Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach recenzja

Paląca kwestia cudzej wagi

TYLKO U NAS
Autor: @Airain ·2 minuty
2022-09-28
1 komentarz
24 Polubienia
Z wiekiem moja figura coraz bardziej przypomina rzeźbę Wenus. Niestety chodzi raczej o tą z Willendorfu. Nie będąc może od zawsze Grubą, szczupła też nigdy nie byłam, więc temat jest mi dość osobiście bliski, jakkolwiek otwartego hejtu związanego z tuszą nie doświadczyłam.
Niemal każda kobieta, która zmaga się z nadprogramowym tłuszczykiem tu i ówdzie, doświadczyła jednak delikatniejszej i dyskretniejszej formy zjawiska, o którym pisze Maria Mamczur. "Przytyło ci się", "mogłabyś zrzucić parę kilo", "ta kiecka ci zaraz trzaśnie" - nawet wypowiedziane w "dobrej wierze", potrafią zaboleć. A spróbujcie znaleźć w normalnym sklepie ładny ciuch o rozmiarze większym niż 42. Powodzenia. Nic dziwnego, że kobiety obsesyjnie się głodzą, wypróbowują diety cud, łykają pestycydy i jajeczka tasiemca, żeby tylko utrzymać lub osiągnąć upragnioną sylwetkę. Liczba przypadków zaburzeń na tle odżywiania wciąż rośnie, i to u wciąż młodszych dziewcząt.
A co, jeśli to wszystko nie pomaga? Jeśli się jest grubym, i już? A zwłaszcza Grubą, bo fatfobia dotyka przede wszystkim, choć nie tylko, kobiet?
Zaczyna się dramat.
Ponieważ nie śledzę mediów społecznościowych, nie zaglądam na Pudelki i inne takie, to o skali pewnych problemów nie miałam pojęcia. Ciałopozytywność, modelki XXL, a z drugiej strony trenerki-guru i dietetyczki-kapłanki bycia fit, jasne, wszystko to istnieje, ale jaka stoi za tym wojna kulturowa i ile złych emocji, to niestety odkrycie, i to jedno z tych odrażających. Wyzwiska i poniżanie osób z nadwagą, osób otyłych, niemieszczących się w arbitralnie ustalonej "normie" są na porządku dziennym.
Książka Mamczur budzi gniew. Po prostu gniew. Bo po pierwsze nieprawda, że grubi tylko się obżerają przed telewizorem, a po drugie, nawet jeśli, to co komu do tego? Ewangeliczna przypowieść o źdźble i belce w oku pasuje tu jak ulał. Tymczasem okazuje się, że większe współczucie wzbudzi alkoholik czy narkoman, niż osoba ważąca 120 kilo. Nieważne, że choruje, nieważne, że walczy z tuszą od lat, musi się przygotować na drwiny, kose spojrzenia, niewybredne komentarze, w najlepszym razie - niewidzialność. O ile nie spotka jej coś gorszego, jak na przykład odmowa odpowiedniego leczenia w chorobie. Czy też bezpośrednia fizyczna napaść.
Dla mnie konkluzja tej książki jest jedna. Trollom i hejterom ust pewnie nikt nie zamknie, ale my, tzw. zwykli ludzie, możemy chociaż coś zmienić. Na przykład zamilknąć, gdy na usta ciśnie się kolejna "dobra rada" albo "żarcik" z czyjejś tuszy. Bo to boli, ale nie jest to ból, który leczy. Raczej pogarsza sprawę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-28
× 24 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach
Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach
Maria Mamczur
7.8/10

Nie znajdziesz w tej książce porad dietetycznych ani praktycznych wskazówek jak być piękną i młodą. Nie dostarczy ci ona prostych wzruszeń nad bolesnym losem osób, których ciała nie przystają do kano...

Komentarze
@Antytoksyna
@Antytoksyna · ponad 2 lata temu
To ja dorzucę swoje trzy grosze z własnego podwórka. @Airain, zgadzam się z tym, co napisałaś. Chciałabym jednak, przy okazji, zwrócić Waszą uwagę na problem z przeciwległego bieguna.
Otóż, będąc kiedyś młodym dziewczęciem byłam bardzo szczupła. Nie zagłodzona, nie zabiedzona, super sprawna, ale...chuda. Tak, w oczach innych byłam chuda, byłam szkieletem, byłam też szkapą. Często zadawano mi pytanie: uciekłaś z Oświęcimia? Dodam, że te słowa padały najczęściej z ust kobiet, nawet koleżanek. Czego ja nie robiłam żeby przytyć!!! Codziennie tabliczka czekolady, oprócz obfitych posiłków odżywki dla sportowców i...nic. Do tego dochodził problem z ubiorem, no bo gdzie dorwać rozmiar 34 w epoce bez sieciówek? A jeszcze ten wzrost! Dzisiaj pewnie zrobiłabym karierę😉, ale wtedy miałam kompleksy. Wtedy nie wypadało powiedzieć: Ale jesteś gruba... , może jakaś dietka?, co za cielsko...itp., za to na chudzielcach można było używać do woli i nikomu nie przyszło do głowy, że to chyba nie jest miłe i w porządku? Z wiekiem problem rozwiązał się sam - ja nabrałam ciała, a inni chcą być chudzi. Chudych dzisiaj nikt już nie wyzywa.
× 10
@Airain
@Airain · ponad 2 lata temu
To jest druga strona medalu, ale zjawisko to samo, to znaczy, że ludzie dają sobie prawo oceniać cię za wygląd i komentować go nie przejmując się twoimi uczuciami.
× 3
Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach
Gruba. Reportaż o wadze i uprzedzeniach
Maria Mamczur
7.8/10
Nie znajdziesz w tej książce porad dietetycznych ani praktycznych wskazówek jak być piękną i młodą. Nie dostarczy ci ona prostych wzruszeń nad bolesnym losem osób, których ciała nie przystają do kano...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Maria Mamczur to autorka po, której reportaż sięgam już drugi raz. "Żony gejów..." zainteresowały mnie na tyle, że gdy tylko zauważyłam kolejną książkę spod jej pióra, o tematyce która interesuje mni...

@klaudia.nogajczyk @klaudia.nogajczyk

Pozostałe recenzje @Airain

Marzenie
Zola jak nie Zola?

"Marzenie" opublikował Zola w 1888 roku. W cyklu Rougon-Macquartów powieść znajduje się między "Ziemią" a "Bestią ludzką", dwoma przykładami naturalizmu, nazwijmy to, ci...

Recenzja książki Marzenie
Spisek sykstyński
Michał Anioł, nie bazgraj po ścianach!

Książka z licznej rodziny opowieści o sławnych ludziach posiadających tajemną wiedzę, ewentualnie należących do tajemniczego stowarzyszenia, którzy zakodowali jakieś wst...

Recenzja książki Spisek sykstyński

Nowe recenzje

Zabiorę cię do domu
"Zabiorę cię do domu"
@nsapritonow:

Katarzyna Fiołek w swojej powieści "Zabiorę cię do domu" zabrała mnie w malownicze Bieszczady, gdzie rzeczywistość prze...

Recenzja książki Zabiorę cię do domu
Bławatek
Bławatek
@a.buchmiet:

"Bławatek" to debiut Magdaleny Buraczewskiej - Świątek, który skradł moje serce! 💠💙 XIX-wieczny Paryż to miasto marzeń...

Recenzja książki Bławatek
Pomoc domowa. Z ukrycia
Pomoc domowa. Z ukrycia.
@Malwi:

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta...

Recenzja książki Pomoc domowa. Z ukrycia
© 2007 - 2025 nakanapie.pl