Szept recenzja

Perfekcyjna

Autor: @zaczytanaangie ·2 minuty
2024-07-18
Skomentuj
5 Polubień
Są takie książki, które zostają ze mną na zawsze. Nie rozumiem tak naprawdę ich fenomenu, moja pamięć działa tak, że często już po tygodniu od lektury zaciera mi się fabuła, ale niektóre z nich towarzyszą mi przez lata i pojawiają się w myślach w niespodziewanych sytuacjach. Noszę w sercu pojedyncze sceny, wyjątkowych bohaterów, urywki zdań... i czuję to już po pierwszych stronach. To nie są te powieści, które połykam na raz, tym daję dużo więcej czasu na rezonowanie we mnie, a gdy w końcu je zamykam, mam poczucie, że jestem bogatszym wewnętrznie człowiekiem.
"Szept" to historia, do której podeszłam ze spokojem. Weronika Mathia zaznaczyła się mocno na mojej literackiej drodze swoim debiutem, który pod względem emocjonalnym był majstersztykiem, jednak nieco przytłoczył mnie ilością wątków, stanowiących dla mnie materiał na kilka osobnych fabuł. Na szczęście autorka nie wyczerpała wtedy wszystkich swoich pomysłów i stworzyła coś doskonałego.
Doskonałego na tyle, że po dwóch miesiącach ciągle nie jestem w stanie przełożyć własnych myśli na słowa, którymi mogłabym swój zachwyt odpowiednio wyrazić. Tym bardziej, że pewnie nie każdy go podzieli. Do mnie Weronika Mathia przemówiła "Szeptem" tak szczególnym, że krzyczał wewnątrz mnie. To emocje przyćmiły mi w tej książce wszystko. I dobrze, bo gdy będę czytać tę powieść po raz drugi, odkryję ją na nowo. Skupię się na wyjątkowo mrocznej i łamiącej serce historii, którą trudno nawet nazwać intrygą kryminalną, to po prostu coś więcej. Zwrócę większą uwagę na cudownie odmalowane miejsce akcji, tak wyraziste, że śmiało można by określić je kolejnym istotnym bohaterem. A skoro już wspominam o bohaterach, to i ich portrety psychologiczne będę mogła jeszcze bardziej docenić.
Nakreśliłam sobie taki plan, choć nie mam w zwyczaju czytać ponownie książek, które znam. I to ostatnie słowo jest tutaj kluczowe - "Szept" można kartkować wielokrotnie, to powieść na tyle złożona, na tyle uniwersalna, że i tak za każdym razem odkryje się ją na nowo.
"Szept" to kryminał, którym Weronika Mathia na stałe zapisała się w moim czytelniczym sercu. Bez wahania postawię go na półce z książkami mojego życia i będę na niego patrzeć z czułością. Ta historia wciąż we mnie żyje, a emocje są niezwykle silne. Może nawet zbyt silne, by w logiczny sposób przekonać Was do lektury. Dodam więc na koniec nieco wyświechtane "polecam", choć nie oddaje to nawet w połowie mojego stosunku do tej iławskiej opowieści.
Moje 11/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-19
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.3/10

Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Komentarze
Szept
Szept
Weronika Mathia
8.3/10
Iława. Na brzegu jeziora znaleziono martwą nastolatkę. Młodsza inspektor Dominika Sajna po trzech latach przerwy ma nadzieję powrócić do wydziału kryminalnego i przyjrzeć się sprawie morderstwa Kai D...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jak często zdarza Ci się ocenić człowieka, chociaż nie masz pojęcia, jaka stoi za nim historia i dlaczego jest właśnie taki jaki jest? Piotr Janik nigdy nie był taki sam jak jego rówieśnicy. Milcząc...

@ladybird_czyta @ladybird_czyta

„By poznać prawdę, stań na brzegu jeziora i wsłuchaj się w jego… szept.” To moje pierwsze spotkanie z autorką, lecz z pewnością nie ostatnie. Przyciągnęła mnie do siebie oczywiście okładka a gdy prz...

@maciejek7 @maciejek7

Pozostałe recenzje @zaczytanaangie

Morderstwo Menendezów
Świetny reportaż

Od kilku lat nieustannie kręcę się wokół true crime'u i znalezienie sprawy, o której nie słyszałam staje się dla mnie coraz trudniejsze. Tematyczne kanały zalewają nas t...

Recenzja książki Morderstwo Menendezów
Strzyga
Przewidywalnie genialna

Policjanci plasują się dość nisko w moim rankingu ulubionych postaci z kryminałów. Lepsi są już prywatni detektywi, optymalni dziennikarze, ale zdecydowanie największy z...

Recenzja książki Strzyga

Nowe recenzje

Zło w ciemności
W ciemności wszystko jest straszniejsze.
@florenka:

“Zło w ciemności” to kolejna książka Alex Kavy, w której pierwsze skrzypce odgrywają agentka FBI Maggie O’Dell, Ryder C...

Recenzja książki Zło w ciemności
Arcana
Arcana
@zakaz_czyta...:

Lubicie motyw pętli w czasie w książkach? Muszę przyznać, że do tej powieści podchodziłam z bardzo otwartą głową. Już ...

Recenzja książki Arcana
Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl