Strażniczka miodu i pszczół recenzja

Pszczela muzyka - język dźwięków i zapachów

Autor: @Moncia_Poczytajka ·2 minuty
2020-01-18
Skomentuj
4 Polubienia
Wraz z Wielkim Dniem Pszczół spieszę do Was z recenzją niecodziennej opowieści o kobiecie, której sensem życia były pszczoły. To one ją żywiły, to one zapewniały jej zajęcie i utrzymanie, to one ją akceptowały niczym najlepszą przyjaciółkę i one potrafiły ukoić jej lęki i ból. „Strażniczka miodu i pszczół” Cristiny Caboni przybliża nam postać młodej dziewczyny Angeliki Senes wychowanej w małej wiosce na Sardynii, która posiada szczególny dar i jak sama mówi „zna pszczoły, ich brzęczenie jest jej ulubioną muzyką. Bezbłędnie rozumie ich język złożony z zapachów i dźwięków. Rozwiązuje problemy, które dręczą pasiekę i jedzie dalej. Jest strażniczką. Ostatnią strażniczką pszczół. Spadkobierczynią dawnej sztuki, która przechodziła jedynie z kobiety na kobietę.”

Angelika jako nastolatka opuściła Sardynię, ukochaną Jaję, czyli ciocię Margaritę Senes oraz małe Abbadulche, gdzie się wychowała i przeniosła się do Rzymu, do mieszkania swojej matki Marii. Dziś jest wędrowną pszczelarką, jeździ kamperem po Europie i coraz bardziej tęskni za swoją opiekunką z dzieciństwa, która zmarła przed kilkoma laty. Niespodziewane zdarzenia i tajemnice z przeszłości kierują kroki naszej bohaterki właśnie na Sardynię, gdzie czeka na nią dziedzictwo i zupełnie nowe życie pełne wyzwań i problemów. Powrócą też lęki, z którymi Angelika będzie musiała się zmierzyć, bo jak się okazuje w małym Abbadulche nie wszyscy dobrze jej życzą.

Powieść Cristiny Caboni jest niezwykłą opowieścią, aromatyczną jak miód, delikatną jak pyłek kwiatowy i nastrojową niczym brzęczenie pszczół. Ma w sobie prawdziwą magię miejsca, czasu, ludzi i natury, z którą należy żyć w harmonii. Autorka stawia na pielęgnowanie tradycji, powrót do starych i sprawdzonych receptur naszych prababek oraz poszanowanie przyrody, bez której człowiek nie dałby sobie rady. Wiele miejsca poświęca pszczołom, ulom oraz produktom pszczelarskim, których jest cała gama. A że tematyka jest jej dobrze znana, pani Caboni z dużą precyzją opisuje wszystkie te zagadnienia. Widać w tym prawdziwą pasję i miłość do tematu, w którym czuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie. Książka dostarcza wielu niezwykle ciekawych informacji z dziedziny pszczelarstwa, pozwala nam lepiej zrozumieć pszczele zwyczaje i poznać niektóre intrygujące przepisy przekazywane z pokolenia na pokolenie. 
Autorka niespiesznie snuje swoją opowieść. Ukazuje w niej prawdziwe piękno wyspiarskiego krajobrazu Sardynii. Kolory, zapachy i dźwięki oddziałują tak silnie na nasze zmysły, że dosłownie mamy przed sobą przepiękny ukwiecony ogród, czujemy zapach wiatru, kwiatów, miodu, czy smakowitych wypieków oraz słyszymy szum morza i brzęczenie pszczół. Tych wrażeń nic nie zastąpi. Wydarzenia opisane w powieści są na tyle ciekawe i intrygujące, że historię Angeliki możemy poznać dosłownie w jeden wieczór. Trudno się od niej oderwać i wrócić do rzeczywistości.
Tak jak miód ma wiele rodzajów i jeszcze więcej zastosowań – wzmacnia serce, koi nerwy, ożywia mózg, goi rany, działa niczym najlepszy antybiotyk, tak „Strażniczka miodu i pszczół” dostarcza radości, przyjemności, wiedzy i niezapomnianych wrażeń. To jedna z tych książek, które będziecie pamiętać przez lata. Polecam serdecznie.

Na zakończenie ślicznie dziękuję wydawnictwu Muza za egzemplarz tej przesympatycznej książki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-08-08
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Strażniczka miodu i pszczół
Strażniczka miodu i pszczół
Cristina Caboni
6.8/10

Angelica jedynie wśród pszczół czuje się dobrze. Całą wiedzę na ich temat zdobyła jako dziecko, na Sardynii, która była kiedyś jej domem. To tam spędziła najszczęśliwsze i zarazem najtrudniejsze lata ...

Komentarze
Strażniczka miodu i pszczół
Strażniczka miodu i pszczół
Cristina Caboni
6.8/10
Angelica jedynie wśród pszczół czuje się dobrze. Całą wiedzę na ich temat zdobyła jako dziecko, na Sardynii, która była kiedyś jej domem. To tam spędziła najszczęśliwsze i zarazem najtrudniejsze lata ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Angelika jest dziewczyną w ciągłym ruchu. Nie ma stałego miejsca zamieszkania. Po tym, jak została zabrana przez matkę z rodzinnej Sardynii, Angelika "zamknęła swoje serce, stała się nieufna, pełna s...

@withmybooks @withmybooks

“Strażniczka miodu i pszczół” Cristiny Caboni to książka, która niesie spokój i ukojenie. Język przesycony metaforami ukazuje piękno natury i ma słodki smak. Słodki niczym najlepszy naturalny miód. P...

@Zaneta @Zaneta

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Piękne życie
Siostrzana więź

Powieść francuskiej pisarki Virginii Grimaldi "Piękne życie" znalazłam wśród nowości w mojej bibliotece i tym razem to letnia okładka w pastelowych kolorach przyciągnęła...

Recenzja książki Piękne życie
Świąteczny sekret
Na głęboką wodę

Przeczytałam już kilkanaście powieści Krystyny Mirek i niemal za każdym razem po zakończonej lekturze odczuwam pewien niedosyt. A mimo to coś mnie do tych książek ciągni...

Recenzja książki Świąteczny sekret

Nowe recenzje

Trzy siostry. Burza
Dorastanie to praca nie tylko nad przyszłością,...
@Anna_Szymczak:

Katarzyna Michalak, znana z umiejętności kreowania poruszających historii, w powieści"Trzy siostry. Burza" przedstawia ...

Recenzja książki Trzy siostry. Burza
Zabić arcyksięcia
„Zabić arcyksięcia”
@gulinka:

Każdy wie, że wybuch I Wojny Światowej w 1914 roku był skutkiem zamachu na arcyksięcia Franciszka Ferdynanda w Sarajewi...

Recenzja książki Zabić arcyksięcia
Wojna i miłość. Katarzyna i Igor
„Katarzyna i Igor”
@gulinka:

Katarzyna Rawecka i Igor Kaledin poznali się na balu organizowanym w miasteczku z okazji imienin carycy Aleksandry. Oby...

Recenzja książki Wojna i miłość. Katarzyna i Igor
© 2007 - 2024 nakanapie.pl