Łóżko recenzja

Protest przeciw dorosłości.

Autor: @cyrysia ·3 minuty
2012-07-23
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Na świecie mało jest ludzi, którzy uwielbiają poranne wstawanie. W większości przypadków narzekamy na ten monotonny, nużący rytuał zwiastujący codzienny rytm dnia, czyli toaleta, śniadanie, praca, dom i tak w kółko. A gdyby dla odmiany porzucić wszelką motywację do życia i do końca swoich dni nigdy już nie ruszać się z łóżka? Osobiście nie odważyłabym się na taki czyn, lecz znalazł się ktoś, kto właśnie w taki sposób postanowił zbuntować się przed nieuchronną rzeczywistością. Tym człowiekiem jest Malcolm Ede, główny bohater książki ,,Łóżko’’ Davida Whitehouse. Mal, od najmłodszych lat jawnie demonstrował swoją ,,inność’’ po przez ekscentryczne zachowanie np. chodził nago w miejscach publicznych. W dniu swoich dwudziestych piątych urodzin mężczyzna podejmuje kolejną szokującą decyzje. Tym razem chce na zawsze pozostać w swoim łóżku. I tak oto po dwudziestu latach Ede osiąga wagę sześciuset trzydziestu klimogramów będąc najgrubszym człowiekiem świata.

,,Kojarzycie zdjęcie wielorybów, które osiadły na brzegu morza i zostały rozerwane na kawałki przez nagromadzone w nich gazy? Grubą warstwę jaką pokrywa piasek? Tak właśnie wygląda Mal. Cały czas rośnie i puchnie, leżąc bezwładnie na łóżku, a właściwie na trzech połączonych ze sobą łóżkach, dwóch podwójnych i jednym pojedynczym. Z zawiązka szkieletu rozwinęła się ogromna mięsna kołdra’’.


Dlaczego Malcolm postanowił całkowicie zerwać ze swoim normalnym życiem? Czy przyczyną było zwyczajne lenistwo, lęk przed dorosłością a może żądza sławy?

Dawno żadna powieść nie wzbudziła we mnie tyle skrajnych emocji, co ,,Łóżko’’ Davida Whitehouse. W jednej niemal chwili poczułam niedowierzanie, złość, obrzydzenie i nienawiść. Historia Mala jest dla mnie tak absurdalna, że aż nie mogę pojąć sens jej istnienia. Nie wiem, co główny bohater chciał udowodnić odmawiając aktywnego udziału w codziennym, normalnym funkcjonowaniu? Czy jest to swego rodzaju manifest społeczny przed bezbarwną dorosłością? Może coś ze mną jest nie tak, lecz mój ścisły umysł nie pojmuje, jak można dobrowolnie zgadzać się na taką ,,głupotę’’, która stanowi podłoże do nieuchronnej śmierci. W takim razie niech wszyscy ludzie na całym świecie położą się do swoich łóżek czekając jedynie na koniec swego istnienia, gdyż, po co pracować, po co się rozmnażać skoro można nie robić NIC. Uważam, że każdy z nas ma prawo na swój sposób buntować się przed otaczającą rzeczywistością kładąc się metaforycznie do swojego łóżka, lecz mimo wszystko określony cel powinien mieć swoje granice, które nie wpłynęłyby negatywnie na zdrowie i życie danego człowieka.

Debiutancie dzieło Davida Whitehouse wrzasnęło mną dogłębnie. To szokująca opowieść o toksycznych relacjach rodzinnych, buncie, dojrzewaniu i wielkiej miłości. Prosty, lekki styl narracji poprowadzony przez brata Malcolma oraz plastyczne opisy powodują, że ,,Łóżko’’ czyta się niezwykle swobodnie bez trudu wyobrażając sobie poszczególne epizody. Akcja toczy się miarowo i spokojnie, lecz mimo to niektóre sceny wywołują duży skok napięcia spowodowany absurdalnością zachowań poszczególnych osób np. matka Mala nieustannie przygotowująca gigantyczne ilości jedzenia dla swojego kochanego synka, ojciec uciekający na strych przed groteskowym koszmarem, by w spokoju oddać się majsterkowaniu, była dziewczyna Eda koczująca pod namiotem w ogrodzie swojego eks chłopaka oraz brat Malcolma, który od wielu lat trwa biernie w sidłach nieodwzajemnionej miłości.

Komu mogę polecić najnowsze dzieło Davida Whitehouse? Myślę, że każdy czytelnik znajdzie w tej książce coś dla siebie, lecz czy dobrze odczyta sens i przekaz tej historii, to już zależy tylko i wyłącznie od horyzontów myślowych danej osoby. Spróbuj, zatem znaleźć ukryte, psychologiczne dno ,,Łóżka’’ i zobacz, czy twój świat podobny jest do biernej egzystencji Malcolma.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-07-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łóżko
Łóżko
David Whitehouse
7.5/10

Co sprawia, że każdego ranka wstajemy z łóżka? I jak poradzić sobie w sytuacji, gdy pewnego dnia nie potrafimy znaleźć ani jednego powodu, by to zrobić? Mal już w dzieciństwie zachowywał się inaczej n...

Komentarze
Łóżko
Łóżko
David Whitehouse
7.5/10
Co sprawia, że każdego ranka wstajemy z łóżka? I jak poradzić sobie w sytuacji, gdy pewnego dnia nie potrafimy znaleźć ani jednego powodu, by to zrobić? Mal już w dzieciństwie zachowywał się inaczej n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Łóżko – David Whitehouse Wielu z nas ma w zwyczaju mawiać, że najchętniej w ogóle nie wychodziłoby z łóżka. Że łóżko to najlepsze miejsce na świecie. Że mogliby spędzić w nim wieczność. Czy zastanawia...

@shczooreczek @shczooreczek

Co sprawia, że wstajemy z łóżka każdego ranka? Dla człowieka motorem napędowym są jego marzenia, plany i ich realizacja. A co jeśli głęboko uwierzymy w to, że wszystkie nasze działania pozbawione są s...

KO
@kolmanka

Pozostałe recenzje @cyrysia

Prawda nie krzywdzi
Prawda nie krzywdzi

Emil Szweda napisał kawał dobrego, intrygującego i wciągającego kryminału, po który może sięgnąć każdy bez względu na preferencje czy upodobania czytelnicze. Nie ma tu b...

Recenzja książki Prawda nie krzywdzi
Diabelski Hrabia
Diabelski Hrabia

Brak mi słów, żeby opisać, jak bardzo spodobała mi się ta książka. Jest szalenie urocza, ale nie przesłodzona. Za fasadą dobrego wychowania, wytwornych manier i sztywnyc...

Recenzja książki Diabelski Hrabia

Nowe recenzje

25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
© 2007 - 2024 nakanapie.pl