GWAŁT - akt seksualnej przemocy na ofierze, niosący sobą tak obrażenia natury fizycznej, jak i psychicznej. O gwałtach wiele się mówi, wiele pisze i poświęca im nie mniej miejsca na kartach literatury, czy też w kinie..., aczkolwiek tak naprawdę wciąż każdy z nas myśli o tym koszmarze, jako o czymś, co może zdarzyć się komuś, gdzieś tam daleko od nas i naszego codziennego życia. O tym, w jak wielkim błędzie jesteśmy, opowiada najnowsza i zarazem niezwykle poruszająca powieść Natalii Nowak Lewandowskiej pt. "Wybór M.", która to ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwa Replika.
Główną bohaterką powieści jest Michalina - zwyczajna kobieta, kochająca żona, zadowolona z życia osoba. Wszystko to jednak nagle legnie w gruzach niczym domek z kart, gdy oto pewnego wieczoru zostaje ona napadnięta przez trzech mężczyzn, brutalnie zgwałcona, pobita i pozostawiona na pewną śmierć... Cudem uratowana, dochodzi powoli do siebie w zakresie ran na ciele, ale nie potrafi pozbierać się psychicznie po tym, co dane było jej przejść. Jedyne oparcie znajduje w swojej najbliższej przyjaciółce - Basi, jak i kochającym mężu - Igorze, który nie może pogodzić się z tym, iż nie był w sanie uchronić swojej żony przed tak wielką tragedią. Wraz z upływem kolejnych dni - wbrew popularnemu powiedzeniu, czas nie goi wcale ran na duszy i umyśle Michaliny, gdyż te wydają się stawać coraz większymi i trudniejszymi do wyleczenia...
Książka ta, jak sugeruje powyższy wstęp, stanowi sobą trudną, bolesną, ale też i zarazem wielce fascynującą opowieść o seksualnej przemocy i jej traumie, jaka to pozostaje przy ofierze na długo, a być i już na zawsze. Traumie, będącej tak udziałem samej Michaliny, jak i też najbliższych jej osób, które również nie są w stanie pogodzić się z tym co zaszło, bądź też nie potrafią zrozumieć psychicznego stanu kobiety, która została zgwałcona. Znajdziemy tu moc silnych emocji, poznamy wyjątkowych bohaterów oraz skonfrontujemy się koszmarem, który nigdy się nie kończy. Nade wszystko jednak poznamy dramatyczną historię ofiary i życie w cieniu przemocy, którą cechuje rzadko spotykana we współczesnej literaturze autentyczność...
Fabuła książki przedstawia nam sobą kolejne dni, tygodnie i miesiące z życia głównej bohaterki i jej bliskich - od chwili samej napaści, poprzez rekonwalescencję, a na próbach powrotu do normalności, skończywszy. To czas rozmów Michaliny z jej mężem, z Basią i innymi bliskimi jej osobami, konfrontacja z traumą, lękiem i poczuciem bezradności, jak i też walka o własne małżeństwo, które zawisło - z bardzo różnych względów, nad przepaścią... Co ciekawe, opowieść ta nie ogranicza się tylko i wyłącznie do dramatu głównej bohaterki, ale też zestawia, albo raczej konfrontuje ten dramat i ten straszliwy czas zmagania się z traumą, z codziennością i prozą życia, objawiającą się chociażby nowym romansem Basi... Tym samym lektura ta jest dla nas ciekawą, wielowymiarową i niejednokrotnie wielce zaskakującą, a sam finał... - cóż, trzeba go po prostu poznać, gdyż żadne słowa nie oddadzą jego znaczenia...
Słów zachwytu brakuje także względem oceny bohaterów tej opowieści, którzy są ze wszech miar naturalni, prawdziwi, dokładnie tacy sami, jak my. Nie oznacza to jednak wcale, iż są dobrzy, kryształowi, idealni i nieomylni w swych decyzjach, ale przez to właśnie tak bardzo przekonujący do uwierzenia weń. I tak dzielimy tu ból, upokorzenie i lęk przed przyszłością wspólnie z Michaliną, której bardzo współczujemy i z którą niezwykle szybko się identyfikujemy. Wraz z Igorem staramy się pomóc, zrozumieć i odnaleźć w tym piekle, jakie to dotknęło bezpośrednio jego żonę, a pośrednio także i jego samego. I wreszcie Basia - oddana, troskliwa, idealna przyjaciółka, na którą to Michaśka zawsze może liczyć, a która to sama także zmaga się z swoimi własnymi problemami, które z każdą kolejną stroną, przybierają coraz bardzie złożonego charakteru... To intrygujące postacie, o których to z pewnością długo nie zapomnimy...
Książka ta, oprócz silnych emocji, wielkich przeżyć, jak i też literackiej rozrywki, porusza sobą ważny temat gwałtu, który to wciąż - mimo korzystnych zmian w tym względzie, pozostaje tematem tabu. Autorka nie boi się podjąć tą opowieścią dyskusji nad tym, z jak wielką traumą zmagają się ofiary gwałtu, jak trudno jest im uzyskać pomoc organów państwa oraz jak skomplikowana jest droga do ku temu, by powrócić do normalnego życia i normalnych relacji z bliskimi... Wielkim plusem jest tutaj także to, iż historia ta rozgrywa się tu i teraz - czyli w naszej wciąż tak bardzo zakłamanej, podporządkowanej religijnej poprawności i mało wyedukowanej - chociażby w zakresie psychologii, Polsce. To smutny, gorzki, ale i bardzo potrzebny głos w tej dyskusji, który być może gdzieś tam kiedyś pomoże komuś, kto - tym razem w realnym życiu, przejdzie lub przeszedł podobne piekło.
"Wybór M.", to książka piękna, mądra, nad wyraz prawdziwa i poruszająca nas sobą do tego stopnia, do jakiego tylko może poruszyć literatura. To także, a być może i przede wszystkim, książka ważna i potrzebna, która - głęboko w to wierzę, mimo swojej rozrywkowej natury, przyniesie komuś pomoc... Jeśli tylko zatem poszukujecie obyczajowej powieści spod znaku jak najbardziej ambitnej, mocnej i ważnej społecznie literatury, to bez wahania sięgnijcie po niniejsze dzieło Natalii Nowak Lewandowskiej!