„Pieśń srebrzysta, płomień nocy” to pierwszy tom dylogii „Pieśń Ostatniego Królestwa”, który łączy klasyczne elementy fantasy z motywami chińskiej kultury i mitologii. To świat pełen magii, kolonialnych napięć i skomplikowanych losów bohaterów, to jednocześnie melancholijna i pełna napięcia opowieść o odkrywaniu tożsamości i walce z przeznaczeniem.
Na pierwszy plan wysuwa się historia Lan, młodej kobiety, która w wyniku kolonialnych przemian straciła własną tożsamość. Dziewczyna stara się zrozumieć swoją przeszłość, poszukując odpowiedzi na temat znaku, jaki wypaliła na jej skórze umierająca matka. Znamię to, dostrzegalne jedynie przez Lan, staje się dla niej nie tylko symbolem zagubionej tożsamości, ale też kluczem do dawno zapomnianych tajemnic Ostatniego Królestwa. Równocześnie poznajemy Zena, enigmatycznego praktyka magii i jednego z legendarnych czarodziejów, którzy, według przekazów ludowych, pozyskiwali swoje moce od demonów. Ta niegdyś potężna, choć ryzykowna forma magii, jest teraz zakazana i niemal zapomniana, a Zen skrywa niebezpieczne sekrety, które mogą mieć znaczenie nie tylko dla niego, ale i dla losów całego królestwa. Zarówno Lan, jak i Zen są postaciami pełnymi sprzeczności i skomplikowanych emocji. Tożsamość i poczucie przynależności Lan zostały odebrane przez najeźdźców, przez co żyje z piętnem kolonializmu i potrzebą odkrycia, kim naprawdę jest. Zen z kolei zmaga się z ciężarem przeszłości i powinności względem swego ludu. Ich relacja rozwija się stopniowo. Budowanie więzi, opartej na wzajemnym zaufaniu i odkrywaniu prawdziwego ja każdego z nich jest naprawdę powolne, dzięki temu wypada bardziej autentycznie. Relacja ta pełna jest napięć i wzajemnych wątpliwości, co sprawia, że staje się ona jednym z najważniejszych, emocjonalnych filarów fabuły.
Styl pisania Amelie Wen Zhao jest staranny i obrazowy. Wciąga w świat pełen szczegółowych opisów, pełnych melancholii i odniesień do chińskiej kultury. Tło historyczno-kulturowe tworzy w powieści nie tylko unikalny klimat, ale też ważny kontekst fabularny, który porusza tematy kolonializmu, asymilacji i walki o zachowanie tożsamości narodowej. Elantianie, kolonizatorzy rządzący Ostatnim Królestwem, wprowadzają szereg zmian, które wywołują sprzeciw u rdzennej ludności, walczącej o ocalenie dziedzictwa przodków. Autorka z dużym wyczuciem podejmuje się tych wątków, przekazując za ich pośrednictwem spory ładunek emocjonalny i zachęcając do refleksji. Magia w świecie Lan i Zena oparta jest na mocy czerpanej z metalu, co może przywodzić na myśl systemy magii obecne w innych popularnych powieściach fantasy, jednak Zhao prezentuje tu unikalne podejście, które świetnie wpisuje się w orientalny klimat książki. Magia ta nie jest jedynie narzędziem, ale siłą wiążącą bohaterów z ich dziedzictwem i duchowością. Choć zrozumienie systemu magii i historii królestwa stanowi pewne wyzwanie, sprawia jednocześnie, że powieść staje się jeszcze bardziej wciągająca i interesująca. Wydarzenia przedstawione są dynamicznie, z nutą mistycyzmu, a niektóre wątki pozostają otwarte, budując napięcie i zapowiadając przyszłe rozwinięcie w kolejnym tomie serii.
„Pieśń srebrzysta, płomień nocy” oferuje wciągającą fabułę, bogactwo kulturowych odniesień i całą gamę emocji. To opowieść o miłości, poświęceniu i sile przeszłości, która kształtuje teraźniejszość. Zapewnia z jednej strony świetną rozrywkę, z drugiej jest doskonałym materiałem do refleksji, a piękne wydanie dodatkowo dopełnia całości. To pozycja idealna do przeczytania i na prezent. Polecam!
Współpraca z Wydawnictwem Rebis.