Szpilki z Wall Street recenzja

Recenzja

Autor: @ksiazkawautobusie ·2 minuty
2021-12-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją kolejnego bardzo interesującego polskiego debiutu. „Szpilki z Wall Street”, bo to właśnie o tej książce mowa, zaintrygowały mnie swoim nie tylko opisem, ale to właśnie tytułowe szpilki mnie przekonały. Jednak opis opisem, buty butami, ale co skrywało się środku? O tym właśnie już za moment.

Autorka zabrała nas na spotkanie z inteligentną młodą kobietą, z niesamowitym poczuciem humoru – Olivią Santos. Jej największą słabością są ……. szpilki, na które wydaje niebotyczne pieniądze, ale to one czynią ją charakterystyczną i są jej znakiem rozpoznawczym (zwłaszcza ich stukot). Dziewczyna robi karierę w świecie zdominowanym przez mężczyzn. Od ponad dwóch lat pracuje w jednym z najlepszych domów maklerskich na świecie, a jej szefem jest nie kto inny jak Wilk giełdowy – Dylan Clark. Wydawać by się mogło, że ta praca jest spełnieniem jej marzeń, jednak jej wiecznie niezadowolony i naburmuszony szef uprzykrza jej życie i w ciągu kilku sekund jest w stanie wyprowadzić ją z równowagi. Olivia nie należy do zahukanych i strachliwych kobiet, piorunujące spojrzenie Dylana nie robi na niej żadnego wrażenia. Za każdym razem potrafi mu się sprzeciwić i ma odwagę bronić swojego zdania. Olivia doskonale zna się na swojej pracy, razem z Clarkiem stanowią idealny zawodowy tandem. Pomimo notorycznego spóźnialstwa i kąśliwych uwag Dylan nie wyobraża sobie pracy bez Olivii.

Dylan z kolei to mężczyzna pewny siebie może nawet lekko arogancki, który doskonale zdaje sobie sprawę, że jest jednym z najlepszych maklerów na świecie. Dodatkowo jest młody, przystojny i bogaty. Nigdy nie musiał się specjalnie zabiegać o uwagę płci przeciwnej, wręcz to kobiety uganiały się za nim. Jego pracownica jest jednak inna, zdaje się, że tylko ona nie jest nim kompletnie zainteresowana. Gdy po raz kolejny Olivia doprowadza go do szału, przy tym delikatnie kłamiąc, postanawia zmienić do niej podejście. Od teraz panna Santos ma mu towarzyszyć podczas każdego wyjazdu służbowego. Co wydarzy się podczas tych wyjazdów? Czy straszny i zły wilk okiełzna krnąbrną kobietę? Jakie tajemnice ujrzą światło dzienne?

„Szpilki z Wall Street” to fenomenalna opowieść, dopracowana od początku do końca. Jest nieprzewidywalna, wciągająca i zaskakująca. Mogłoby się wydawać, że nic nie może zaskoczyć w kolejnym biurowym romansie, a jednak ta historia jest nietuzinkowa. Pannę Santos nie można nie polubić, jej cięty język i liczne utarczki słowne z Dylanem czynią lekturę lekką i przyjemną. Ale to jeszcze nie wszystko, znajdujemy w niej prawdziwy lęk, demony z przeszłości, które postanowiły się ujawnić, prawdziwy strach przed wejściem i zaangażowaniem się w nową relację. Wszystko to okraszone delikatną pikanterią i namiętnymi scenami, które warto podkreślić, nie są już na samym początku i nie zdarzają się co dziesięć stron. Szczerze gratuluję udanego debiutu i czekam na kolejne książki spod pióra autorki. Gorąco polecam.

Za świetnie spędzony czas dziękuję Wydawnictwu NieZwykłemu.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szpilki z Wall Street
2 wydania
Szpilki z Wall Street
Iga Daniszewska
8.5/10

Biurowy hate-love z niesamowitym humorem i wyjątkowo gburowatym przystojniakiem. Olivia Santos od dwóch lat pracuje dla giełdowego geniusza Dylana Clarka. I dokładnie tyle samo czasu oboje się ni...

Komentarze
Szpilki z Wall Street
2 wydania
Szpilki z Wall Street
Iga Daniszewska
8.5/10
Biurowy hate-love z niesamowitym humorem i wyjątkowo gburowatym przystojniakiem. Olivia Santos od dwóch lat pracuje dla giełdowego geniusza Dylana Clarka. I dokładnie tyle samo czasu oboje się ni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Olivia Santos – to młoda asystentka, która pracuje w największym biurze maklerskim w Stanach. Jego założycielem jest istny geniusz w tym fachu – Dylan Clark. I choć ta dwójka jest niepokonana w swoje...

EW
@ewelina.leszczynska2694

Szpilki z Wall Street Iga Daniszewska To mój pierwszy raz z tą autorka i powiem wam strzał w dziesiątkę. ,,Złapał mnie za nadgarstki, rozchylił je, a następnie wbił we mnie oczy, w których wyraź...

@dosia1709 @dosia1709

Pozostałe recenzje @ksiazkawautobusie

Patrz ze mną w gwiazdy
Recenzja

#Współpraca reklamowa O tym, że przyjaźń jest ważna, wie każdy z nas, ale ta w wieku nastoletnim jest szczególna. To waśnie wtedy przyjaciele dzielą się swoimi doświa...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
(Nie)poskromiony Bart
Recenzja

Moje Kochane Moliki wrzesień z reguły jest miesiącem pełnym różnych wyzwań i obowiązków, liczyłam, iż mimo wszystko znajdę również czas na kolejne czytelnicze podróże. N...

Recenzja książki (Nie)poskromiony Bart

Nowe recenzje

Z tej strony Sam
Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobi...
@burgundowez...:

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz ...

Recenzja książki Z tej strony Sam
Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"
@tatiaszaale...:

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
Siedem kobiet
Śląsk dla wszystkich
@adam_miks:

Zbiór opowiadań „Siedem kobiet” Mirelli Waleczek to lektura nie pozwalająca spokojnie spać. A jednocześnie Czytelnik ni...

Recenzja książki Siedem kobiet
© 2007 - 2024 nakanapie.pl