Kryminał w wątkiem politycznym i romansem w tle? To właśnie prezentuje sobą "Intryga" debiut autorstwa Marcina Wnuka, który miałam zaszczyt objąć swoim Patronatem.
Marek Wysocki jest ochroniarzem w jednym z okolicznych marketów. Młody mężczyzna choć oczytany i inteligentny nie spełnia się w życiu a jego ambitne aspiracje nie mają niestety przełożenia na rzeczywistość. Sfrustrowany ciągłymi niepowodzeniami, ukojenie znajduje w sieci, chwaląc się swoimi patriotycznymi, niemal fanatycznymi poglądami, gdzie może wykazać się elokwencją i oczytaniem. W czasie jednej z dyskusji na tematy bliskie jego sercu, poznaje Gosię. Kobieta wydaje się być z zupełnie innej bajki, wykształcona, piękna, lecz co najważniejsze podziela poglądy Marka. Wywiera na nim ogromne wrażenie. Mężczyzna szybko się w niej zakochuje, zwłaszcza, że ta zdaje się być nim równie oczarowana. Nowa znajomość i miłość stawiają przed Markiem szansę na spełnienie swoich ambicji by u boku Gosi mieć wpływ na zmiany w ojczyźnie. Mężczyzna nie wie jednak, że jego decyzje doprowadzą do wydarzeń, które będą miały wpływ nie tylko na jego życie, ale i wielu innych ludzi...
Autor wprowadza nas w atmosferę niemal błądzenia we mgle, bo choć to co śledzimy w fabule wydaje się być całkowicie oczywiste to jednak intuicja podpowiada nam, że pod tym wszystkim skrywa się drugie dno. Czyżby tytułowa "Intryga" mieszała nam w głowach już od początku tej historii?
Świetnie wykreowani bohaterowie są niewątpliwie tutaj atutem. Marek, pod powłoką elokwencji i bystrości, jest jednak zwyczajnym, prostym chłopakiem. Bierze życie takim jakim jest i jakie wyobrażenie sobie o nim wyrobił. Nie analizuje faktów, zbywając podszepty intuicji i tłumacząc sobie wszystko w wygodny sobie do przyjęcia sposób. Podkoloryzuje wiele istotnych spraw, by były zgodne z jego wizjami. Gosia już od momentu gdy ją poznajemy sprawia wrażenie kobiety pewnej siebie i umiejętnie dążącej do celu. Jest doskonałym obserwatorem i świetnie potrafi dostosować się do tego czego wymaga od niej sytuacja. Świetnie potrafi analizować i manipulować rzeczywistością na swoje potrzeby. Podobało mi się to jak autor ja przedstawił: silna, dominująca osobowość, bystry umysł, któremu nic nie umyka. Czy taka światowa, piękna i bez wątpienia inteligenta kobieta, zainteresowałaby się mężczyzną pracującym w ochronie, który oprócz wielkich marzeń nie ma ambicji by cokolwiek zmienić w swoim życiu? Co kryje się za jej działaniami?
Autor serwuje nam zwroty akcji na poziomie filmu sensacyjnego bo śledząc losy bohaterów nie spodziewałam się do czego one doprowadzą. Poziom adrenaliny niejednokrotnie windował do góry by za chwilę stawiać przed czytelnikiem kolejne pytania. Do czego to wszystko prowadzi? Kto, tak na prawdę w tym wszystkim pociąga za sznurki? To świetny kryminał, pokazujący jak łatwo manipulatorzy znajdują grunt pod swoje działania i intencje. Jak nie wiele trzeba, żeby rządzić prostymi zwyczajnymi ludźmi, aby wierzyli w to co im się przedstawia na pierwszym planie, bez analizy tego co znajduje się tuż obok, w tle.
Gratuluję autorowi świetnej książki, która zaskakuje i skłania do refleksji nie tylko na temat tej historii ale również tego co dzieje się wokół nas, w obecnym świecie. U mnie wywołała dosłownie burzę mózgu.