Nie jestem twoim Polakiem recenzja

'Polakk' to brzmi...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Antytoksyna ·2 minuty
2023-09-11
2 komentarze
26 Polubień
Chcecie dowcip? Proszę bardzo:
"Dlaczego na wyspie Gressholmen nie ma już królików? Bo zjedli je Polacy." (s.81)

Nie jest łatwo śmiać się z siebie samych, wiadomo. Nie wiem czy Norwegowie to potrafią, ale wiem, że lubią śmiać się z nas, a dowcipów o Polakach znają naprawdę sporo. Być może dlatego, że jesteśmy w Norwegii najliczniejszą nacją (ponad 110 tys.). Nie znaczy to wcale, że pożądaną i docenianą. Niestety, wielu naszych rodaków spotyka się tam na co dzień z przejawami dyskryminacji i rasizmu. O tym właśnie zjawisku i jego skali pisze Ewa Sapieżyńska.

Warto zaznaczyć, że napisany po norwesku reportaż był skierowany do norweskiego czytelnika, a jego celem było przybliżenie "nieznanego" . Tak mówi autorka: "...piszę tę książkę (...) by kontynuować rozmowę z tymi, którzy odwracają się na pięcie na sam dźwięk odpowiedzi: "Z Polski"." (s.74)
Norweskie słowo 'polakk' - Polak nie jest wyłącznie określeniem mieszkańca naszego kraju, bardzo często nazywa się tak wszystkich pracowników pochodzących z Europy Wschodniej, którzy wykonują ciężką, fizyczną, gorzej płatną pracę w zawodach zwanych 'polakkjobber' , tj. murarz, stolarz, malarz, sprzątaczka. Norwegowie wypowiadają słowo 'polakk' często z pogardą, generalnie ma ono negatywny wydźwięk. Widnieje również na liście najpopularniejszych obelg używanych w norweskich szkołach.

Wydaje się, że i pracodawcy nie mają najlepszego zdania o swoich słowiańskich pracownikach: "...bardzo ciężko pracują, ale nie mają nastawienia na klienta. Pracują po czternaście godzin na dobę, nie potrzebują ani się uśmiechać, ani myśleć. Wiesz, są jak konie." (s. 55)
Ktoś inny tak mówi o Polakach, którzy dla niego pracowali: "wszyscy jak jeden mąż idioci". (s.82)
Ciężko mi się z tym zgodzić. W książce możemy znaleźć informację na temat wykształcenia np. polskich sprzątaczek. Otóż, 47% z nich ma wykształcenie wyższe, przy czym warto dodać, że spośród wszystkich Norweżek wykształceniem wyższym może pochwalić się 45%. Czyli nie jest z nami tak źle, jak mówią?

Fakty wydają się tu nie mieć znaczenia. Wszyscy Polacy są wrzuceni do jednej szuflady i niezależnie od pochodzenia oraz wykształcenia spotykają się z dyskryminacją na każdym kroku - mają problemy z legalnym zatrudnieniem, adekwatnym do wykonywanej pracy wynagrodzeniem, wynajęciem mieszkania, wywieszeniem swojego nazwiska na skrzynce na listy, wejściem do niektórych lokali, nawiązaniem znajomości poza własną społecznością (również na Tinderze) i zwykłą ludzką życzliwością.

Uważam, że temat poruszony w książce jest ważny. To jej największy atut. Z wykonaniem jest już trochę gorzej. Pani Sapieżyńska zbyt dużo pisze o sobie. Momentami nie wiadomo czy to autobiografia, czy reportaż społeczno - obyczajowy z Norwegii. Za dużo tu pobieżnego politykowania, nieistotnych dla całości wtrętów, lewicowej ideologii. Zdecydowanie zbyt cicho słychać tu głos Polaków, a szkoda. Niemniej jednak, jeśli ta publikacja dotarła do szerokiego odbiorcy w Norwegii i wpłynęła na zmianę percepcji co poniektórych jej mieszkańców, to warto ją było wydać.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-10
× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nie jestem twoim Polakiem
Nie jestem twoim Polakiem
Ewa Sapieżyńska
6.6/10

To reportaż, opowieść o Polakach, największej mniejszości narodowej w Norwegii, która rzadko jednak dochodzi do słowa w debacie publicznej w tym kraju.Własna historia autorki i rozmowy z wieloma inny...

Komentarze
@Rudolfina
@Rudolfina · około rok temu
No właśnie. Ciekawe jaki był oddźwięk w Norwegii , i czy w ogóle jakiś był…
× 4
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około rok temu
Fragment wywiadu z E.S. :

"Książka ukazała się w Norwegii jesienią ubiegłego roku. Jak Norwegowie na nią zareagowali?
Byli w szoku, że ktoś zarzucił im dyskryminację. Wiele osób, które znam osobiście, zdradziło mi, że książka otworzyła im oczy. Nie zdawali sobie sprawy, że tak to wygląda. Niektórzy bili się w piersi i przepraszali. Inni nie dowierzali. Twierdzili, że to niemożliwe, by w Norwegii działy takie rzeczy. (...)
Cieszę się, że narobiła sporo szumu w Norwegii i zaczęła publiczną debatę na ten temat. Książka została kupiona przez Narodową Radę Kultury do wszystkich bibliotek w kraju, co jest dla mnie wielkim zaszczytem. Została też włączona do platformy edukacyjnej dla szkół średnich."

Może więc coś się zmieni?

× 5
@Rudolfina
@Rudolfina · około rok temu
Super! Czyli tam książka odniosła jakiś skutek. I oto chodziło. A my, możemy sobie ponarzekać 😉
× 3
@meryluczytelniczka
@meryluczytelniczka · około rok temu
Polityka wiele potrafi zepsuć, nawet książkę...
× 2
@Antytoksyna
@Antytoksyna · około rok temu
W tej książce pojawia się tu i ówdzie, i bardziej jako wyraz osobistych przekonań autorki, co w efekcie niewiele wnosi do samego reportażu.
× 1
Nie jestem twoim Polakiem
Nie jestem twoim Polakiem
Ewa Sapieżyńska
6.6/10
To reportaż, opowieść o Polakach, największej mniejszości narodowej w Norwegii, która rzadko jednak dochodzi do słowa w debacie publicznej w tym kraju.Własna historia autorki i rozmowy z wieloma inny...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Norwegia, kraj taki bliski, a tak odległy. I nie chodzi tu o dystans, ale przede wszystkim o różnice kulturowe. Dla wielu Polaków, to druga, a może nawet pierwsza ojczyzna. Wyjechali za lepszą pracą ...

@Zaczytane_koty @Zaczytane_koty

Pozostałe recenzje @Antytoksyna

Ślachta
Mała ojczyzna

Tematyka książki Macieja Falkowskiego dla tych, którzy nie pochodzą z terenów położonych na wschód od Warszawy, może okazać się nie tylko interesująca, ale nawet dość eg...

Recenzja książki Ślachta
Ludzka rzecz
Nic co ludzkie nie jest tu przemilczane

"Ludzka rzecz" to książka, po którą warto sięgnąć. To książka gatunkowo nieszablonowa, fabularnie nieprzewidywalna, językowo zaskakująca, porażająca trafnością spostrzeż...

Recenzja książki Ludzka rzecz

Nowe recenzje

Po prostu Anne
Czy reteling o Ani to dobry pomysł?
@pola841:

Ania z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej...

Recenzja książki Po prostu Anne
Detox. Love Story
Recenzja
@paulinagras...:

🌟Recenzja🌟 Premiera 17.07.2023 r. „Detox” – Julia Biel Współpraca reklamowa z @mustread.wydawnictwo Love story. Det...

Recenzja książki Detox. Love Story
U schyłku czasów
U schyłku czasów
@lubie.to.cz...:

"U schyłku czasów" to zbiór dziesięciu opowiadań, które mają wspólną cechę - tajemnice. Opowiadania są różnej długości,...

Recenzja książki U schyłku czasów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl