Płoń dla mnie recenzja

PrzeGENIALNA

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
2022-04-24
Skomentuj
3 Polubienia
Urban fantasy, na jakie wszyscy czekaliśmy. I jakiego wszyscy potrzebujemy.

Wyobraźcie sobie świat, w którym nowoczesna technologia styka się z magią.
Świat, w którym przed dwustu laty wynaleziono niesamowite serum aktywujące w ludziach, niczym u X-Menów, nadludzkie umiejętności. Telekineza, telepatia, kontrola nad zwierzętami, iluzje.
Chociaż serum szybko zostało zakazane i wycofane z użycia, pozostawało w krwiobiegu, a przekazywane z pokolenia na pokolenie w dobrej linii magicznej, tylko zwiększało moc.

W tym właśnie świecie żyje Nevada – dziewczyna ostra jak tabasco, charakterna, a przy tym piekielnie inteligentna. Wraz z szaloną (i niereformowalną) rodziną prowadzi podupadłą agencję detektywistyczną. Gdy pewnego dnia dostaje zlecenie na odnalezienie i doprowadzenie niebezpiecznego przestępcy, będącego jednocześnie jednym z najpotężniejszych magów, wie w, jak głębokie szam… kłopoty wpadła. Niestety nie jest to zlecenie, jakiego mogłaby odmówić. Może jednak odnajdzie nieoczekiwanego sojusznika…

Kiedy trzy lata temu przeczytałam Hidden Legancy nawet nie wyobrażałam sobie, że kiedyś ujrzę ją na swojej półce w polskim wydaniu. Tak się jednak stało i ogromnie dziękuję Fabryce Słów za to, że zdecydowali się wydać ją u nas.

Nie pamiętam, kiedy ostatnim razem czytałam jakąkolwiek książkę z nieodłącznym bananem na ustach. Nie pamiętam, kiedy jakaś książka sprawdziła mi tyle szczerej radości. Bez ustanku zaznaczałam ulubione fragmenty, a gdy tylko zmuszona byłam odłożyć książkę na bok myślami co rusz do niej wracałam.

Chociaż jestem typem marudy, który szuka tylko, do czego by się tutaj przyczepić, w tym przypadku nie potrafię. Jestem tak oczarowana książką (chyba nawet bardziej, niż przy pierwszym czytaniu), że autentycznie nie potrafię znaleźć żadnych wad. Kocham ją za przegenialny humor, zadziorną sylwetkę Nevady, niewybredne żarty Rogana, niesamowitą chemie między nimi, ale również za intrygująca fabułę, przez którą się płynie. „Płoń dla mnie” jest po prostu nieodkładana.

Jeśli kogoś nie do końca przekonuję urban fantasy, to jest właśnie ta książka, po którą powinien sięgnąć i może właśnie zaiskrzy. Nie wiem, jak doczekam do drugiego tomu, ponieważ już teraz go potrzebuję….

Moja ocena:

Data przeczytania: 2019-09-25
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Płoń dla mnie
3 wydania
Płoń dla mnie
Ilona Andrews
8.3/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 1

Świat Nevady Baylor i jej rodziny jest całkiem podobny do naszego. Może poza tym, że magia istnieje i decyduje o statusie jednostki, a zwyczajne śledztwo gładko może się zamienić w magiczną wojnę rod...

Komentarze
Płoń dla mnie
3 wydania
Płoń dla mnie
Ilona Andrews
8.3/10
Cykl: Ukryte dziedzictwo, tom 1
Świat Nevady Baylor i jej rodziny jest całkiem podobny do naszego. Może poza tym, że magia istnieje i decyduje o statusie jednostki, a zwyczajne śledztwo gładko może się zamienić w magiczną wojnę rod...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

4.5/⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️ ❓Lubicie bohaterów o niejednoznacznie ukierunkowanej moralności? "Uśmiechnął się szerzej i przy­su­nął jeszcze bardziej. – Im mocniej się rozpalasz, tym mocniej rozpalam się ja. A ty...

SA
@kkozina

Dlaczego przeczytałam tą książkę tak szybko i dlaczego muszę tak długo czekać na następny tom!? Przecież to takie cudo... "Płoń dla mnie" miałam w planach odkąd zobaczyłam ją u dziewczyn (instagram)...

@madzix.fantastyx @madzix.fantastyx

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
Okupacja od kuchni
Sztuka przetrwania
@Bookmaania:

"Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania", to książka, która.. Rozwaliła mnie na łopatki. Dosłownie. Lektura ta ...

Recenzja książki Okupacja od kuchni
Ciuciubabka
Czas na duchy
@stos_ksiazek:

I to jest dobra książka o duchach! „Ciuciubabka” to najnowsza książka Pauliny Ziarko, która podczas lektury może wywoła...

Recenzja książki Ciuciubabka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl