Uczta dla wron #01. Cienie śmierci recenzja

POWOLNE, ALE SMAKOWITE: MARTIN ROZWIJA WESTEROS

Autor: @mrocznestrony ·2 minuty
2025-01-13
Skomentuj
1 Polubienie
To mój pierwszy powrót do Westeros w nowym roku. Wydawnictwo Zysk i S-ka jeszcze w grudniu wypuściło nowe wydanie pierwszej części "Uczty dla wron". "Cienie śmierci" zaczynają się tam, gdzie zakończył się poprzedni tom, czyli "Nawałnica mieczy: Krew i złoto". Tamten finał był wyjątkowo mocny, więc teraz pora na chwilę oddechu i przegrupowanie sił.

Śmierć, moi drodzy, to nie zawsze koniec. Dla tych, co umarli – owszem, ale dla całej reszty to początek poważnych implikacji. Śmierć niesie konsekwencje dla żywych, co doskonale widać w kolejnym tomie "Pieśni Lodu i Ognia" Georga R.R. Martina. Bohaterowie, zarówno dobrze nam znani, jak i zupełnie nowi, muszą zmierzyć się z nową rzeczywistością. Na scenę wchodzą choćby Żmijowe Bękarcice – córki księcia Dorne, który poległ w walce z Górą. W Dorne sytuacja jest napięta: bratanice chcą wystąpić przeciwko swojemu powściągliwemu wujowi, który nie ma zamiaru wypowiadać wojny Żelaznemu Tronowi. Tymczasem w Królewskiej Przystani również nie brakuje zamętu. Po morderstwie Tywina Lannistera trwają gorączkowe poszukiwania jego następcy. „Stołek” królewskiego namiestnika nie jest zbyt bezpieczny, więc nikt specjalnie o niego nie zabiega. Cersei jednak pragnie, by na tym stanowisku zasiadł ktoś całkowicie jej uległy. Niespokojnie jest również na Murze. Chociaż zagrożenie ze strony dzikich zostało zażegnane, a nowym dowódcą Nocnej Straży został powszechnie szanowany Jon Snow, to wśród Czarnych Braci coraz śmielej poczyna sobie Melisandre. W tym samym czasie Arya Stark podąża tropem Jaquena H'ghara do Braavos, a Brienne próbuje odnaleźć Sansę.

Akcja w pierwszej części "Uczty dla wron" jest dość rozproszona i wyraźnie zwalnia tempo. Czytelnicy, po spektakularnym finale "Nawałnicy mieczy", mogą odetchnąć i zanurzyć się w nowych intrygach oraz politycznych rozgrywkach, a także odkryć zupełnie nowe wątki. Najbardziej wyrazisty z nich to opowieść z dalekiego południa Westeros, czyli z Dorne. Nie ma tu jednak fajerwerków – kto oczekiwał dynamicznej akcji, może poczuć się zawiedziony. Jednak "Uczta dla wron: Cienie śmierci" wraca do geopolitycznych korzeni historii zapoczątkowanej "Grą o tron". George R.R. Martin ponownie zaskakuje jako mistrz tworzenia światów, rozbudowując Westeros o kolejną krainę. Dorne, dotychczas jedynie wspominane, teraz staje się miejscem akcji, a czytelnicy mają okazję poznać jego kulturę i mieszkańców. Osobiście brakowało mi Tyriona i Daenerys, ale z drugiej strony, jeśli zamysłem Martina było spowolnienie akcji, to ich nieobecność jest uzasadniona.

"Uczta dla wron: Cienie śmierci" to fantastyka, która zachwyca przede wszystkim literackim kunsztem Georga R.R. Martina, doskonale oddanym przez Michała Jakuszewskiego. Przyznam, że pewnie nie sięgnąłbym po tę powieść ponownie (tak, lata temu miałem okazję już czytać "Ucztę dla wron"), gdyby nie przepiękne nowe wydanie sagi, które sukcesywnie prezentuje Wydawnictwo Zysk i S-ka. Za oprawę wizualną, graficzną odpowiada Maciej Łaszkiewicz, trafiający w punkt, jeśli chodzi o oddanie klimatu kolejnych tomów tego monumentalnego cyklu.

"Uczta dla wron: Cienie śmierci" to powrót do Westeros, który, choć mniej dynamiczny, nadal wciąga bogactwem świata i politycznymi intrygami. Nowe wydanie od Zysku i S-ki to prawdziwa literacka uczta, przypominająca, dlaczego saga Martina wciąż zajmuje wyjątkowe miejsce w światowej fantastyce. Jeśli szukacie opowieści, która pozwala powoli smakować skomplikowane wątki i zanurzyć się w misternie skonstruowanym świecie, "Cienie śmierci" będą doskonałym wyborem na spokojne zimowe wieczory.

© by MROCZNE STRONY | 2025

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-01-09
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
George R.R. Martin
8.3/10
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia, tom 4.1

Królewską Przystanią wstrząsa wieść o śmierci Tywina Lannistera. Brienne wciąż wędruje po trakcie w nadziei odnalezienia Sansy Stark. W bibliotece nocnej straży na murze Samwell Turly szuka wskazówki...

Komentarze
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
Uczta dla wron #01. Cienie śmierci
George R.R. Martin
8.3/10
Cykl: Pieśń Lodu i Ognia, tom 4.1
Królewską Przystanią wstrząsa wieść o śmierci Tywina Lannistera. Brienne wciąż wędruje po trakcie w nadziei odnalezienia Sansy Stark. W bibliotece nocnej straży na murze Samwell Turly szuka wskazówki...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

George R. R. Martin jest jednym z najbardziej rozpoznawanych i nagradzanych autorów, z uwagą wypatrywałam kolejnej książki z jego wspaniałego cyklu. Ucieszył mnie fakt, że wydawnictwo dość prężnie ...

@snieznooka @snieznooka

Pozostałe recenzje @mrocznestrony

Harry Angel
WILLIAM HJORSTBERG I JEGO DIABELSKA INTRYGA

W 1967 roku niejaki Anton LaVey, który zaledwie rok wcześniej założył Kościół Szatana i mianował się jego najwyższym kapłanem, wydał "Biblię Szatana". Facet, choć z lekk...

Recenzja książki Harry Angel
Amityville horror
STRACH NA SPRZEDAŻ

Jeżeli nie kojarzycie nazwiska Anson, to nie szkodzi. Miało prawo Wam umknąć, ale jeśli jesteście fanami horroru, z pewnością znacie film "Amityville" – nieważne który, ...

Recenzja książki Amityville horror

Nowe recenzje

Euforia
Tak bardzo nieoczywista historia...
@ewelina.czyta:

**PATRONAT MEDIALNY** Dziś chciałabym zaprosić Was do poznania wyjątkowej historii, której mam olbrzymi zaszczyt patron...

Recenzja książki Euforia
Dziewczyny wojenne
"Dziewczyny wojenne"
@tatiaszaale...:

“Jak się chce, to zwodzić można długo, prawdę mówić trudniej”. Jedenaście różnych historii o kobietach, ich sile, odwa...

Recenzja książki Dziewczyny wojenne
Wyspa luzu
Siga-siga
@mag-tur:

Czy jest jakaś destynacja o której marzycie od dawna ale los was od niej oddala i zakradacie się w zupełnie inne zakątk...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl