„Każdy ma jakiś sekret. Za każdym sekretem kryje się historia. A w mojej głowie każda historia ma szczęśliwe zakończenie. Gdybym była bohaterką historii, powiedziałabym wam, że mam trzy sekrety.
Pierwszy: od czterech dni nie umyłam włosów. Drugi: do mojej rodziny należą dom pogrzebowy.
I trzeci: byłam ghostwriterką mega popularnej i cieszącej się ogromnym uznaniem autorki romansów Ann Nichols.”
Pragnę Wam dzisiaj zrecenzować książkę Ashley Poston „Poważny i nie-romantyczna”, której premiera miała wczoraj miejsce 🥳.
Florence Day jest ghostwriterką znanej i lubianej autorki romansów. Właściwie to pisze je za nią. Po trudnym rozstaniu z chłopkiem jej widoki na miłość się jednak zmieniają przez co utrudniają jej dalsze pisanie.
„Miłość oznacza wytrzymywanie z kimś przez pięćdziesiąt lat, żeby mieć kogoś, kto cię po śmieci pochowa. Już ja coś wiedziałam na ten temat – moja rodzina pracowała w branży związanej ze śmiercią.”
Dlatego idąc na spotkanie z redaktorką postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i zmienić nieco gatunek, bo po zerwaniu jak twierdzi „nie wierzy w miłość”. Gdy przybywa na piętro wydawnictwa zamiast starej pani redaktor zastaje nowego pana redaktora.
„To biurko niemal perfekcyjnie odzwierciedlało siedzącego za nim mężczyznę: zbyt wytwornego, w wyprasowanej białej koszuli, której materiał napierał na szerokie ramiona, a podwinięte do łokci rękawy odkrywały onieśmielająca seksowne przedramiona. Czarny, zaczesane do tyłu włosy odsłaniały pociągłą twarz i uwydatniały równie długi nos, na którym znajdowały się czarne, kanciaste okulary. Na twarzy widać było jasne piegi (…). Och. Ten mężczyzna był seksowny.”
Nowy redaktor, Benji Andor, trochę zwala z nóg Florence, lecz pozornie prosta propozycja zmiany romansu na dramat z brakiem szczęśliwego zakończenia, wydaje się w jej głowie do przyjęcia. Jednak jak się okazuje, nie dla Benjiego. Nie chce on o tym słyszeć i przypomina, że termin oddania rękopisu upływa na następnym dzień 🗓️.
Florence zdaje się, że jest potrzasku gdyż sądzi, że nie umie już pisać typowych love story z happy endem. Dodatkowo nagła tragiczna wiadomość zmusza ją do powrotu do rodzinnego miasta. To właśnie w Mairmont poznajemy jej nietypową i osobliwą rodzinę, która prowadzi dom pogrzebowy, o co najmniej interesującej nazwie „Było Minęło”.
Powrót do domu okazuje się jednak wyzwaniem dla naszej bohaterki, a fakt że na progu owego domu staje przystojny duch, zdaje się niczego nie ułatwiać 👻…
„Poważny i nie-romantyczna” to książka z gatunku tych, które gdy się kończą żałuje się, że to już koniec. To co w tej książce urzeka to fabuła, humor choć momentami czarny, główna bohaterka, która jest tak autentyczna, że nie da się jej nie polubić, jej dziwna rodzina, małomiasteczkowy klimat oraz lekkie i wciągające pióro autorki. To wszystko składa się w tak świetną historię, że z chęcią obejrzałabym dobrze nakręcony film na jej podstawie 🎬🩷.
Jeśli szukacie wymarzonej komedii romantycznej i wprost idealnej na tą jesienną porę. To właśnie ją znaleźliście! Czyta się ją z dużą przyjemnością i naprawdę warto zabrać ją pod koc i przeczytać z kubkiem herbaty w ręku 🍁🍂🛋️☕️.
Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od @mediarodzina.wydawnictwo (współpraca reklamowa) 🩷.