Zanim upadnę recenzja

🔥Recenzja premierowa patronacka💖

Premiera 22.03.2023 r.

Współpraca reklamowa @wydawnictwo_novaeres @anna_bellon

„Zanim upadnę” – Anna Belon

Chwile beztroski. Ciepły dotyk. Tajemnice. Zbrodnie. Mroczna przeszłość. Piękne uczucie jakim jest miłość. Namiętność. Strach. Przyszłość, która stoi pod znakiem zapytania.

Zuza wraca do domu, ale i tak niedługo wyjedzie. Spędza czas ze znajomymi i swoim najlepszym przyjacielem. Są nierozłączni i świetnie czują się w swoim towarzystwie. Zuza spędza czas na różnych aktywnościach, spędza miłe chwile z rodziną i po prostu odpoczywa. Relaksuje się i stara się wyczyścić umysł. Pojawienie się Janka zaburza cały jej plan. Zaczyna się sieć kłamstw i przyjemności. Zuza to kobieta, która nie ocenia innych przez pryzmat ich przeszłość tylko serca, która teraz jej okazuje. Pomimo, że ma wiele sygnałów od innych, że powinna asie od niego trzymać z daleka, to nie potrafi, każdy gest sprawia, że pragnie go bardziej.

Janek wraca do miasta i zaczyna pracować w warsztacie. Nie szuka kłopotów, żyje spokojnie, ale niestety przeszłość ciągnie się za nim i nie pozwala o wszystkim zapomnieć. Ciągłe podejrzenia niszczą mu życie. Przykro jest to jak uważa, że nie zasługuje na szczęście, ale mała cząstka niego pragnie znaleźć te szczęście. Z jednej strony zachowawczy ale i błyskotliwy. Umie zadbać o swoich najbliższych, nawet jest w stanie zrobić wiele rzeczy by ich chronić. To dobry chłopak, który się po prostu pogubił.

Spotykanie i to potajemne bardzo ich nakręca i sprawia, że czekanie na to to miła tortura. Rozmowy i wzajemne wsparcie sprawiają, że ta dwójka staje się sobie coraz bliższa. A gdy dojdą namiętne noce, to już nie będzie tak łatwo ich rozdzielić. Sceny są wyważone i ze smakiem. Delikatne ale rozbudzające wyobraźnię.

Autorce udało się przekazać to, że nie ma co oceniać człowieka po jego przeszłości. Jeden błąd nie oznacza, że jest złym człowiekiem. A gdy wyrażą zmiany to w ogóle nie powinno się go czepiać. A nieodrzecznie domysły tylko jeszcze bardziej gnębią tego człowieka. Zuza zachowuje się bardzo wyrozumiale i stara się poznać Janka nie przez pryzmat jego przeszłości.

Do tego dochodzą emocje i uczucia, które czuć miedzy nimi. Będą momenty śmiechu, bo Zuza i jej przyjaciele to małe łobuzy, będzie uroczo i romantycznie, ale także groźnie i z bólem. Jeśli macie ochotę na historię o zwykłych ludziach, którzy pragną jedynie bycie razem i poczucia spełnienia to koniecznie sięgnijcie po tę książkę. Idealna pozycja na leniwy wieczór przy lampce winka, bo autorka stworzyła zwykłych ludzi ze zwykłym zżyciem ale z niezwykłymi uczuciami i bolesnymi przeżyciami.

10/10