Miałam przyjemność przeczytać w weekend poradnik „Hypoadrenia. Epidemia znana tylko współczesnym… i jak sobie z nią radzić” autorstwa Lukasa McGregora i jestem zaskoczona tym, jak wiele objawów wyczerpania nadnerczy, dostrzegam również u siebie. Książka mocno dała mi do myślenia. Mimo iż jest to objętościowo krótkie opracowanie, to temat został bardzo kompleksowo przedstawiony i znalazłam w tej książce wszystko, czego oczekiwałabym po takim poradniku.
Otrzymujemy tu zarówno informacje na temat budowy nadnerczy i ich roli w organizmie, jak również szerokie omówienie tego, czym jest stres, jakie ma typy i w jaki sposób związany jest z prawidłowym funkcjonowaniem nadnerczy. Poznajemy najbardziej charakterystyczne objawy wskazujące na wyczerpanie tych gruczołów oraz zagłębiamy się w sam proces i poszczególne fazy prowadzące do hypoadrenii. Książka pozwala dużo lepiej zrozumieć procesy zachodzące w organizmie pod wpływem utrzymującego się napięcia emocjonalnego.
Podobał mi się rozdział poświęcony diecie wspomagającej zdrową pracę nadnerczy, znalazłam tam konkretne, najpotrzebniejsze wskazówki. Ciekawie ujęty został też rozdział omawiający różnice w postrzeganiu zagadnienia hypoadrenii przez medycynę zachodnią oraz tradycyjną medycynę chińską. Nie zabrakło również ćwiczeń relaksacyjnych i omówienia badań, jakie powinna wykonać każda osoba, która podejrzewa u siebie problem osłabienia pracy nadnerczy – mowa tu zarówno o badaniach ambulatoryjnych, jak i takich, które przeprowadzić można w domowych warunkach (bazując na obserwacji swojego organizmu).
Nie bez znaczenia dla prawidłowej pracy nadnerczy jest również stosunek człowieka do sytuacji stresujących i umiejętność szybkiego reagowania, gdy zachodzi taka potrzeba. W książce znajdziecie aż 12 rodzajów stresu. Autor w przystępny sposób przybliża czytelnikowi biochemiczny aspekt reakcji organizmu na stres. Muszę przyznać, że była to inspirująca lektura, bo uświadomiła mi, jak potężną machinę obronną organizmu uruchamiam za każdym razem, gdy stresuję się rzeczami, na które nie mam wpływu lub – co gorsza – takimi, które nigdy się nie wydarzą, bo są wytworem moich obaw i czarnych myśli.
Jeśli macie stresujący tryb życia, jesteście stale zmęczeni, niewyspani, rozdrażnieni, to zachęcam Was do przyjrzenia się bliżej zagadnieniu hypoadrenii, a ta książka idealnie Wam w tym pomoże.