Coś nowego recenzja

💙RECENZJA PATRONACKA💙
Czasami los stawia na naszej drodze kogoś, kto zmieni wszystko.
Czy to anioł stróż? A może przeznaczenie?
Karolinie życie dało w kość. Dokopało najmocniej jak tylko się dało. Stała się zamknięta w sobie, stroniła od ludzi.

Skrywa wiele tajemnic i ma sporo kompleksów.
Jednak jak wielu ludzi na świecie, łaknie towarzystwa i obecności drugiej osoby.
Można powiedzieć, że Teodor zjawił się w idealnym momencie w jej życiu.
Ta historia to opowieść o nich. O ich relacji, odbudowie wiary w siebie i o trudnej walce z kompleksami.

Teo to 36 letni kawaler z duszą dziecka. Jest bardzo spontaniczny, łapie każdą chwilę i wykorzystuje ją na 100%. Jest pełen współczucia, wrażliwości. Niesie pomoc dla obcych ludzi. Lubi towarzystwo kobiet, zmienia je bardzo często, jednak coś takiego emanowało od niego, co mnie przyciągało bo polubiłam go od razu. Rotrzepany? To mało powiedziane. Był wszędzie i robił wszystko.

Ich znajomość zaczęła się w bardzo niespodziewany sposób. A ich poczucie humoru sprawiło, że ta historia nabrała pozytywnego tempa.
Relacja budowała się pomału ale w bardzo realistyczny sposób.

Czy Teodor będzie w stanie zbudować związek? Czy Karolina już na zawsze zamknęła swoje serce na nowe uczucia? A może właśnie zdarzy się cud i Teo pomoże wstać jej na nogi?

Delikatny, świetnie napisany romans z dużym wątkiem obyczajowym. Nie zabrakło w nim niespodziewanych zwrotów akcji, wielu emocji i trudnych tematów. I choć początek może wydać się chaotyczny, na koniec łączy się w logiczną całość, dając nam odpowiedzi na wszystkie pytania.

Historia, która łapie za serce swoją szczerością i dobrocią bijąca od drugiego człowieka. Każdy zasługuje na słońce po największej burzy.
Choć nie potrafię sobie wyobrazić co tak naprawdę przeżywała Karolina, emocjonalnie zżyłam się z nią i resztą bohaterów. Nie mogłam się oderwać, koniecznie chciałam wiedzieć co będzie dalej!

Dziękuję autorce za możliwość objęcia jej patronatem, piękna, wzruszająca i dającą do myślenia historia!