Langer recenzja

Po prostu Langer

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2023-05-13
Skomentuj
4 Polubienia
Mam ogromną słabość do czarnych charakterów, która kształtowała się we mnie od najmłodszych lat. Chyba cykl powieści o Harry'm Potterze odegrał tu największą rolę, ale też nauczył mnie, że zanim ocenię bohatera literackiego, powinnam w pełni poznać jego historię i motywacje. Książka, o której dzisiaj Wam opowiem, miała mi przybliżyć jedną z najciekawszych "złych" postaci, jakie pojawiły się w polskiej literaturze.
"Piotr Langer nie wymaga opisu". To zdanie chyba tylko dodatkowo podgrzało emocje towarzyszące premierze podobno najmroczniejszej powieści Remigiusza Mroza. Nie przeczytałam wszystkich, ale ich mam na swoim koncie ponad pięćdziesiąt, więc mogę jasno stwierdzić, że "Langer" aż tak bardzo nie wyróżnia się na tle serii z Edlingiem czy Forstem.
Choć Mroźne uniwersum przenika się coraz bardziej, to Langer przede wszystkim związany jest ściśle z serią o Chyłce. Nie będę ukrywać, że początkowo jedynie mnie irytował, a z czasem jego losy zaczęły się stawać tak nieprawdopodobne, że aż absurdalne, ale moją optykę zmienił serial i brawurowa rola Jakuba Gierszała.
Ta książka mnie zaskoczyła, ale nie brutalnością czy jakimś szczególnym mrokiem, a bohaterami drugoplanowymi. Myślałam, że będzie to rzeczywiście opowieść o samym Langerze, że pomoże go jakoś rozgryźć, a po lekturze wiem o nim chyba jeszcze mniej. Jasne, poznaliśmy w końcu część jego przeszłości, jednak warto podkreślić, że większość historii przedstawiał sam Langer, a jemu zdecydowanie nie można wierzyć na słowo.
Wracając do pozostałych bohaterów, naprawdę byłam w ogromnym szoku, że akurat te osoby pojawiły się w tej fabule, a role, jakie w niej pełniły, czasami sprawiały, że szeroko otwierałam oczy. Teoretycznie "Langer" to osobna powieść, ale pojawiają się spojlery co najmniej trzech serii, więc czytanie bez ich znajomości jest ryzykowne o tyle, że pozna się rozwiązanie niektórych spraw. Za to ci, którzy Mroźne uniwersum mają w małym paluszku, spotkają tutaj kilkoro nieoczywistych postaci, które na pewno kojarzą.
Początek mnie zelektryzował, kolejne bomby spadały dość regularnie, zwroty akcji wręcz wyrywały z kapci, a potem przyszło zakończenie i popsuło ogólne wrażenia. Niby to typowe dla Langera, ale taki rozwój sytuacji mocno mnie rozczarował po tym, co było wcześniej.
"Langer" to powieść dla czytelników mających naprawdę mocne nerwy. Myślę, że jej pełny potencjał nie został wykorzystany, ale ma swoje zalety, jak choćby wręcz filozoficzne rozważania o istocie zła. I jakoś nie wierzę Remigiuszowi Mrozowi, że to jednorazowa przygoda.
Moje 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-04-25
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Langer
Langer
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Langer, tom 1

Piotr Langer nie wymaga opisu.

Komentarze
Langer
Langer
Remigiusz Mróz
7.8/10
Cykl: Langer, tom 1
Piotr Langer nie wymaga opisu.

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Piotr Langer nie wymaga opisu. Piotra Langera nie trzeba nikomu przedstawiać." Te słowa idealnie oddają aurę tajemniczości i grozy, którą otoczony jest główny bohater powieści Remigiusza Mroza. "La...

@Anna_Szymczak @Anna_Szymczak

Po "Langera" sięgnęłam z trzech powodów: po pierwsze z miłości do twórczości Mroza, po drugie przez absolutnie hipnotyzującą rolę Jakuba Gierszała w Chyłce, a po trzecie z uwagi na recenzję przeczyta...

@weronikanowak @weronikanowak

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Skazany
Nie warto aż tak kombinować

Coraz rzadziej zachwycam się twórczością zagranicznych autorów i to nie tylko dlatego, że częściej decyduję się na polskich twórców. Chodzi raczej o to, że w tych naszyc...

Recenzja książki Skazany
Pod dachem z mordercą
Bywało lepiej

Są autorzy, do których książek zapałałam miłością od pierwszych stron. Można to nazywać różnie, sens jest jednak taki, że po prostu sięga się po powieść z danym nazwiski...

Recenzja książki Pod dachem z mordercą

Nowe recenzje

Betrothal or Breakaway
Historia, która chwyta za serce
@Kantorek90:

Po lekturze „Desire or Defense” i „Flirtation or Faceoff” wręcz nie mogłam doczekać się kolejnej historii z cyklu D.C. ...

Recenzja książki Betrothal or Breakaway
Zbawca
Zbawca
@ladybird_czyta:

Od dłuższego czasu zbierałam się, by sięgnąć po książki autora. Wabiona świetnymi recenzjami i przede wszystkim obietni...

Recenzja książki Zbawca
Maski
Pod maską można ukryć twarz, ale nie swoje prag...
@ksiazkanapr...:

Przyznaję, że po książkę sięgnęłam ze względu na genialną okładkę, od której oczu nie mogłam oderwać. Czy urzekające ko...

Recenzja książki Maski
© 2007 - 2024 nakanapie.pl