🌏🌏🌏Recenzja🌍🌍🌍
Premiera 11.05.2021 r.
"Pokaż mi swój świat"-Daria Skiba
Historia zawarta na kartka książki, jest nietuzinkowa, mocno życiowa, nasiąknięta emocjami i skrywajaca pewną tajemnicę.
Justyna, młoda studentka psychologii. Dobra, nieśmiała, cichutka, szczera, pracowita i bardzo pomocna. Na każdym kroku stara się nieść pomoc.
Projekt który ma przygotować na studia pod tytułem "Pokaż mi swój świat" staje się czymś więcej niż pracą zaliczeniową. Bohaterka poznaje świat dwójki ludzi: tajemniczego i zagadkowego Rafała oraz wyjątkowej dziewczynki, Martynki.
Krok po kroku wkracza w ich życie i odkrywa cząstki ich świata. Prze to sama zaczyna stawać się ich częścią.
Justyna ma wspaniałe podejście do ludzi, wysłuchaje i zawsze stara się pomóc. Analizuje ich zachowanie ale nie ocenia zbyt pochopnie.
Bardzo ją polubiłam, bo znajduje w niej cechy, które sama posiadam.
Rafał, zagadkowy facet. Z jego wypowiedzi bije ogromny smutek i brak wiary w siebie. Nosi w sobie tajemnicę, która zżera go od środka. Coś co uniemożliwia mu normalne życie. Walczy sam że sobą, ale często ponosi porażki. Chce być lepszy ale czuje, że na to nie zasługuje. Każda jego wzmianka o sobie, powoduje łzy, są tak przykre i mroczne, że nie da się zatrzymać ich w oczach. Złamany. Smutny. Zdruzgotany. Te słowa najlepiej go opisują, ale daje nam możliwość poznania siebie z tej innej strony. Dobrej. Potrafi być bardzo czuły i opiekuńczy. Potrafi dać ukochanej azyl.
Ich relacja jest piękna. Dużo w niej rozmów i wsparcia. Oboje zmieniają swoje światy, a każde z nich staje się odważniejsze i zaczynaja podejmować dojrzałe decyzje.
Czuć ich wzajemne uczucia, które często przeplatają się ze strachem, co będzie dalej. A dopełnieniem są subtelne sceny zbliżeń, które tylko jeszcze bardziej umacniają ich związek.
Historia pokazuje, że życia nie jest kolorowe i nie posiada elementów z bajek. Życie jest trudne. Człowiek musi się borykać z wieloma problemami, stratami i tragediami. Ale pokazuje także, że człowiek jest na tyle silny, kiedy ma ukochaną osobę, aby zwalczyć o lepsze jutro. Nie tylko swoje ale i innych.
Martynka, także zasługuje na atencje. Malutka dziewczynka, która straciła wzrok i rodziców. Zamknęła się na innych, ale przy Justynie odzyskała chęć życia. Jej świat jest wyjątkowy. Pokazuje nam, że trzeba się cieszyć chociażby najmniejszym dźwiękiem, dotykiem, czasami wystarczy wyobraźnia by świat okazał się piękniejszy.
W książce najbardziej intrygująca jest tajemnica jaką skrywa Rafał. Od pierwszych stron autorka tylko delikatnie wspomina o co może chodzić. Ale prawie do ostatnich stron, nie jesteśmy w stanie domyśleć się co się wydarzyło. Autorka tak umiejętnie ją przeprowadziła, tak podsycała atmosferę, że nie mogłam się doczekać kiedy poznam całą prawdę.
W książce nagromadzone są różne emocje. Smutek, radość, ból, złość, miłość i brak wiary w siebie. Z ogromną przyjemnością wczytywałam się historię tej trójki. Z wielkim uśmiechem śledziłam ich losy. Wspólne rozmowy, zabawy i spotkania powodowały, że czułam się jakbym była częścią ich świata. Na dodatek autorka w piękny sposób opisuje nam elementy przyrody. A kiedy zamknie się oczy, możemy dostrzec to w umyśle.
Piękna i życiowa historia. Dzięki której możemy się nauczyć, że życie jest piękne ale brutalne. Musimy nauczyć się w nim żyć i starać się cieszyć chociażby najdrobniejszym elementem, tak jak to robiła Justyna.
Z całego serca polecam ❤
10/10🌍
Autorce gratuluję stworzenia dla nas świata, który nie zawsze jest kolorowy, ale trzeba w tej szarości znaleźć tunel, dzi