Perdition recenzja

Rose w swoim dziewiętnastoletnim życiu nie doświadczyła podobnej sytuacji. Dziewczyna nie stroni od imprez, postanowiła zrobić sobie gap year, jej związek chyli się ku upadkowi a na domiar złego jej dotychczasowe poszukiwania pracy nie przynoszą pożądanych efektów.Wybawieniem z sytuacji wydaje się propozycja pracy u przyjaciela rodziny Noaha Graysona. Mężczyzna jest w trakcie otwierania nowej filii swojej firmy w Miami i stara się skompletować załogę. Rose, mimo obaw, świetnie sobie daje radę jako asystentka Noaha. Pomimo początkowych spięć, zaczynają się ze sobą dogadywać. Niespodziewanie pojawia się także chemia i zalążki uczucia. Oboje zaciekle walczą z tym co się między nimi dzieje ale to od początku było zdane na niepowodzenie. Ich relacja jest zakazana i na pewno wzbudzi szok oraz poruszenie w ich środowisku, bowiem Grayson nie dość że jest przyjacielem ojca dziewczyny i jest dziewiętnaście lat starszy to jest również od lat w związku narzeczeńskim. Kłody rzucane przez los wydają się nie do pokonania, ale oni nie poddadzą się tak łatwo.

Perdition jest pierwszą książką Hope S. Ward, którą mam okazję czytać. Mimio, iż nazwisko często słyszałam i miałam je polecane to nie miałam okazji czytać jej twórczości. I jaki to był błąd.

Ta historia jest dosłownie taka jak tytuł. Zatracamy się w niej z każdą kolejną stroną. Rose i Noah są poddawani silnym emocjom przez cały tom. Zdają sobie sprawę że ich relacja nie powinna nigdy się wydarzyć ale przyciąga ich do siebie jak ćmę do światła. Każde z nich przeżywa to co się dzieje i jakie to może wywołać konsekwencje. Dziewczyna jest przerażona reakcją otoczenia oraz tym że rozbija rodzinę, Grayson z kolei musi rozstać się z kobietą, z którą planował przyszłość oraz zmierzyć się z przyjacielem notabene ojcem dziewczyny. Autorka bardzo realistycznie oddała ich zachowania i uczucia, więc razem z nimi przeżywamy tę sytuację. Sceny miłosne rozpalają wyobraźnię a fakt, że są zakazane wzbudzają duże emocje. Zakończenie zaś wbija fotel i zostawia w niedowierzaniu i oczekiwaniu na kolejny tom.