w niedalekiej przyszłości, po ekologicznym kataklizmie. Jej desperackie próby ochrony ostatnich dzikich koni, w świecie pozbawionym zasobów i nadziei, wywołują uczucie głębokiego smutku i strachu przed tym, co może spotkać naszą cywilizację. Relacja Evy z córką, wychowaną w brutalnej rzeczywistości, to dodatkowy element, który wzmacnia napięcie emocjonalne – zderzenie troski z poczuciem bezsilności wobec nadciągającej katastrofy. W ich domu pewnego dnia pojawia się Louise, która nie tylko wprowadza powiew świeżości, ale budzi uśpione emocje i daje promyk nadziei.

W opowieści Michaiła z XIX-wiecznej Rosji pojawia się inny rodzaj emocji – fascynacja dziką naturą, ale i trudna refleksja nad ingerencją człowieka w środowisko naturalne. W jego relacji z naukowcem Wolfem czuć podziw dla piękna dzikich koni, ale też rosnącą świadomość, że każde ich działanie niesie ze sobą konsekwencje dla natury i dla nich samych. Emocje, tak naturalne na dzikich stepach Mongolii, po powrocie budzą lęk i zaprzeczenie dewastując szansę na szczęście.

Historia Karin, lekarki weterynarii z Niemiec końca XX wieku, to z kolei przejmujący obraz osobistego zmagania z trudnościami – nie tylko zawodowymi, ale i prywatnymi, jak problemy z narkomanią syna, Próba odtworzenia populacji dzikich koni na mongolskich stepach staje się dla niej metaforą walki o ratowanie tego, co najważniejsze, wbrew ludzkim słabościom.

Podczas lektury trudno nie odczuwać niepokoju i współczucia. Autorka, ukazując zmagania bohaterów z przyrodą i własnymi lękami, wzbudza refleksje nad przyszłością naszej planety, a ich losy budzą głęboki smutek. W moim odczuciu to najbardziej melancholijna część cyklu, która pozostawia czytelnika z poczuciem odpowiedzialności, ale także nadziei, że walka o zachowanie tego, co cenne, nie jest jeszcze przegrana.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-08-28
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni
Ostatni
Maja Lunde
8.9/10
Cykl: Kwartet klimatyczny, tom 3

Apokalipsa, którą sami sobie zgotowaliśmy, jest coraz bliżej! Trzecia część klimatycznej tetralogii Mai Lunde – autorki bestsellerowej Historii pszczół i Błękitu – nareszcie w Polsce! Sankt Pe...

Komentarze
Ostatni
Ostatni
Maja Lunde
8.9/10
Cykl: Kwartet klimatyczny, tom 3
Apokalipsa, którą sami sobie zgotowaliśmy, jest coraz bliżej! Trzecia część klimatycznej tetralogii Mai Lunde – autorki bestsellerowej Historii pszczół i Błękitu – nareszcie w Polsce! Sankt Pe...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pamiętam, jak kilka lat temu zaczęła się moją przygoda z twórczością Mai Lunde. Jej „Historia pszczół” już na zawsze zasiała w moim sercu ziarenko niepokoju o przyszłość naszej planety. A ochrona psz...

@StartYourDayWithBooks @StartYourDayWithBooks

Po raz kolejny Maja Lunde pokazuje nam, co zrobiliśmy ze światem, z zamieszkującymi go gatunkami i ze środowiskiem naturalnym. Przy tym, w czym tkwi szczególna siła jej powieści, nie moralizuje, nie ...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Całe szczęście świata
O trudnych relacjach, pasji i pięknie natury

Po przeczytaniu najnowszej powieści Agnieszki Krawczyk "Całe szczęście świata", pierwszego tomu cyklu "Zwyczajna magia", mam ogromną chęć odwiedzić okolice Jeziora Czors...

Recenzja książki Całe szczęście świata
Zaproszenie
Zaproszenie, z którego warto skorzystać!

Powieści Agnieszki Pietrzyk czytam i cenię od lat. Ta, również porwała mnie totalnie. To „Zaproszenie”, z którego i Wy musicie skorzystać, jeśli lubicie kopiące w głowę ...

Recenzja książki Zaproszenie

Nowe recenzje

Jeszcze nie wszystko stracone
Dobra książka
@paulinkusia...:

To moje drugie spotkanie z twórczością autorki. Poprzednio czytałam "Kawiarenkę na Różanej", która mi się podobała, dla...

Recenzja książki Jeszcze nie wszystko stracone
Nawigacje
Poetycki kompas życia i śmierci
@jagodabuch:

Marzanna Bogumiła Kielar w tomiku „Nawigacje” zabiera czytelnika w podróż po przestrzeniach pełnych intensywnych obrazó...

Recenzja książki Nawigacje
Nie randkuj z siostrą kumpla
Marzenia czasami się spełniają
@agnban9:

Penelope Ward i Vi Keeland to duecik, po który bardzo lubię sięgać. Zawsze książki tych autorek są zabawne i świetnie s...

Recenzja książki Nie randkuj z siostrą kumpla
© 2007 - 2025 nakanapie.pl