Pomroki recenzja

Pomroki

Autor: @Malwi ·1 minuta
około 19 godzin temu
Skomentuj
17 Polubień
Pierwszy tom cyklu z prokuratorem Michałem Stróżem, „Pomroki”, to powieść, która zaskakuje swoją wielowymiarowością i zdolnością budowania napięcia. Mariusz Kanios prowadzi nas przez zawiłości śledztwa, które na pierwszy rzut oka wydaje się zwykłą formalnością – śmierć starszej, schorowanej kobiety, uznana niemal automatycznie za wypadek. Jednak nic nie jest tutaj tak proste, jak mogłoby się wydawać.

Wraz z postępem fabuły, autor wciąga nas w skomplikowaną sieć starych tajemnic, które zaczynają wychodzić na światło dzienne, mimo że nikt nie chce do nich wracać. To, co miało być krótkim dochodzeniem, staje się dla prokuratora Stróża podróżą przez mroczne zakamarki ludzkiej przeszłości i niezałatwionych spraw. Nieschematyczne podejście autora do konstruowania fabuły i bohaterów sprawia, że książka wyróżnia się na tle klasycznych powieści kryminalnych.

Głównego bohatera – prokuratora Michała Stróża – Kanios kreśli w sposób ciekawy, ale niejednoznaczny. To nie jest typowy stróż prawa, którego celem jest wyłącznie szybkie zakończenie sprawy. Choć początkowo wydaje się, że Stróż podąża klasyczną ścieżką obowiązku, to w miarę zagłębiania się w śledztwo, ukazuje się jego bardziej złożona natura. Kanios zgrabnie wplata wątki psychologiczne i moralne, dzięki czemu prokurator staje się postacią, która walczy nie tylko z przestępcami, ale i z demonami z własnej przeszłości.

Mocną stroną książki jest nie tylko intryga, ale też sposób, w jaki autor operuje nastrojem. Tytułowe „pomroki” zdają się być nie tylko metaforą śledztwa, ale także stanem ducha, który ogarnia bohaterów, jak i czytelnika. To atmosfera napięcia, niepewności i narastającego zagrożenia, które czai się w tle każdego rozdziału. Kanios nie epatuje akcją, lecz buduje ją stopniowo, wplatając mroczne refleksje na temat ludzkiej natury i tego, jak przeszłość potrafi wpływać na teraźniejszość.

W „Pomrokach” odnajdziemy zatem coś więcej niż tylko kryminalną zagadkę – to także opowieść o ludziach zmuszonych do konfrontacji z tym, co od dawna próbowali ukryć. Kanios zaskakuje nieschematycznym podejściem do klasycznych tropów literatury kryminalnej, oferując coś nowego i świeżego w gatunku, który często wpada w utarte schematy.

Podsumowując, „Pomroki” to książka, która wciąga, zmusza do myślenia i pozostawia z refleksją na temat tego, jak daleko mogą sięgać konsekwencje dawnych wydarzeń. Polecam ją zarówno fanom kryminałów, jak i tym, którzy szukają głębszej, wielowymiarowej fabuły.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-15
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.2/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1

Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Komentarze
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.2/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1
Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Pomroki" to pierwszy tom nowej serii o prokuratorze Michale Stróż, który lata wcześniej zrzucił sutannę. Sprawa, którą ma się zająć, dotyczy starszej kobiety, Barbary Ubryk, która zginęła w pożarze ...

@Logana @Logana

Niedziela 15:00 Miało być tak: przeczytam sobie rozdział, ewentualnie dwa, sprawdzę, czy mi leży, a potem zobaczę, co dalej. Powiem Wam, że mi leżało, oj jak mi leżało. Do wieczora... We wsi Konary...

@anka_czytanka_34 @anka_czytanka_34

Pozostałe recenzje @Malwi

Skrzep
Skrzep

„Skrzep” Roberta Małeckiego, to piąta odsłona serii z komisarzem Bernardem Grossem. Małecki nie ogranicza się do prezentowania kolejnych tropów i policyjnych procedur – ...

Recenzja książki Skrzep
Miasto mgieł
Miasto mgieł

"Miasto mgieł" Michała Śmielaka to książka, która wciąga nas w mroczną i tajemniczą atmosferę Sandomierza spowitego mgłą. Autor wykorzystuje lokalny koloryt miasta, by b...

Recenzja książki Miasto mgieł

Nowe recenzje

Tron Królowej Słońca
Śmiertelne wyzwania i mroczne tajemnice dworu k...
@burgundowez...:

„Tron królowej słońca” autorstwa Nishy J. Tuli przedstawia nam historię Lor, młodej kobiety, która od dwunastu lat żyje...

Recenzja książki Tron Królowej Słońca
Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
© 2007 - 2024 nakanapie.pl