Zabili mnie we wtorek recenzja

Książka wpadła mi w ręce przypadkowo, i tu zdziwienie, bo dotychczas znałem Piotra Wereśniaka jako reżysera i scenarzystę filmowego, autora takich wiekopomnych dzieł jak: `Zróbmy sobie wnuka' czy `Och, Karol 2', a tu popełnił książkę sensacyjną, zresztą debiutancką. Moim skromnym zdaniem wyjaśnienie jest następujące: pan Wereśniak napisał kolejny scenariusz, a ponieważ nie zdobył pieniędzy na film, to wydał tekst jako książkę. Nie on pierwszy, przypomnijmy 'Doktora Szu'.

I rzeczywiście, książka jest jak scenariusz filmowy, mamy krótkie rozdziały jak sceny w filmie, z drugiej strony dosyć powierzchowną charakterystykę postaci. Za to dzieje się bardzo dużo: biją, zabijają, korumpują, szantażują, porywają, itp., itd. Zaangażowane są CBŚ, ABW, policja, wywiady polskie i zagraniczne i kto tam jeszcze. Zamieszane w sprawę są wielkie biznesy, pokazane olbrzymie przekręty, mamy czytelne aluzje do naszej rzeczywistości. Nie mogło też zabraknąć wątku miłosnego. Wereśniak pisze z rozmachem, ale nie zawsze z sensem. Pod koniec staje się to coraz bardziej skomplikowane i coraz mniej wiarygodne.

Główną historią w książce jest wewnętrzna przemiana głównego bohatera, trzydziestoparoletniego Maćka Szumana, o którym na początku wiemy niewiele, tylko tyle, że jest bardzo dobrze sytuowany. Potem dowiadujemy się, że miał ksywę 'Bankier' i trudnił się praniem brudnych pieniędzy; był w tym znakomity. Szuman zostaje postrzelony na parkingu przed warszawskim supermarketem, okazuje się, że był celem zawodowego zabójcy. Nasz bohater cudem wywija się śmierci, a potem ucieka ze szpitala; te dramatyczne zdarzenia bardzo go zmieniają. Niemniej owa przemiana jest w sumie mało wiarygodna, bo Szuman to taka papierowa postać, w ogóle psychologia postaci w książce nie powala. No cóż, Wereśniak nie jest pisarzem, pewnie w filmie to by inaczej wyglądało.

W sumie dostaliśmy dosyć przeciętne sensacyjne czytadło, bez większych ambicji. Pewnie jest to materiał na niezły film, jeśli by się oczywiście znalazły pieniądze...