Kontratak recenzja

Pokolenie 880 000 wonów

Autor: @mewaczyta ·1 minuta
2024-04-01
Skomentuj
7 Polubień


Koreańskiemu pokoleniu „880 000 wonów” na czas dorastania przypadły ogromne zmiany w państwie*. Ludzie wychodzili na ulice, demokracja wypierała władze wojska, nie było zgody na represje. Członkowie opozycji trafiali do więzień, a niejedna osoba zginęła. Rzeczywistość przechodziła znaczące procesy, a na młodych umysłach odciskało to ślad. Niezależnie od wieku. Jak na bohaterach „Kontrataku“, którzy choć dorośli — wciąż nie mogli odnaleźć się w życiu. Praca na czarno stanowiła ich najmniejszy problem, skoro obok klasizm miał się dobrze, chaebole wydawali się nietykalni, a możliwości mieszkaniowe nie dawały zadowolenia. Gniew w nich narastał, bo choć nadeszły czasy pokoju i pozornej stabilności, to widzieli jak walczyli ich rodzice, rodzeństwo i sąsiedzi, więc ciche podszepty w ich sercach namawiały do buntu. Choć na skalę niewielką, pozornie bez znaczenia. Wszystko, by choć na moment nadać życiu jakiś cel, obrać konkretną drogę, wziąć głębszy oddech. Ich działania czasami były bezcelowe, innym razem zmieniały wiele. Kluczowy zdawał się być w nich sam opór oraz próby poukładania stabilnie codzienności.

Podoba mi się polski podtytułu „Gniewni trzydziestoletni“ i podoba mi się pytanie w polskim opisie „Czy to jest dorosłość, o jakiej marzyliście?“. Jeśli dodamy do tego przytłoczenie marazmem, poczucie beznadziei oraz szukanie uwolnienia — wiemy już wszystko o fabule powieści Sohn Won-Pyung. Literatury skupionej na wewnętrznych przemianach bohaterów, ich stanach emocjonalnych. W centrum znajduje się Ji-hye, która jak na główną bohaterkę, wypada wyjątkowo szaro. Nie wyróżnia się z tłumu rówieśników ani osiągnięciami, ani aspiracjami. Dopiero za sprawą nowego znajomego wchodzi do kręgu trzydziestolatków, którzy postanawiają buntować się przeciwko instytucjonalnej władzy, wyzyskowi czy absurdalności struktur społecznych.

„Kontratak" to powieść psychologiczna, w której na próżno szukać wartkiej akcji. Wszystko rozgrywa się powoli a od rezultatu ważniejszy jest sam proces. Nie jest to książka, którą potrafiłabym całym sercem polubić, a jednocześnie nie mogę jej nie doceniać.


przekł. Edyta Matejko-Paszkowska


* Streszczenie burzliwych losów Korei Południowej i wszystkiego, co składa się na „pokolenie 880 000 wonów“ znajdziecie w „od tłumaczki“.


Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-31
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kontratak
Kontratak
Sohn Won-Pyung
7.4/10

Ji-hye urodziła się w 1988 roku. Ma pospolite imię, prozaiczne życie i nudną pracę jako stażystka w seulskiej korpo- racji. Ma też całkowitą świadomość, że niczym się nie wyróżnia w tłumie podobnych ...

Komentarze
Kontratak
Kontratak
Sohn Won-Pyung
7.4/10
Ji-hye urodziła się w 1988 roku. Ma pospolite imię, prozaiczne życie i nudną pracę jako stażystka w seulskiej korpo- racji. Ma też całkowitą świadomość, że niczym się nie wyróżnia w tłumie podobnych ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Literaturę koreańską poznaję od niedawna, ale zauważyłam już, że styl autorów z Korei różni się od naszych rodzimych twórców, czy od pióra zachodnich pisarzy. Zresztą, tak jak i sama kultura koreańsk...

@ksiazkiagi @ksiazkiagi

Ji-hye zauważa, że zupełnie nie jest zadowolona ze swojego życia. Ma zwyczajną, nudną pracę, monotonną codzienność i wizję swojej przyszłości, która jawi się w samych szarych odcieniach. Ma wrażenie,...

@sija002 @sija002

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
Bez serca
Bez serca
@historie_bu...:

„Jest iskrą w ciemności. Tańczącymi płomieniami pod rozgwieżdżonym niebem. Lśni jaśniej niż ktokolwiek inny w tym miejs...

Recenzja książki Bez serca
Mikołaj do wynajęcia
𝗠𝗮𝗴𝗶𝗰 𝗠𝗶𝗸𝗲
@gala26:

𝑀𝑖𝑘𝑜ł𝑎𝑗 𝑑𝑜 𝑤𝑦𝑛𝑎𝑗ę𝑐𝑖𝑎 to ostatnia książka świąteczna, którą przeczytałam w tym roku. Była to niezwykła przygoda literack...

Recenzja książki Mikołaj do wynajęcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl