Mars Room recenzja

Poruszająca opowieść o winie, karze i samotności...

Autor: @Uleczka448 ·4 minuty
2019-04-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
  W życiu każdego czytelnika pojawiają się takie książki, które poruszają nim w tak wielkim stopniu, iż wszystko co do tej pory przeczytał, wydaje się być tylko beztroską rozrywką... Dziś oto właśnie jestem świeżo po lekturze takiej pozycji - powieści Rachel Kushner pt. "Mars Room", która to ukazała się w naszym kraju nakładem Wydawnictwa W.A.B. Ta niezwykle odważna, mocna w swym przekazie i zarazem na wskroś autentyczna opowieść, ukazuje nam bowiem sobą najciemniejsze strony współczesnego świata, których to na co dzień staramy się nie zauważać...
 
 Fabuła książka przedstawia sobą losy młodej Amerykanki - Romy Hall. To właśnie ta kobieta pozostawia za sobą siedmioletniego synka, ponurą dzielnicę San Francisko, w której się wychowywała oraz tytułowy klub ze striptizem "Mars Room", gdzie przepracowała ostatnie lata życia. Pozostawia, na wskutek skazującego wyroku podwójnego dożywocia, który ma odbyć w żeńskim zakładzie karnym w Stanville. I oto wraz z Romy wkraczamy do świata przemocy, smutku i umierającej nadziei, poznając dramatyczną przeszłość jej i współwięźniarek, jak i też współczesne problemy amerykańskiego więziennictwa...
 
 Niniejsze dzieło Rachel Kushner, oferuje nam sobą niezwykle mocną, pozbawioną jakichkolwiek ułagodzeń i upiększeń, a przy tym wypełnioną bardzo silnymi i nierzadko trudnymi emocjami opowieść o winie, karze i piekle, jakiego postać przyjmuje tu ona wraz z każdym kolejnym dniem za kratami... To historia o głównej bohaterce, która tak naprawdę symbolizuje sobą tę całą część amerykańskiego społeczeństwa, o którym nie chcemy mówić, nie chcemy pamiętać i nie mamy ochoty jej dostrzegać. Historia wypełniona realizmem, prawdą, szczerością i w jakimś stopniu także głosem sprzeciwu wobec bezduszności systemu, który zamiast pomagać i zapobiegać, skupia się na egzekwowaniu kary...
 
 Fabuła książki przedstawia nam pierwszoosobową relację głównej bohaterki, która dzieli się tu z nami wspomnienia, jak i też codziennością więziennego życia. Życia, wypełnionego nieustanną konfrontacją, walką o własne bezpieczeństwo, czy też chociażby umiejętnością nawiązywania odpowiednich kontaktów z innymi ludźmi. Krok po kroku poznajemy panujące tam prawa i zasady, zaznajamiamy się z towarzyszkami Romy oraz dzielimy wraz z nią samotność - największego wroga każdego więźnia. Nie brakuje tu scen przemocy, poruszających i wstrząsających wydarzeń, jak i wreszcie retrospektywnej narracji o przeszłości naszej bohaterki, która to w zasadzie od dzieciństwa była skazana na porażkę... Całość wieńczy zaś bardzo mocny, enigmatyczny i nie pozwalający zapomnieć o sobie finał...
 
 Sercem tej opowieści jest z pewnością jej główna bohaterka - Romy Hall. To bardzo silna, twarda, potrafiąca przystosować się do nowych warunków życia kobieta, którą to niewątpliwie darzymy sympatią, współczuciem, a po części także i zrozumieniem. Po części, gdyż nie sposób nie dzielić z nią traumy, bólu, tęsknoty za pozostawionym dzieckiem, ale jednocześnie pamiętamy o tym, że nie jest osobą niewinną. Tyle tylko, że tak naprawdę na ów niewinność nie miała ona szansy, z racji miejsca swojego urodzenia, braku wykształcenia, wpływu złych ludzi, jakimi się otaczała. Tym samym też postać ta nas fascynuje, wzrusza, często zaskakuje - czasami pozytywnie, czasami nieco mniej, ale zawsze budzi naszą ciekawość. Ciekawość - także i tę, jak najbardziej niezdrową, a związaną z możliwością podglądania życia osoby, która już nigdy ma nie opuścić więziennych murów...
 
 Rachel Kushner ukazuje swoją książką losy głównej bohaterki i innych osadzonych kobiet. Jednocześnie jednak czyni nią także odważny zarzut pod adresem władz amerykańskiego więziennictwa, oskarżając je o tratowanie więzień i osadzonych w nim ludzi, jako elementy wielkiego, korporacyjnego przemysłu, przynoszącego zyski wielkim firmom i państwu. I niewątpliwie ukazane tu sceny i wydarzenia skłaniają nas do przyznani racji autorce. Z tej lektury jawi się bowiem taki oto obraz, że więzienie nie skupia się na resocjalizacji, ale właśnie na funkcjonowaniu zakładu, jako swoistej fabryki z darmową siłą roboczą... To także zarzut pod względem braku poczucia bezpieczeństwa, psychologicznego wsparcia dla osadzonych, czy też chociażby prób jakiejkolwiek pomocy ze strony władz placówki...
 
 Komu poleciłabym spotkanie z tą książką...? Myślę, że każdemu dorosłemu czytelnikowi, który pragnie poznawać nas świat i naszą rzeczywistość takimi, jakimi są naprawdę. Świat, wypełniony złem, niesprawiedliwością oraz wielkimi ludzkimi dramatami, wobec których to nie sposób przejść obojętnym. Owszem, to mocna i smutna lektura, ale też i piękna w zakresie emocji, jakie sobą ona niesie. "Mars Room" to powieść, która ogromnie mnie poruszyła, wielce zaskoczyła, a przy tym także i sprawiła, że zupełnie inaczej patrzę dziś na to, jak wygląda moje spokojne, zwyczajne i dobre życie... Tym samym też nie pozostaje mi nic innego, aniżeli polecić wam sięgnięcie po ten tytuł - w mej ocenie jeden z najważniejszych i najlepszych na przestrzeni ostatnich miesięcy, a być może i nawet lat...

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mars Room
Mars Room
Rachel Kushner
6.2/10

Powieść jednej z najwybitniejszych amerykańskich pisarek, nominowana do Nagrody Bookera. Niezwykła historia zza krat więzienia dla kobiet. Romy Hall zostaje skazana na podwójną karę dożywocia i o...

Komentarze
Mars Room
Mars Room
Rachel Kushner
6.2/10
Powieść jednej z najwybitniejszych amerykańskich pisarek, nominowana do Nagrody Bookera. Niezwykła historia zza krat więzienia dla kobiet. Romy Hall zostaje skazana na podwójną karę dożywocia i o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Romy Hall trafia do więzienia z wyrokiem podwójnego dożywocia za morderstwo Kurta Kennedy’ego, weterana wojennego. Wie, że źle zrobiła, ale nie rozumiała, dlaczego jej wyrok był tak wysoki i dlaczego...

@laraczyta @laraczyta

Samo życie. Pozornie może się wydawać, że Mars Room to opowieść o dziewczynie skazanej za zamordowanie swojego prześladowcy na podwójne dożywocie i sześć lat. W rzeczywistości to fantastyczne studium...

@Magdabial @Magdabial

Pozostałe recenzje @Uleczka448

Na Wyspie Umpli-Tumpli (Wydanie zbiorcze)
Klasyka komiksowej bajki w nowym, okazałym wydaniu!

Dobre dzieciństwo, to dzieciństwo z bajką u boku, która niesie uśmiech, ekscytującą przygodę i piękne emocje, uczące mądrego życia. Dla mnie taką pozycją były z pewności...

Recenzja książki Na Wyspie Umpli-Tumpli (Wydanie zbiorcze)
Ostatni dzień Howarda Philipsa Lovecrafta
Niezwykła, komiksowa podróż do świata koszmarów i marzeń H.P. Lovecrafta...

Nikt nie wie, jak wyglądał ostatni dzień życia Howarda Philipsa Lovecrafta... Pewnym jest, że ten wybitny autor grozy i fantastyki zmarł na szpitalnym łóżku w dniu 15 m...

Recenzja książki Ostatni dzień Howarda Philipsa Lovecrafta

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl