Łóżko recenzja

Łóżko

Autor: @kolmanka ·2 minuty
2012-08-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Co sprawia, że wstajemy z łóżka każdego ranka? Dla człowieka motorem napędowym są jego marzenia, plany i ich realizacja. A co jeśli głęboko uwierzymy w to, że wszystkie nasze działania pozbawione są sensu? Że na tej planecie nie odciśniemy większego śladu i nie pozostawimy po sobie niczego znaczącego?

Takie rozterki męczyły Malcolma, przystojnego i młodego mężczyznę, którego życiu nic nie brakowało. Miał kochającą matkę, cudowną dziewczynę, sympatycznego brata i nieco introwertycznego ojca. Malcom od małego wykazywał dziwne zachowania i dla społeczeństwa był zagadką. Zdarzało mu się rozbierać w miejscach publicznych, bez najmniejszego powodu. To ten typ młodego człowieka, który z uwagą obserwuje otaczający go świat, a wszystkie przemyślenia zachowuje głównie dla siebie.

W dniu swoich 25 urodzin Malcolm postanawia, że do końca życia nie wstanie w łóżka. Co nim kieruje? Możemy się tylko domyślać. Od tego dnia zaczyna się dla całej rodziny trudny, przepełniony troską okres. Autor powieści postanowił nakreślić obraz psychologiczny rodziny, która z dnia na dzień zostaje postawiona w sytuacji nadzwyczajnej. Niecodziennej. Malcom z miesiąca na miesiąc zaczyna poważnie tyć i pochłaniać coraz to większe porcję pożywienia. Osiąga wagę ponad 600 kilogramów, stając się jednym z najcięższych ludzi na ziemi. Postanawia odseparować się od wszystkiego - pracy, znajomych, a przede wszystkim ukochanej Lou.

W książce przeraża niemal wszystko. Nie tylko zachowanie i decyzja młodego człowieka u progu życia. Dla mnie jako czytelnika najbardziej zszokowało zachowanie matki, która przedstawiona jest jako zaślepiona miłością do syna, sanitariuszka, która swoimi poczynaniami pomaga Malcolmowi w tyciu. Teraz ona całe swoje życie poświęciła na pielęgnację syna, zupełnie zapominając o swoich potrzebach. Jej dnie upływają na gotowaniu kalorycznych potraw, karmieniu, wielogodzinnym myciu i przewijaniu buntownika i ciągłym dogadzaniu. Odniosłam wrażenie, że całkowicie pogodziła się z utratą jaką ją spotkała.

Whitehouse przedstawił w swojej powieści obraz egocentrycznego, leniwego i rozpieszczone przez matkę młodego mężczyznę, który skupiając się na swoim chorym celu, rani i marnuje życie najbliższym. Obserwujemy jak rodzina powoli rozpada się niczym domek z kart, jak scalone niegdyś więzi, poprzez całe zamieszanie wokół chłopaka, całkowicie się rozrywają.

Szalenie ciekawa i niezwykle wciągająca opowieść. Odnosi się wrażenie, że wielce nierealna. Niestety, podobne historie dzieją się w rzeczywistości. Natrafiłam na zdjęcia Manuela Uribe, który od ponad 6 lat nie rusza się ze swojego łóżka. Doprawdy nie mam pojęcia, co kieruje ludźmi, że decydują się na tak drastyczne przedsięwzięcie. Czy faktycznie wynika to z nieco odmiennych poglądów czy bardziej z chęci wzbudzenia sensacji i łatwego zarobku? Dla mnie jest to nieco przerażające. Jak można pielęgnować w sobie otyłość i z premedytacją pochłaniać tony fast-foodów? Z materiałów, jakie znalazłam w internecie dowiedziałam się, że Uribe zdecydował się na dietę, dla ukochanej, którą niedawno poślubił. Trzymam kciuki za tego pana i mam nadzieję, że osiągnie to, co zaplanował.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łóżko
Łóżko
David Whitehouse
7.5/10

Co sprawia, że każdego ranka wstajemy z łóżka? I jak poradzić sobie w sytuacji, gdy pewnego dnia nie potrafimy znaleźć ani jednego powodu, by to zrobić? Mal już w dzieciństwie zachowywał się inaczej n...

Komentarze
Łóżko
Łóżko
David Whitehouse
7.5/10
Co sprawia, że każdego ranka wstajemy z łóżka? I jak poradzić sobie w sytuacji, gdy pewnego dnia nie potrafimy znaleźć ani jednego powodu, by to zrobić? Mal już w dzieciństwie zachowywał się inaczej n...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Łóżko – David Whitehouse Wielu z nas ma w zwyczaju mawiać, że najchętniej w ogóle nie wychodziłoby z łóżka. Że łóżko to najlepsze miejsce na świecie. Że mogliby spędzić w nim wieczność. Czy zastanawia...

@shczooreczek @shczooreczek

Na świecie mało jest ludzi, którzy uwielbiają poranne wstawanie. W większości przypadków narzekamy na ten monotonny, nużący rytuał zwiastujący codzienny rytm dnia, czyli toaleta, śniadanie, praca, dom...

@cyrysia @cyrysia

Pozostałe recenzje @kolmanka

Ćwiartka raz
25 lat minęło jak jeden dzień

Z osobą Karoliny Korwin – Piotrowskiej miałam przyjemność spotkać się już kilkakrotnie. Za sprawą telewizji, śledziłam jej wypowiedzi w "Maglu towarzyskim", co za każdym ...

Recenzja książki Ćwiartka raz
Boks na Ptaku, czyli każdy szczyt ma swój Czubaszek i Karolak
Boks na Ptaku

Panią Marię Czubaszek polubiłam od razu po lekturze pierwszej części książki "Każdy szczyt ma swój Czubaszek". Jest niesamowicie zabawna, ma ogromny dystans do siebie i d...

Recenzja książki Boks na Ptaku, czyli każdy szczyt ma swój Czubaszek i Karolak

Nowe recenzje

Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
Przestrzeń, czas i ruch
Zaproszenie do fizyki
@Carmel-by-t...:

Po pozornie rozczulającej deklaracji z pierwszego rozdziału (str. 42): „Przyczyna tego, że fizyka wydaje się bardzo ...

Recenzja książki Przestrzeń, czas i ruch
Delirium
Demony są na wyciągniecie ręki.
@zdzis59:

Jest przecież tak znajoma, a wciąż odkrywana i obiecująca. Trudno od niej oderwać wzrok. Magnetycznie przyciąga każdego...

Recenzja książki Delirium
© 2007 - 2024 nakanapie.pl