Poza nawiasem recenzja

"Poza nawiasem" Marzena Hryniszak

Autor: @martyna748 ·2 minuty
2023-08-12
Skomentuj
1 Polubienie
Czy są tu fani grubych książek? Jeśli tak, to mam dzisiaj dla Was recenzję ponad pięćset stronicowej powieści, jaką jest "Poza nawiasem" Marzeny Hryniszak. Co, albo kto znajduje się poza tym tytułowym nawiasem? Jaką historię skrywa ta gruba książka? Jeśli jesteście ciekawi, to zapraszam na recenzję!

Żaneta Ravinge jest bezdomną alkoholiczką, która żyje z dnia na dzień, tułając się po krakowskich ulicach. Pragnie być niewidzialną i unika ludzi. Dzięki alkoholowi Żaneta chce zapomnieć o tym co było. Z czasem jej jedynym przyjacielem staje się bezpański pies, który nie odstępuje jej na krok. Pewnie dnia, podczas jednej wiosennej nocy, Żaneta przypadkiem jest świadkiem tego jak jakiś mężczyzna wyrzuca do rzeki ciężki wór. To zdarzenie ciągle tkwi w jej pamięci i nie daje o sobie zapomnieć, choć nazajutrz kobieta nie jest już pewna, czy to wydarzyło się na prawdę, czy tylko jej się śniło... Czemu Żaneta stała się bezdomną alkoholiczką? Jaką skrywa ona przeszłość? Czy uda jej się kiedyś wyjść na prostą?


W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Jest ona rozpoczęta prologiem, który opisuje zdarzenie mające duże znaczenie w życiu bohaterów książki, w szczególności głównej bohaterki Żanety. Kończy się epilogiem, który zamyka już wszystkie wątki. Akcja dzieje się w różnych miastach, w szczególności w Krakowie, gdzie Żaneta żyje jako wykluczona poza nawias bezdomna alkoholiczka. Aktorka bardzo dokładnie i obrazowo opisała ciężkie życie na ulicy oraz okropną chorobę, jaką jest alkoholizm, z którego nie łatwo jest się wyleczyć. Akcja również dzieje się między innymi we Wrocławiu, czyli rodzinnym mieście Żanety, gdzie po jej zniknięciu nadal toczy się życie. W trakcie czytania cofamy się też do przeszłości, która miała duży wpływ na życie głównej bohaterki. Wtedy przeżyła swoją wielką miłość oraz zaczęła się jej ciężka choroba, czyli alkoholizm, która nie wzięła się znikąd... W tym wszystkim nie zabrakło również wątków kryminalnych, które jak dla mnie nie były zbytnio drastyczne. Nie zabrakło też emocji i zaskoczeń, a także trzymania w napięciu. W książce tej są dokładnie opisane przeróżne relacje międzyludzkie, te trudne, które dążą do spełniania cudzych oczekiwań oraz te dobre, dzięki którym możliwa jest druga szansa i szczęśliwe życie. Ogólnie cała historia opisana w książce była bardzo wciągająca i poruszająca. Z racji, że jestem miłośniczką zwierząt, najbardziej przypadł mi do gustu wątek związany z przyjaźnią Żanety z psem, który nie był przewodni, ale skrywał wiele emocji, w tym wzruszeń. Zakończenie książki było dla mnie satysfakcjonujące.

"Poza nawiasem" jest świetną książką z wątkiem kryminalnym, która dokładnie przestawia życie na ulicy bezdomnych alkoholików. Jest ona bardzo wciągającą oraz poruszającą powieścią, a historia opisana w niej z pewnością zostanie ze mną na dłużej. Tak więc jeśli szukacie historii o ciężkim życiu i drugiej szansie oraz jeśli nie przeraża Was wątek kryminalny i ilość stron, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę!

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-08-12
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Poza nawiasem
Poza nawiasem
Marzena Hryniszak
9.2/10

Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...

Komentarze
Poza nawiasem
Poza nawiasem
Marzena Hryniszak
9.2/10
Między jawą a snem. O sile kłamstwa i grze pozorów. I o drugiej szansie Jak to jest, gdy nikt cię nie zauważa? Nie szuka? Nie martwi się? Poruszająca opowieść o kobiecie wykluczonej Żaneta Ravigne, ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

@Obrazek „Gdy jest się bezrobotnym, bezdomnym i zdanym tylko na siebie w dużym mieście, trzeba wiedzieć rzeczy, na które ludzie zwykle nie zwracają uwagi.” Ludzie bezdomni żyją obok nas, ale ...

@Mirka @Mirka

W miastach widok osoby bezdomnej, żebrzącej to nic nowego. Na ulicach, przy marketach proszą o drobne, gotowi za monetę, która znajduje się w wózku zakupowym go odprowadzić. Jedni z nas pomagają i si...

@kuklinska.joanna @kuklinska.joanna

Pozostałe recenzje @martyna748

Portret mordercy
„Portret mordercy” Anne Meredith

Wolicie w tym przedświątecznym czasie czytać przyjemne świąteczne obyczajówki, czy mocne kryminały? Ja w tym okresie wolę książki w świątecznym klimacie, ale lubię urozm...

Recenzja książki Portret mordercy
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. Lawina”, której autorką jest Jagna Rolska. Dla tych...

Recenzja książki Amore mio! Lawina

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl