Pamiętnik Magdy Kot recenzja

„Pamiętnik Magdy Kot” autorstwa Karoliny Lewestam i Anny Masłoń to historia, przy której nuda Wam nie straszna - słowo, tutaj nie ma czasu na nudę! Jest to również nieprzyzwoicie śmieszna książka, która opowie Wam m.in. o kobiecej przyjaźni, pułapkach miłości oraz talencie do wpadania w śmiertelne tarapaty...

Czy między wychowywaniem bliźniaków a pracą jest jeszcze miejsce na facetów? Magda Kot, dziennikarka poczytnego tygodnika, ledwie ma chwilę, żeby pogadać o nich z przyjaciółkami. A już z pewnością nie będzie sama pchała się w jakieś romanse… Chyba że na jej drodze stanie prezes fundacji dobroczynnej, któremu nie sposób się oprzeć. Afera kryminalna, w którą Magda się wplącze przy tej okazji, rzuci ją na pastwę łobuzów i łgarzy, a może nawet i morderców. Od teraz Kota musi być niezwykle ostrożna. Jak kot!

Tak, „Pamiętnik Magdy Kot” to kolejna polecajka ode mnie, która zarazi Was pozytywnym humorem, którego każdy z nas potrzebuje, zwłaszcza teraz, kiedy jesień zbliża się wielkimi krokami, a z nią długie oraz ponure wieczory.

Przyznam, że jak na niecałe trzysta stron w tej pozycji wiele się dzieje. Czy uważam to za wadę? Czy ilość zwrotów akcji okazała się za duża? Nie, ilość nagłych plot twistów była idealna, ponieważ sprawiła, że czytanie było dla mnie przyjemnością, a czas przy tej lekturze minął mi zdecydowanie zbyt szybko!

Na tempo czytania wpływa również forma przedstawienia całej historii. Jak podpowiada nam tytuł, „Pamiętnik Magdy Kot” napisany został w formie pamiętnika, przez co powieść tę przeczytacie w zawrotnym tempie.

Poza wątkiem romansu (który momentami był bardzo gorący), autorki serwują nam wątek kryminalny, który był dla mnie zaskoczeniem. Może i wątek ten był łatwy do przewidzenia, jednak przyznam, że autorki miały bardzo ciekawy pomysł i dobrze poprowadziły wszystko do końca.

Czy książkę polecam? „Pamiętnik Magdy Kot” to powieść obowiązkowa dla fanów Bridget Jones. Mówię Wam, tak samo jak ja pokochacie Magdalenę Kot, której sposób bycia może być momentami irytujący, jednak ten fakt wynagrodzi Wam humor autorek, który jest po prostu zaraźliwy!