Wbrew sobie recenzja

Recenzja

Autor: @grazyna.podbudzka ·2 minuty
2023-05-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Życie Emilly rozbiło się w drobny mak siedem lat temu. W wypadku samochodowym, z którego ciężko ranna dziewczyna ledwo uszła z życiem, zginął jej ukochany brat. Dziś, choć stara się prowadzić normalne życie, brakuje jej jednak wiele do szczęścia. Nagły powrót do domu, okazuje się ujawniać kolejne niepowodzenia, gdy dziewczyna nakrywa swojego chłopaka na zdradzie. Los uśmiecha się do niej, kiedy dostaje pracę w Cole Enterprise jako asystentką samego prezesa – Jake Cola, uważanego za potwora wśród pracodawców. Ambitna i wytrwała kobieta nie ma zamiaru jednak się poddać i zaciekle walczy o utrzymanie posady. Jake trafił na godnego przeciwnika. Mimo wielu starć między tą dwójką, wzajemne przyciąganie okazuje się silniejsze niż niechęć. Czy obecność kobiety pozwoli mężczyźnie odegnać demony, którego dręczą? Czy Emily, która na swoich plecach nosi równie wielki bagaż doświadczeń, będzie w stanie zawalczyć o siebie samą i poranionego przez życie Jake?

Jest to kolejny debiut, który wpadł w moje ręce i muszę powiedzieć, że jest naprawdę udany. Autorka ma przyjemny styl, dialogi są proste, a książkę czyta się bardzo szybko. Jestem aż zaskoczona, że wcześniej nie słyszałam o tej pozycji, bo to naprawdę przyjemna lektura. Nie zabrakło w niej mnóstwa emocji: bólu, strachu, przerażenia i odrzucenia, ale i dla równowagi humory, zwłaszcza gdy śledzimy monologi wewnętrzne postaci lub jesteśmy świadkami ich starć. Postacie są świetnie wykreowani, mają tak trudną historię za sobą, która cieniem kładzie się na ich obecnym życiu, że aż nie mogłam im nie współczuć. Główna bohaterka, która po wypadku walczyła, by stanąć o własnych nogach, nadal obwinia się o śmierć brat, dodatkowo własna matka obwinia ją o wypadek i nie potrafi jej wybaczyć jego straty. Jake, za arogancją i cynizmem skrywa niepewności i brak zaufania do innych. Dwie poranione osoby, które spotkały się na swojej drodze, czy zaznają u swojego boku ukojenia? Kibicowałam bohaterom do samego końca. Ich relacja jest pełna ognia. Cięte dialogi, wzajemna niechęć, która przeradza się stopniowo w sympatię, podszytą olbrzymim pożądaniem. Osłodzeniem tych uczuć były sceny, które rozgrzewają do czerwoności. Nie zabrakło tu zwrotów akcji i napięcia, które utrzymywało się aż do ostatniej strony. Czy Jake przełamie swoje opory i pozwoli sobie na relację opartą na czymś więcej niż niezobowiązujący sex?

Jeśli lubicie debiuty i takie zaskakujące pozycje, to koniecznie sięgnijcie po „Wbrew sobie”.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-24
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wbrew sobie
Wbrew sobie
Olivia Kage
7.5/10

Im bardziej zostałeś zraniony, tym mocniej chcesz znów się zakochać Siedem lat minęło od tragicznego wypadku, w którym Emily straciła brata. Mimo dręczących ją wyrzutów sumienia i poczucia winy, pod...

Komentarze
Wbrew sobie
Wbrew sobie
Olivia Kage
7.5/10
Im bardziej zostałeś zraniony, tym mocniej chcesz znów się zakochać Siedem lat minęło od tragicznego wypadku, w którym Emily straciła brata. Mimo dręczących ją wyrzutów sumienia i poczucia winy, pod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Wbrew sobie" jest typowym romansem biurowym, którego fabuła jest dobrze sformułowana. Czyta się ją naprawdę dobrze, a niespodziewane zwroty akcji urozmaicają całą historię. Jednak nie potrafiłam się...

@zia.libri @zia.libri

WOW! Już dawno nie przeczytałam tak dobrej książki. W poszukiwaniu informacji o samej autorce nie znalazłam zbyt wielu informacji, a właściwie nie znalazłam nic. Jednak, mimo iż imię i nazwisko Olivi...

@Damka1988 @Damka1988

Pozostałe recenzje @grazyna.podbudzka

Nietykalna
Właśnie polubiłam Sci - fi

Lubicie książki z gatunku Sci- Fi? Wydawało mi się, że to nie jest gatunek dla mnie, do czasu, gdy w moje ręce, dzięki uprzejmości autorki G.F. Krefft, trafiła “Nietykal...

Recenzja książki Nietykalna
Just promise me...
Cudeńko 😍

Czy każdy zasługuje na drugą szansę? W prawdziwym życiu wszystko zależy od sytuacji, nie zmienia to jednak faktu, że właśnie ten motyw tak zaintrygował mnie w tej histo...

Recenzja książki Just promise me...

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl