Co nas (nie) zabije. Największe plagi w historii ludzkości recenzja

Autorka skrupulatnie i dokładnie 
opisuje choroby, o których zapewne każdy słyszał i wie mniej więcej co to za przypadłość. Jednak czy wiemy skąd się dokładnie wzięły? Jakie miały podłoże?

 Bardzo ciekawa i charakterystyczną książka. Jennifer Wright dokładnie opisuje przebiegi chorób,  już z pierwszych wieków. Dochodzimy do genezy powstania dolegliwości, poznajemy przyczyny wywoływania danej przypadłości. Możemy się dowiedzieć jak ludzie bezskutecznie walczyli z objawami oraz jakie mieli sposoby. Czasami brutalna, jak i z humorem. Gdzie autorka  przedstawia jak ludzie w dziwaczny sposób próbowali walczyć z zarazą.

Bardzo mi się podobał fragment z opisu choroby Odry, gdzie uświadamia jeszcze bardziej, że szczepionki są czymś pożytecznym i skutecznym. Jest stosowny przykład, który może uświadomić wiele osób. Ja osobiście jestem za szczepionkami i w pełni popieram tę koncepcję. I jak autorka napisała: "Wszystkim tym, którzy nadal nie chcą szczepić dzieci, chciałabym powiedzieć, że ich wychowanie jest na pewno bardzo trudne". A jako świeżo upieczoni rodzice martwimy się co jest dobre dla naszych pociech i ile się słyszy o szczepionkach. Wybór więc należy do nas samych. 

Dodatkowo, aby upewnić czytelników autorka dodaje wiele przypisów potwierdzających prawdziwość zdarzeń. Jak i książka jest wsparta wieloma wkładkami z literatury zapomnianej, poprzez fragmenty listów i licznych fragmentów książek. 

Jedna choroba była wręcz niewyobrażalnie szokująca, chodzi o śmierć przez taniec, jednak odwołując się do przypisów okazuje się prawdą.  Jak głosi tytuł 'Co nas (nie) zabije' wykazuje, że wszystko może mieć współczynnik.

Cieszmy się, że żyjemy w takich czasach, gdzie higiena osobista, czystość na ulicach i w naszych domach, postępująca naukowo medycyna przyczyniają się do szybkiej interwencji w czasie nagłego wybuchu epidemii. 

Zarazy i epidemie są od zawsze i będą nam towarzyszyły. Jednak pocieszające jest to, że w naszym wieku wszystko wygląda łagodniej i humanitarniej.