Wizna recenzja

„Wizna” to jedna z najnowszych powieści historycznych pisarza i historyka Jacka Komudy, autora licznych powieści historycznych.

Jest to pierwsza z powieści tego autora po jaką sięgnąłem. Interesuję się historią Polski oraz powszechną. Do przeczytania tej książki skłoniła mnie chęć lepszego poznania historii bohaterskiej postawy kapitana Władysława Raginisa i jego podkomendnych na odcinku Wizna, zwanym polskimi Termopilami 1939 roku. Dla historyków to porównanie wydaje się oczywiste i jak najbardziej trafne. Natomiast dla wielu innych niech podpowiedzią będą pewne dane: załoga odcinka Wizna to dwie kompanie piechoty – mniej niż 700 żołnierzy – w kilku schronach i sześć dział. Po drugiej stronie 3. Dywizja Pancerna, 10. Dywizja Pancerna, 20. Dywizja Zmotoryzowana – łącznie około 40 tysięcy żołnierzy niemieckich pod dowództwem generała Heinza Guderiana, znanego z wielu sukcesów wojny błyskawicznej. Naprzeciwko siebie stanęło dwóch godnych siebie przeciwników. Gdyby patrzeć tylko na liczby sytuacja wydawała się jasna a los polskich żołnierzy przesądzony. Niemcy pewni siebie nie docenili obrońców tego, pomimo niewielkich zasobów odcinka i waleczności polskich żołnierzy oraz jak się okazało wybitnych zdolności kapitana Raginisa, który już na początku złożył przysięgę, że żywy swej pozycji nie opuści. Jego postawa miała budujący wpływ na podkomendnych, którzy mimo wielu przeciwności trwali na swoich posterunkach do końca.

W moim przekonaniu autor bardzo realnie oddaje nastroje panujące wśród załóg poszczególnych schronów, jak również po stronie niemieckiej. Zamieszczona w książce mapka, jak również bardzo szczegółowe opisy walk, schronów sprawiają, że czytelnik staję się jednym z uczestników działań, naocznym świadkiem zmagań polskich obrońców Ojczyzny we wrześniu 1939 roku.

Powieść pomimo swej objętości – 450 stron – czyta się bardzo szybko, akcja praktycznie nie pozwala oderwać się czytelnikowi od lektury.

Książka w układzie graficznym przejrzysta, z dobrze dobrana czcionka sprawia, że łatwo się czyta, nie czując zmęczenia nawet przy przeczytaniu kilkudziesięciu stron.

Uważam, że książka warta przeczytania i polecenia wielu miłośnikom historii. Pozwala nie tylko z perspektywy czysto historycznej spojrzeć na ważne i doniosłe czyny żołnierza polskiego.