I stało się to, co musiało się kiedyś stać. W nowej odsłonie, piątym tomie "Diabełków" pt. "Piętno Diabła", za Kubą zamknęły się kraty dzielące go od jego Raju. Jeszcze nie tak dawno mieszkał w luksusowym apartamencie, jeździł wypasioną bryką, prowadził kancelarię adwokacką i miał dostęp do wszelkich życiowych atrakcji. Robił to, na co miał ochotę i żył jak chciał. Teraz to wszystko zniknęło, niczym za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Z raju trafił do piekła.
Chichotem losu jest fakt, że znalazł się w tej sytuacji nie za swoje czyny, lecz w efekcie działań Bestyjki, czyli Soni Wodzińskiej. Sonia, której demony nie pozwalają spokojnie spać, rozdzieliły ich na długich sześć lat. W tym czasie ona próbuje pokonać swoje wewnętrzne, mordercze żądze, a On obmyśla zemstę, gdyż uczucie, jakie kiedyś żywił do nieokiełznanej nastolatki, teraz przerodziło się w nienawiść. I to jedynie trzyma go przy postanowieniu przetrwania w piekle. Ułożony plan zaczyna się rozmywać po wyjściu na wolność, gdyż Kuba nie przewidział jednego: Sonia dojrzała. Nie jest już naiwną osiemnastolatką, lecz pewną siebie, wyrafinowaną, a do tego bogatą dwudziestoczteroletnią kobietą, która doskonale potrafi zabezpieczyć siebie na przyszłość i zdaje się wyprzedzać o krok Kubę w działaniach. Uczeń przerósł mistrza.
„Nienawiść do kogoś, kogo darzy się sentymentem, kłuje jak kły.”
Uff! Cóż to były za emocje! Ogromnie byłam ciekawa tego tomu, gdyż obawiałam się przesytu i powielania schematów. Na szczęście nie ma tych elementów w przypadku twórczości pana Adriana Bednarka. Myślę, że on sam jest zaskoczony tym, jak bardzo rozwinęła się ta seria i jej bohater. Nowa porcja emocji spowodowana ponownie obudzonymi demonami, ale też szczególnym napięciem wywołanym specyficzną rywalizacją i jednocześnie współpracą pary psychopatycznych umysłów zapewnia mnóstwo mocnych przeżyć. Nie ma tutaj oczywistych rozwiązań, czy dających się przewidzieć wydarzeń. Autor nie pozwala na oddech, spokój, a tym samym nudę, gdyż pojedynek między dwoma silnymi osobowościami nie daje gwarancji na przechylenie szali zwycięstwa na którąkolwiek stronę. Zaskakujące zwroty akcji pojawiają się w najmniej oczekiwanym momencie, wciągając i drążąc nasze umysły skrajnymi emocjami. Mrok ponownie daje o sobie znać i jest bardziej wyczuwalny, niż w „Spowiedzi Diabła” i „Wyroku Diabła”, ale ma nieco odmienny odcień, niż w dwóch pierwszych tomach, czyli "Pamiętniku Diabła" i "Procesie Diabła". Teraz, poza karmieniem demonicznych żądz, pojawia się jeszcze dążenie do realizacji planu wendety za doznane krzywdy. Tak jak sugeruje podtytuł, to prawdziwe starcie namiętności i pożądania z nienawiścią i chęcią zemsty, którego efekt trudno przewidzieć.
„Każde, nawet najlepsze zabezpieczenie da się obejść. Trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób.”
Warto też zaznaczyć, że „Piętno Diabła” ma swoją podwójną premierę, gdyż jest to nowość zarówno, jako kontynuacja Diabełkowych opowieści, jak też całkowicie nieznanej historii. Dotychczasowe, pierwsze cztery części były wznowieniami, w których autor rozbudował postać głównego bohatera. „Piętno diabła to całkowicie nowa historia ujęta w piątym tomie o Kubie Sobańskim. Tym samym udowodnił, że jego wyobraźnia nie ma granic w przelewaniu swoich pomysłów na papier. Wszystko w niej jest spójne, opisane bardzo plastycznie, dające pole dla tworzenia obrazów w czytelniczych umysłach, wzbudzające dreszcz niepokoju i wzrost adrenaliny.
Autor napisał w swoim końcowym słowie, że zaczął tę część pisać w 2021 roku, a więc sześć lat po premierze czwartego tomu. Minęło, zatem także sześć lat, które Kuba spędził w więzieniu. Sprawił tym samym, że czytelnicy także poczuli tę przestrzeń czasową. Na szczęście po wznowieniach czterech części, na piątą nie musieliśmy tak długo czekać. I bardzo dobrze, bo zakończenie „Wyroku Diabła” pozostawiło mnie z wieloma pytaniami i chęcią ponownego spotkania z Kubą. Po poznaniu tej odsłony już wiem, że nie będzie to ostatnie z nim spotkanie, gdyż kolejne nastąpi w „Rywalu Diabła”.
Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Zaczytani
Starcie namiętności i pożądania z nienawiścią i chęcią zemsty. Dzięki wrodzonemu sprytowi Kubie Sobańskiemu udaje się przetrwać więzienie. Nowa rzeczywistość na wolności nie przypomina jednak raju. ...
Starcie namiętności i pożądania z nienawiścią i chęcią zemsty. Dzięki wrodzonemu sprytowi Kubie Sobańskiemu udaje się przetrwać więzienie. Nowa rzeczywistość na wolności nie przypomina jednak raju. ...
Bardzo lubię niekonsekwencję u autorów i to, że wracają do teoretycznie zakończonych serii. Ktoś mógłby powiedzieć, że to odgrzewane kotlety, ale takie też mogą być pyszne, jeśli umiejętnie się je pr...
Długi okres wyczekiwania można by śmiało porównać do odsiadki jaką autor zafundował w ostatnim tomie Kubie Sobańskiemu ( Odświeżony cykl- trochę zmian, zaczynając od nowej szaty graficznej całego cyk...
Pozostałe recenzje @Mirka
Co kryją mury Mulberry Tales?
@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...
@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...