Pokonany recenzja

Życie składa się z ulotnych chwil, które kształtują nas jako ludzi, jako społeczeństwo. Pewne normy społeczna są niejako kartą członkowską, jeśli je spełniasz przynależysz do danej grupy, jeśli nie, zostajesz wykluczony. Są momenty pełne radości i uśmiechu, wymieniają się one z tymi smutnymi, przygnębiającymi, o których chcemy jak najszybciej zapomnieć. Shade przywykł, że nikt nie chce zaakceptować go takim, jakim jest. Jedna, jedyna kobieta dała mu w życiu szansę, którą zmarnował. Całe życie wydaje się być nic nie wartym, ponieważ zawiódł jedyną osobę, którą kochał całym swoim sercem, czystą niezmąconą niczym, dziecięcą miłością.

Shade wiele razy musiał zaczynać "od początku". Nauczył się, że nie ważne jak bardzo się starasz nad czymś pracować, wystarczy chwila nieuwagi, jedna nierozsądna decyzja, a wszystko rozpada się jak domek z kart. Początki zawsze są trudne, jednak chłopak musi dołożyć jeszcze większych starań, ze względu na swoją historię. Mało kto chce nas widzieć takimi jakimi jesteśmy, większość patrzy na nas poprzez pryzmat oszczerstw, niedopowiedzeń i własnych osądów. Czy nowo poznana dziewczyna, która zdaje się być równie poraniona jak Shade, stanie się ogniwem, które zmusi go do większego wysiłku i wprowadzenia zmian w swoje życie? Sandy jest dla młodego mężczyzny zagadką, sam nie jest pewien, czy chce ją rozwiązać. Wiele razy oszukany, porzucony, nie chce narażać się ponownie na takie przejścia.

"Pokonany" to zupełnie inna książka, niż te dotychczas wydane przez Autorkę. Zupełnie inny punkt widzenia, postrzeganie emocji, inna forma ich doświadczenia, sięganie głębiej i rzucanie Czytelnika w sam środek emocjonalnego wiru. Książka jest znacznie boleśniejsza, pełniejsza i głębsza niż dotychczasowe historie. Nie znajdziecie tutaj charakterystycznego dla Autorki poczucia humoru, wręcz przeciwnie. Ładunek emocjonalny jest zupełnie inny, bardziej mroczy i dramatyczny, bolesny. Uczucia bohaterów rzadko kiedy znajdują się po pozytywnej stronie skali. "Pokonany" napisany jest w ciekawy i intrygujący sposób. Akcja jest dobrze zaplanowana i rozłożona w czasie. Napięcie bardzo dobrze stopniowane sprawia, że książkę czyta się jednym tchem, bez możliwości odłożenia jej na moment. Myślę, że jest to jak dotąd najlepsza książka Autorki.