Piąte przykazanie recenzja

"Piąte przykazanie" Hanny Greń to kontynuacja przygód nietuzinkowej Dionizy Remańskiej, którą teraz oficjalnie zasila grono prywatnych detektywów. Obecnie zamieszkała i pracująca w Strzegomiu, kobieta z krwi i kości, ktora uwielbia dobrze i dużo zjeść. Kobieta, która boi się tylko jednego- ponownie zakochać.

Ponownie akcja powieści toczy się w pewnej, małej wsi Osinie. Tutaj wszyscy się znają i lubią, ale tylko pobieżnie. Każdy ma bowiem swój mroczny sekret, który zaciekle broni. Niestety, ktoś z nich jest na tyle cwany i nielojalny, a ich tajmnice zagrożone, że musi zostać ukarany. Tylko jak do tego wszystkiego ma się zniknięcie tutejszego proboszcza oraz wikarego? Czy to aby nie nowa plaga zaginięć w tej malutkiej osadzie? Kto będzie następny?

Zmowa milczenia, nieprzychylność mieszkańców, zatajanie prawdy, a wszystko to, by chronić najbliższych. Diona ma nie łatwe zadanie- musi odnaleźć zaginionego syna Marii Pisarek, kobiety, która obwiinia całą wieś. W międzyczasie policja prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa Osińskiego proboszcza. Czy te dwie sprawy się łączą? Remańska oraz Marcin Lipski po pewnym czasie nie mają już żadnych wątpliwości. Coś tu nie gra, a tutejsi mieszkańcy widzą znacznie więcej niż mówią.

Akcja już od samego początku pokazuje, że będzie się napięcie, tajemniczość i intrygi. Całość z każdym kolejnym rozdziałem nabiera tempa, podobnie jak bohaterowie. Jest mroczno, niekiedy brutalnie. Czytelnikiem nie raz zatrzęsie od nerwów, obrzydzenia czy też potępienia. Jednak autorka da nam chwile wytchnienia, by przy dialogach Dionizy z innymi postaciami, wywołać u nas uśmiech. Wszakże to Remańska i jej cięty oraz "wyrafinowany" język, pełen niecodziennycj porównań, intrygujących epitetów oraz frapujących przenośni.

Całość bardzo fajna, spójna i intrygująca. Lekki styl pisarki, zwłaszcza jeśli chodzi o poruszanie trudnych tematów, jak przemoc domowa, kazirodztwo, wymuszenia, pedofilia, pozwala na swobodne przyswajanie fabuły, bez monotonii i żmudnego pochłaniania treści.
Nie zwlekam ani chwili dłużej i już sięgam po ostatni tom z tego cyklu. Wiem, że i tym razem to będzie świetna lektura.