Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało. recenzja

"Piekło mnie nie chciało"

Autor: @biegajacy_bibliotekarz ·1 minuta
2020-11-20
2 komentarze
8 Polubień
Znam wielu himalaistów z kart książek. I tych polskich, i tych zagranicznych. Spora część opuściła ziemski padół właśnie tam w swoich ukochanych górach. Dla nich były one jak narkotyk. Bez nich nie mogli żyć. Wracając z jednej wyprawy, już planowali kolejne. Inni nie mieli takiej szansy. Wandę Rutkiewicz, Halinę Krüger-Syrokomską, Jerzego Kukuczkę, Erharda Loretana, Anatolija Bukriejewa i wielu innych pochłonęły góry. Są jednak postaci, które zapisały się na kartach historii himalaizmu, które nadal cieszą się życzeń i zdrowiem. Do nich zaliczamy pierwszego zdobywcę Korony Himalajów i Karakorum Reinholda Messnera, czy piątego pod tym względem Krzysztofa Wielickiego. To właśnie o nim, jednym z największych polskich himalaistów jest tak książka.

Zanim zdecydowałem się ją przeczytać, obejrzałem niesamowicie ciekawy film dokumentalny pt. Ostatnia góra. To właśnie ten film był inspiracją do tego, żeby przeczytać niniejszą książkę.

Historia wielkiego himalaisty zaczyna się w Szklarce Przygodzickiej, gdzie się urodził. Zapewne wielu z was nic to nie mówi. Pierwsze skojarzenie - góry, może gdzieś niedaleko Szklarskiej Poręby... niedaleko wodospadu Szklarki. Jednak ta miejscowość położona jest kilka kilometrów na północny zachód od Ostrzeszowa w województwie wielkopolskim.

Kto podjął się wyzwania, by opisać tak wybitną sylwetkę człowieka gór? Nie kto inny jak Dariusz Kortko i Marcin Pietraszewski, autorzy innej znakomitej biografii o Jerzym Kukuczce, czy też astronaucie Mirosławie Hermaszewskim.

Krok po kroku, rozdział po rozdziale, autorzy kreślą nam czytelnikom, postać wybitną, ale też nie bez wad. Człowieka, który nie waha się podjąć trudnych decyzji na górskich ścianach, kogoś, komu nieobca jest śmierć podczas wypraw. Nie sposób nie stwierdzić, że determinacja w dążeniu do celu bohatera książki jest ogromna. Czasami ociera się o dylematy moralne, pokazuje trudne wybory, a także to, że cena za sukces jest często zdecydowanie za wysoka. Autorzy "zaglądają" też w jego życie prywatne. Jego rodzina/rodziny, ich odczucia do tego, co robił ich mąż i ojciec. Piękną historię człowieka, który praktycznie zdobył wszystko (no może ani on, ani podczas wyprawy, kiedy był kierownikiem, nie zdobyto zimą K2, drugiego co do wysokości szczytu ziemi), ubarwiają niesamowitymi ilustracjami z wypraw. Dodają one niesamowitego kolorytu. Fanom himalaizmu książka na pewno jest znana. Jeśli nie to nic innego, jak tylko przeczytać pasjonującą lekturę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-11-13
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało.
2 wydania
Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało.
Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
8.1/10

Mam szczęście, bo ciągle żyję – przyznaje Krzysztof Wielicki, jeden z najwybitniejszych wspinaczy w historii himalaizmu. Jego reporterska biografia to opowieść o determinacji w dążeniu do celu, sztu...

Komentarze
@tsantsara
@tsantsara · prawie 4 lata temu
Wandy Rutkiewicz, Haliny Krüger-Syrokomskiej, Jerzego Kukuczki, Erharda Loretana, Anatolija Bukriejewa i wielu innych pochłonęły góry.
Jeśli pochłonęły, to biernik: kogo? co? Wandę, Kukuczkę...
× 2
@jatymyoni
@jatymyoni · prawie 4 lata temu
Ja bym do listy tych co zapisali się w historii polskiego himalaizmu, a nie zginęli dodała Andrzeja Zawadę, Leszek Cichy (jako pierwszy Polak skompletował koronę ziemi), Piotr Pustelnik, który ostatni szczyt w Koronie Himalajów i Karakorum zdobył w wieku 59 lat.
× 1
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · prawie 4 lata temu
Zgadza się, lista naszych wybitnych jest zdecydowanie dłuższa. Z resztą Cichy z Wielickim weszli zimą na Mount Everest. A jeszcze przecież Wojciech Kurtyka...
× 1
Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało.
2 wydania
Krzysztof Wielicki. Piekło mnie nie chciało.
Dariusz Kortko, Marcin Pietraszewski
8.1/10
Mam szczęście, bo ciągle żyję – przyznaje Krzysztof Wielicki, jeden z najwybitniejszych wspinaczy w historii himalaizmu. Jego reporterska biografia to opowieść o determinacji w dążeniu do celu, sztu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @biegajacy_biblio...

Lucek
Lucek i jego pani

Często się zdarza, że starsze osoby, np.: babcie czy dziadkowie są sami na świecie i ich jedynym towarzyszem na dobre i na złe jest jakiś pupil. Może być to kotek, może ...

Recenzja książki Lucek
Stryczek dla Rączki
Karą była śmierć

10 sierpnia 1960 roku w Gdańsku, w tamtejszym zakładzie karnym został stracony Tadeusz Rączka. Człowiek ten dokonał okrutnej zbrodni. Skazano go za zabójstwo Gabrieli i ...

Recenzja książki Stryczek dla Rączki

Nowe recenzje

Dziewczyny, które zaginęły
Dziewczyny, które zaginęły
@something.a...:

Pewnej pamiętnej nocy dwadzieścia lat temu grupa czterech młodych kobiet uległa wypadkowi po nocy spędzonej poza domem....

Recenzja książki Dziewczyny, które zaginęły
Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń
Poezja, które żyje.
@marzena.matera:

Książka pod tytułem ,,Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń" to coś więcej niż powieść i poezja. To pewnego rodzaju artyst...

Recenzja książki Kręte drogi arkadyjskich zamierzeń
Agentka Churchilla
Warta uwagi i porywająca
@klaudiamatera:

Alan Hlad w powieści "Agentka Churchilla" zabiera czytelnika w mroczny, ale zarazem fascynujący świat drugiej wojny świ...

Recenzja książki Agentka Churchilla
© 2007 - 2024 nakanapie.pl