Recenzja
Premiera 10.12.2024 r.
„Demoniczny mecenas” – Melisa Bel
Współpraca reklamowa z Melisa Bel
Mecenas z piekła rodem i kobieta, która dorównuje mu kroku.
Clara nie wywodzi się z bogatego domu, nie nosi wspaniałych sukien. Jest dla matki utrapieniem, gdyż uwielbia czytać książki. Ma pojęty rozum i ciągle pragnie go zapełniać. Oprócz tego jest pełna wdzięku i niewyparzonego języka. Uwielbia potyczki słowne, ma swoją dumę i broni się niczym prawdziwa lwica. Potrafi nieźle namieszać w głowie. Wie czego chce i dąży do tego. Ma w sobie wiele empatii i człowieczeństwa. Zawsze stara się w ludziach szukać dobra, a nie zła. Usprawiedliwia ich i okazuje wsparcie. Potrafi przełknąć gorycz, ciężkie i raniące słowa, aby ratować bliskich.
Victor jest zimny i zdystansowany. Nauczony walki o swoje, nie jest przyjaźnie nastawiony. Zawsze w tym co robi musi mieć jakiś cel i nagrodę dla siebie. Nic nie robi bezinteresownie, dopóki nie poznaje pięknej nieznajomej o ciętym języczku, dla której traci głowę. Tak, on, mecenas niczym diabeł, przepada dla kobiety. Kiedy zostawia go ze zranionym sercem znowu popada w marazm i jeszcze bardziej staje się zimny. Pragnie jedynie zemsty i zasmakowania tego czego nie może już mieć. Można pomyśleć, że nie ma on serca, tylko swoje roztropne przemyślenia. Ciężko przychodzi mu przyznanie się do błędu. Ma ludzkie odruchy, ale trudno mu się do nich przyznać.
Ich relacja jest z początku mocno dynamiczna. Już od pierwszego spojrzenia mocno ich do siebie ciągnie, zaczepna rozmowa zmienia się w wspólne spędzanie czasu. Emocje i uczucia rosną z każdą chwilą, ale w pewnym momencie wszystko pęka jak bańka mydlana. Ona wychodzi za mąż, a on zostaje z rozerwanym sercem. Mija kilka lat i spotykają się znowu. Ona potrzebuje pomocy i zrobi wszystko aby ją uzyskać. Jest bardzo dumną damą i przeżyje wszystko, tym bardziej, że ma swoje powody. On nie chce jej widzieć, ale w jego umyśle rodzi się chytry plan, w którym spełni swoją chęć zemsty. Zawierają umowę, która może przynieść nieoczekiwany obrót.
Kocham książki Melisy, nie tylko dlatego, że jest to romans z wybornym humorem, ale głownie za bohaterów, którzy mają silne charaktery i żadne nie chce odpuścić. Posiadają oni wiele cech, które mocno się przydają w życiu. A kobieca postać to strzał w dziesiątkę. Polubiłam Clarę za jej niezłomność i hart ducha. Za to Victor ma w sobie dużo charyzmy, która przyciąga i nie chce puścić.
Historia w tonie historycznym, z dawnymi zrachowaniami, strojami i problemami, ale z nadal aktualną miłością, zazdrością i zemstą. Czuć w niej historyczną nutę, gdzie to mężczyźni maja prawa, a kobiety mają się dostosować i ładnie wyglądać. Autorka kreuje bohaterów na mocnych i sprzeciwiających się konwenansom. Zarówno mężczyźni jak i kobiety nie chcą być traktowani tak jak ktoś narzucił. Walczą z tym za pomocą wzajemnych uczuć, szacunku i zrozumienia.
Każda książka zawiera w sobie coś co mnie przyciąga, a zagrywki słowne wprawiały w dobry nastrój. No oczywiście nie może zabraknąć namiętności, która nie raz otoczy bohaterów. Wszystko jest zmysłowe i delikatne, ale nie za bardzo. Wszystko idealnie z sobą współgra, co prowadzi do niepohamowanej chęci czytania dalej.
Jeśli chcecie poznać demonicznego mecenasa i jego małego diabełka, to nie macie nad czym się zastanawiać, tylko czytać!
10/10