Anubis recenzja

Przysmak skarabeusza.

Autor: @Malwi ·2 minuty
2024-06-30
Skomentuj
29 Polubień
Przeczytałam powieść "Anubis" Przemysława Piotrowskiego i mam mieszane odczucia. Zacznę od pozytywów: autor świetnie buduje napięcie, a fabuła jest pełna zwrotów akcji, które trzymają w napięciu od początku do końca. Bardzo spodobał mi się również motyw staroegipskich bóstw, który nadaje historii wyjątkowego klimatu i odróżnia ją od innych kryminałów. Postać Igora Brudnego jest dobrze skonstruowana, a jego śledztwo w Egipcie dostarcza wielu emocji.

Co więcej, nie sposób nie docenić szczegółowości opisów i dogłębnego researchu, który autor musiał przeprowadzić, aby oddać realia zarówno współczesnej Polski, jak i Egiptu. Te opisy dodają autentyczności i pomagają wczuć się w atmosferę miejsc, w których toczy się akcja.

Nie można zapomnieć o głównym przeciwniku, który jest równie intrygujący co przerażający. Psychologiczny portret mordercy, jego metody działania i tajemnicze powiązania ze starożytnym Egiptem dodają historii mrocznego uroku. Ciekawie było śledzić, jak Brudny próbuje rozwikłać tę zagadkę, choć miejscami brakowało mi głębszego wglądu w psychikę zbrodniarza.

Kolejnym plusem są dobrze nakreślone postacie drugoplanowe. Julka Zawadzka, mimo że jej rola nie była kluczowa, wnosiła do historii dużo dynamiki i emocji. Jej zmagania po wcześniejszej akcji w Bieszczadach były przedstawione w sposób wiarygodny i poruszający.

Z drugiej strony, miałam wrażenie, że zakończenie mogło być bardziej dopracowane. Choć cała intryga była fascynująca, rozwiązanie zagadki wydało mi się nieco pośpieszne i brakowało mi w nim głębszego wyjaśnienia motywacji mordercy. Być może autor celowo pozostawił pewne kwestie otwarte, ale osobiście wolałabym bardziej satysfakcjonujące zamknięcie historii.

Na pewno warto też wspomnieć o stylu pisania Przemysława Piotrowskiego. Jego język jest dynamiczny, a dialogi naturalne, co sprawia, że książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Autor potrafi umiejętnie budować napięcie i dawkować informacje tak, aby czytelnik był ciągle zaciekawiony i chętny do odkrywania kolejnych wątków.Jednak niektóre opisy mogłyby być bardziej skondensowane, momentami czułam, że rozwlekają akcję.

Niektóre wątki wydawały mi się zbyt przerysowane i mało realistyczne. Czasem miałam wrażenie, że autor za bardzo starał się zaskoczyć czytelnika, co sprawiło, że pewne elementy fabuły były naciągane. Ponadto, relacje między bohaterami, zwłaszcza między Igorem a Jagną, momentami wydawały mi się sztuczne i nieco wymuszone.

Podsumowując, "Anubis" to książka, która z pewnością zasługuje na uwagę. Przemysław Piotrowski stworzył wciągający kryminał z unikalnym tłem, ciekawymi bohaterami i wartką akcją. Mimo kilku niedociągnięć jest to lektura, którą polecam miłośnikom gatunku i wszystkim poszukującym niebanalnych historii. Czekam na kolejne książki tego autora, mając nadzieję, że będą równie emocjonujące.Z pewnością polecam ją wszystkim miłośnikom gatunku oraz tym, którzy szukają czegoś świeżego i nietuzinkowego w literaturze kryminalnej.




Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-30
× 29 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Anubis
2 wydania
Anubis
Przemysław Piotrowski
7.9/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 7

Każdy odpowie za swoje grzechy Gdyby nie meldunek z Interpolu, to akta tej sprawy nadal kurzyłyby się w policyjnym Archiwum X. Dwie ofiary – jedną sprzed pięciu lat z Zielonej Góry i drugą sprzed...

Komentarze
Anubis
2 wydania
Anubis
Przemysław Piotrowski
7.9/10
Cykl: Komisarz Igor Brudny, tom 7
Każdy odpowie za swoje grzechy Gdyby nie meldunek z Interpolu, to akta tej sprawy nadal kurzyłyby się w policyjnym Archiwum X. Dwie ofiary – jedną sprzed pięciu lat z Zielonej Góry i drugą sprzed...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Igor Brudny po powrocie z Bieszczad nie zgrzewa długo miejsca w domu. Komendant Czarnecki wysyła go do Egiptu. Pięć lat temu w Zielonej Górze zostały znalezione zmumifikowane zwłoki. Sprawa utknęła w...

@przerwa.na.ksiazke @przerwa.na.ksiazke

Kolejny raz zapraszam na recenzje książki jednego z ulubionych pisarzy, czyli Przemysława Piotrowskiego. Chyba nikogo już nie dziwi, że przy tym autorze będą zawsze ochy achy. 😊 Przed wami 7 tom seri...

@book_matula @book_matula

Pozostałe recenzje @Malwi

Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Wszyscy jesteśmy martwi część 3

Zima w Ostrobotni jest jak dodatkowy bohater tej opowieści – nieprzewidywalna, bezlitosna i obezwładniająca. W takiej scenerii, gdzie biały śnieg kontrastuje z krwią ofi...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi. Część trzecia
Fantastyka bez granic
Fantastyka bez granic

Fantastyka nigdy nie była moim ulubionym gatunkiem literackim, dlatego wahałam się, zanim sięgnęłam po książkę "Fantastyka bez granic". Zbiory opowiadań to jednak dla mn...

Recenzja książki Fantastyka bez granic

Nowe recenzje

Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Miłość i inne słowa
Najsłabsza książka autorek
@Kantorek90:

Christina Lauren to pseudonim duetu amerykańskich pisarek, Christiny Hobbs i Lauren Bilings, których książki uwielbiam,...

Recenzja książki Miłość i inne słowa
Otchłań zapomnienia
Historia, emocje, prawda i komiksowa jakość...
@Uleczka448:

Są komiksowi artyści i jest Paco Roca - hiszpański autor, którego dzieła są wielkie, ważne, dogłębnie poruszające i zaw...

Recenzja książki Otchłań zapomnienia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl