Pieśń srebrzysta, płomień nocy recenzja

Pieśń

Autor: @guzemilia2 ·2 minuty
2024-10-29
Skomentuj
8 Polubień
Zdarza się wam czasami przeczytać książkę, która pod wieloma względami jest dla was idealna, ale jednocześnie was nudzi?

Reklama - wydawnictwo rebis

„Pieśń srebrzysta, płomień nocy” Amélie Wen Zhao
To jedna z takich książek, które fabularnie wciągnęła mnie do swojego świata bez ostrzeżenia. Jak nie do końca przepadam za klimatami azjatyckimi, tak tu w ogóle nie odczuwam, że coś jest nie tak.

Poznajemy historię Lan, młoda kobieta, która nadal szuka, kim jest, ponieważ jej imię i jej życie zostało mocno przekształcone. Mamy też Zena. Jest praktykiem, jednego z legendarnych czarodziejów Ostatniego Królestwa, którzy według ludowych opowieści zawierali pakty z demonami, by czerpać od nich moc. Magię, która już dawno przepadła.

Są to bohaterowie złożeni i przede wszystkim cholernie tajemniczy. Nie sposób na pierwszy rzut oka, odgadnąć kto jest kim i co skrywa. Bardzo mi się to podobało, że do samego końca mieliśmy niektóre wątki otwarte i że na siłę nie są zamykane, tylko fajnie pomyślane i widać, że więcej rozwiąże się w następnym tomie. Mamy też dużo wątków poruszanych już samym końcu, który na pewno rozwiążą się w następnych częściach i na już swoje jakieś przypuszczenia mam, więc nie mogę się doczekać.

Fajnie też był pokazany motyw losu i tego, że to, co zapisane lub powiedziane musi się wydarzyć, możemy próbować się przeciwstawić, ale jest to bardzo trudne. Mamy też dużo magii takiej, która jest nam naprawdę dobrze tłumaczona i nieoczywista. Sam świat, który jest w klimacie chińskim, kulturowo przedstawiony jest poprawnie,

Więc co mi zgrzytało? Styl Pisania autorki. I nie zrozumcie mnie źle, fabuła jest bardzo angażujące, ale jednocześnie autorka ma skłonności do pisania według mnie wiele niepotrzebnych opisów. Dodawania takich tropów, żeby nas trochę pobudzić, trochę dodać pikanterii, tylko że mnie to męczyło. Barwnie jest to wszystko przedstawione, tylko w pewnym momencie robi się to nudne i zdecydowanie za długo skupiamy się na czymś, co mnie nie interesowało, np. rozważaniach głównej bohaterki.

Jednak pomimo tego, że dalej bawiłam się dobrze, chciałam odkryć, o co chodzi, chociażby z matką Len. Na pewno przeczytam drugi tom, bo ta seria bardzo mnie do siebie przeciąga. Nie skreślam jej tylko dlatego, że ze styl pisania mi się nie podobał, równie dobrze może być to wina tłumaczenia i tego ze w polskim języku jest więcej określeń na jedną rzecz niż oryginalnie. Dla mnie takie solidne 4⭐️.

Zwróćmy też uwagę na to piękne wydanie, uwielbiam je! 😍

Moja ocena:

× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pieśń srebrzysta, płomień nocy
Pieśń srebrzysta, płomień nocy
Amélie Wen Zhao
8/10
Cykl: Pieśń Ostatniego Królestwa, tom 1
Seria: Fantasy (Rebis)

Pierwszy tom cyklu „Pieśń Ostatniego Królestwa”. Królestwo upadło, lecz pewna dziewczyna ma klucz do jego zapomnianej przeszłości… oraz demonów, które śpią w jej sercu – wyczekiwana nowa dylogia ...

Komentarze
Pieśń srebrzysta, płomień nocy
Pieśń srebrzysta, płomień nocy
Amélie Wen Zhao
8/10
Cykl: Pieśń Ostatniego Królestwa, tom 1
Seria: Fantasy (Rebis)
Pierwszy tom cyklu „Pieśń Ostatniego Królestwa”. Królestwo upadło, lecz pewna dziewczyna ma klucz do jego zapomnianej przeszłości… oraz demonów, które śpią w jej sercu – wyczekiwana nowa dylogia ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Najechane przez elantiańskich kolonizatorów królestwo Hin upadło. I choć najeźdźcy bardzo chcieliby, by w proch obróciła się również kultura, wola i magia hinów te wciąż płyną w ich żyłach. Lan ‘p...

@CzarnaLenoczka @CzarnaLenoczka

„Pieśń srebrzysta, płomień nocy” to pierwszy tom dylogii „Pieśń Ostatniego Królestwa”, który łączy klasyczne elementy fantasy z motywami chińskiej kultury i mitologii. To świat pełen magii, kolonialn...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @guzemilia2

Ja, diablica
Ja, diablica

Katarzyna Berenika Miszczuk pisze od lat świetne książki. Pierwszą moją taką świadomą książka, którą przeczytałam była właśnie jedna z jej pierwszy książę, czyli "wilk"....

Recenzja książki Ja, diablica
Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej
Śledztwo

Jak po świętach? Najedzeni? Recenzja 3 tomu serii - mogą pojawić się spojlery. Reklama -wydawnictwobeya Mateusz Cieślik znowu to zrobił. Dał mi kontynuację świetnego ...

Recenzja książki Śledztwo w Sprawie Nadzwyczajnej

Nowe recenzje

Erem
Erem
@monika.sado...:

Ludzkie życie jest pajęczą siecią kłamstw i podstępów. Uciekamy w półprawdy, zagadujemy sumienie i zaklinamy codziennoś...

Recenzja książki Erem
Operacyjniak
Znakomicie udokumentowana służba policjanta
@zaczytanaangie:

Nie jestem szczególną fanką fabularyzowania true crime'u. Wiem, że czasem łatwiej przekazać pewne treści w taki sposób,...

Recenzja książki Operacyjniak
Zabójczy książę
Mroczny Książe
@zaczytaniwm...:

Hej wszystkim w ten deszczowy dzień przychodzę do was aby przedstawić wam książkę autorstwa Melisy Biel pod Tytułem,, Z...

Recenzja książki Zabójczy książę
© 2007 - 2025 nakanapie.pl