Obiad w Rzymie recenzja

Prawdziwa pasta carbonara

Autor: @almos ·2 minuty
2021-09-16
1 komentarz
15 Polubień
Ciekawie i lekko napisana książka historyczno-kulinarna, w której tytuły rozdziałów są częściami włoskiego obiadu, notabene spożywanego przez autora w tradycyjnej włoskiej restauracji La Carbonara mieszczącej się na Campo di Fiori w Rzymie. Przy okazji sporo pisze Viestad o historii kulinarnej świata. Mamy też trochę rozważań o kuchni włoskiej, którą autor darzy prawdziwą miłością.

Zaczyna autor od chleba, który we Włoszech jest automatycznie podawany na stół już przed posiłkiem i snuje swoją opowieść zaczynając od Starożytnego Rzymu i twierdząc, że zaopatrzenie w chleb było kluczowe dla rozwoju miasta i spokoju społecznego. Stawia też parę ryzykownych tez, na przykład, że przekształcenie republiki w dyktaturę było spowodowane chęcią zabezpieczenia dostaw chleba; dalej, że upadek cesarstwa był spowodowany rosnącym brakiem chleba wynikającym z wyjałowienie ziem. Stwierdzenia to z pewnością kontrowersyjne.

Bardzo ciekawie pisze o soli, która ze względu na to, że pomagała konserwować żywność, stała się pierwszym towarem w dziejach, którym handlowano na wielką skalę. Dosyć szybko wiele państw i władców stworzyło monopol na wydobycie i sprzedaż soli i wprowadziło podatki z tym związane: „Podatek od soli jest chyba najstarszym z istniejących podatków i z perspektywy historycznej także najbardziej niepopularnym. Podczas rewolucji francuskiej w 1789 roku jednym z postulatów był sprzeciw właśnie wobec znienawidzonego podatku solnego – la gabelle du sel – obowiązującego od XIII wieku.” Warto też pamiętać, że rewolucja Gandhiego w Indiach, która doprowadziła do końca Imperium Brytyjskiego, zaczęła się od protestu przeciw brytyjskiemu monopolowi na sól.

Dostajemy też parę kontrowersyjnych hipotez z historii Włoch, twierdzi na przykład Viestad, że Włosi zaakceptowali zjednoczenie kraju i zaczęli postrzegać siebie jak jeden naród dopiero wtedy gdy zaczęli się podobnie odżywiać. W tym procesie kluczową rolę odegrały makaron i pizza, które w XIX wieku były jedzeniem biedoty z Neapolu i okolic, z czasem zawojowały całe Włochy, a potem cały świat.

Jak już wspomniałem, pisze autor sporo o kuchni włoskiej, dla której najważniejsza jest autentyczność i tradycja: są w Rzymie restauracje, w których od setek lat podaje się potrawy według takich samych przepisów. Na przykład makaron, czyli pasta carbonara jest precyzyjnie zdefiniowana: „Carbonara pochodzi z Rzymu i powinna zawierać guanciale, jajko, pieprz, makaron oraz ser pecorino. Jeśli któregoś ze składników brakuje, nie jest to carbonara. Jeśli coś poza tymi składnikami zostanie dodane, też nie jest to carbonara. I basta!” Czyli ani boczek, ani parmezan nie są dozwolone...

Książka może być traktowana jako fajne wprowadzenie do kuchni włoskiej, również jako przewodnik po rzymskich restauracjach, tu widzę jej największą wartość, natomiast rozważania historyczno-kulinarne są bardzo ciekawe, ale dość kontrowersyjne.

Bardzo miła lektura.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-06
× 15 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Obiad w Rzymie
Obiad w Rzymie
Andreas Viestad
6.7/10

OBIAD W RZYMIE HISTORIA ŚWIATA W JEDNYM POSIŁKU Możemy dopatrzyć się więcej historii w kotlecie albo misce makaronu niż w Koloseum lub jakimkolwiek innym zabytku. Delektując się typowym rzym...

Komentarze
@Carmel-by-the-Sea
@Carmel-by-the-Sea · ponad 3 lata temu
Z sympatią na takie kulturowe (tu kulinarne) 'basta!' patrzę. Wszystko to konwencja pływająca w tożsamości. Rozumiem to. Nikt nie jest wobec tego 'przezroczysty'. Jak wszystko - należy takie zasady trzymać w ryzach tolerancji. Byle nie maczać kiszonego ogórka w bitej śmietanie! :)
Kiedyś sprowokowałem szwagra Francuza z Prowansji i posłodziłem wytrawne wino (taki test zderzeniowy, który zdał).
× 1
Obiad w Rzymie
Obiad w Rzymie
Andreas Viestad
6.7/10
OBIAD W RZYMIE HISTORIA ŚWIATA W JEDNYM POSIŁKU Możemy dopatrzyć się więcej historii w kotlecie albo misce makaronu niż w Koloseum lub jakimkolwiek innym zabytku. Delektując się typowym rzym...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„To, co jemy, zmieniło nas pod względem fizycznym i psychicznym. Jedzenie jest sekretną siłą napędową historii, któawyra dawała nam energię i podsycała naszą kolektywną dociekliwość od czasów pier...

@Orestea @Orestea

Pozostałe recenzje @almos

Noc na rozdrożu
Jak u Ludluma

Ten kryminał z komisarzem Maigretem jest jednym z pierwszych w serii, został napisany przez Simenona w 1931 roku. Zaczyna się, jak to często bywa w tej serii, od prze...

Recenzja książki Noc na rozdrożu
Niehalo
Drwina ze wszystkich i wszystkiego

W swojej debiutanckiej książce, która ukazała się w 2006 r., Ignacy Karpowicz przedstawia świat białostockiego studenta polonistyki. Ów student dorabia sobie do stypendi...

Recenzja książki Niehalo

Nowe recenzje

Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
Karcer
Najgorszym wrogiem człowieka jest inny człowiek.
@jatymyoni:

„Karcer” Grzegorza Juszczara należy do postapokaliptycznego nurtu fantasy. Powieści ta ukazują, jak mógłby wyglądać świ...

Recenzja książki Karcer
© 2007 - 2025 nakanapie.pl