Terror recenzja

Od nienawiści do miłości

Autor: @Mirka ·3 minuty
2022-07-17
Skomentuj
6 Polubień


„czasami najgorsze rzeczy, jakie nas spotykają okazują się być tymi najlepszymi”.

Pierwsza część o braciach Costello pt.: „Zemsta” i druga pt.: „Odwet” były wulkanem emocjonalnym, więc z niecierpliwością oczekiwałam ich kontynuacji. Wraz z finałem drugiego tomu zawiązał się już kolejny wątek, który zaostrzył apetyt na lekturę trzeciej części pt.: „Terror”. Tym razem jej fabuła skonstruowana jest wokół najstarszego z braci Costello, Marco, który pojawiał się już wcześniej, ale tylko, jako postać drugoplanowa. Od pierwszej chwili swoim zachowaniem, wypowiedziami i osobowością tworzył wokół siebie mroczną aurę.

Ślub Annabel z Matteo Costello i Jessiki z Marcello miał zażegnać wojny między mafiami rządzącymi w Nowym Jorku. Niestety, nie wszystko poszło, tak jak planowano, gdyż nadal w powietrzu wisi konflikt między klanami. Tym razem w siłę rośnie mafia rosyjska, w której na czele stoi Siergiej Gawriłow. I ponownie szefowie mafijnego świata próbują utrzymać status quo poprzez aranżowane małżeństwo. Tym razem między córką rosyjskiego bossa, Anastazją i najstarszym z braci Costello, Marco. Zarówno on, jak i Nastya nie są z tego faktu zadowoleni, gdyż każdy ma ku temu swoje powody. Ona jest zaręczona z Aleksiejem, natomiast Marco nie zamierza rezygnować ze swojego dotychczasowego, hulaszczego życia. Jednak wola rodziny jest najważniejsza, więc oboje nie mają wyjścia i dochodzi do ślubu.

„Terror” jest, niestety, ostatnią częścią serii „Costello Brothers” i stanowi jej wspaniałe zwieńczenie. Fenomenalnie czytało mi się tę część, tak jak wcześniejsze ze względu na szybkie tempo następujących po sobie zdarzeń, dramaturgię i galerię świetnie wykreowanych postaci. To świetnie napisana powieść z tzw. pazurem, przez którą się po prostu płynie, bez znużenia i zastanowienia. Pani December nie rozciąga niepotrzebnie wątków, czy opisów, lecz podaje wszystko w bardzo zgrabnej formie ujmując w niej to, co najważniejsze dla danej sceny. Stosuje za to często element zaskoczenia, zawieszenia jakiejś sytuacji i niepewności urywając na przykład wątek pozostawiając jego wyjaśnienie w dalszej perspektywie wydarzeń. Do tego autorka utrzymała moją ulubioną formę narracji, czyli naprzemienną, dając możliwość wypowiedzenia się obu stronom. Szkoda tylko, że Marco został dopuszczony do głosu tylko trzy razy i według mnie zdecydowanie było za mało jego wersji wydarzeń, gdyż w wielu przypadkach chciałam wiedzieć, co myśli, czuje i dlaczego podejmuje takie a nie inne decyzje.

Trylogia „Costello Brothers” to nieprzeciętna opowieść oparta wprawdzie na znanych schematach, ale wokół nich został zbudowany ekscytujący ciąg zdarzeń, dzięki którym bez znużenia i problemów poruszamy się w stworzonym świecie, wnikamy w cały szereg różnorodnych emocji, zaskakujących zwrotów akcji i bezpruderyjnych namiętności.

Wszystkie części były dla mnie niesamowite pod względem pomysłu na fabułę i rozwój relacji pomiędzy głównymi bohaterami. Każdy z tomów opowiada o innej parze bohaterów, więc w pewnym sensie stanowi osobną, zamkniętą historię. Jednak ważne jest poznanie całości, gdyż fabuła całej serii wypływa jedna z drugiej. Nicią przewodnią, która je łączy jest miłość budowana na gruncie niechęci, a nawet nienawiści, pokazując, że między tymi dwoma uczuciami jest cienka granica.

Historie zawarta w trylogii są ekspresyjne, bogate w wiele epizodów, różnorodne, obracające się wokół tych samych osób, a ich losy są wkręcone w mafijne rozgrywki, niepisane prawa, biznesowe interesy, dzięki czemu tworzą ogromnie emocjonalną, gorącą, niesamowicie wciągającą opowieść o miłości, która teoretycznie nie ma szans na zaistnienie. Pani December nie pozostawia niczego przypadkowi, buduje napięcie umiejętnie, od początku, bez zbędnych wstępów. Każdy wątek zawarty w poszczególnych częściach został doprowadzony do końca, przemyślany, naładowany ogromną paletą emocji. Wartością dodaną są fascynujące, charyzmatyczne postacie z mocnymi charakterami i dotyczy to zarówno mężczyzn, jak i kobiet. Nie brakuje oczywiście erotycznych uniesień, wyczuwalnej chemii wzajemnego przyciągania, ale nie są to elementy w przeładowanej formie.

W swojej debiutanckiej trylogii pani Kamila vel December podkreśla, że każdy ma w sobie ogromne pokłady miłości. Musi tylko ona trafić na podatny grunt. Czasami los łączy ludzi, którzy pozornie nie mają szans na stworzenie szczęśliwego związku, ale potem okazuje się, że był to dla nich najlepszy wybór.

Książkę przeczytałam, dzięki wydawnictwu Amare.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-07
× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Terror
Terror
Kamila Życzkowska "K.E. December"
8.8/10
Cykl: Costello Brothers, tom 3

Czasami musisz obudzić w sobie nienawiść, by zrozumieć, czym jest miłość Przeszył mnie zimny dreszcz. Jak, do cholery, miałam poślubić Marco, skoro byłam zaręczona z Aleksiejem? Od ponad czterech lat...

Komentarze
Terror
Terror
Kamila Życzkowska "K.E. December"
8.8/10
Cykl: Costello Brothers, tom 3
Czasami musisz obudzić w sobie nienawiść, by zrozumieć, czym jest miłość Przeszył mnie zimny dreszcz. Jak, do cholery, miałam poślubić Marco, skoro byłam zaręczona z Aleksiejem? Od ponad czterech lat...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wiecie czego nie znoszę w seriach? Tego, że jest tom ostatni i potem ciężko się rozstać z bohaterami. Dziś skończyłam ostatni tom o braciach Costello i jestem rozczarowana tym, że jest ich tylko trze...

@lalkabloguje @lalkabloguje

✧ Od nienawiści do miłości, czasami jesteśmy zmuszeni, by podejmować najtrudniejsze życiowe decyzję, od których może zależeć los innych. Zaskakujące jest to, jak zdeterminowane potrafimy być, by chr...

@books_.and_.citations @books_.and_.citations

Pozostałe recenzje @Mirka

The Devil's toy
Co kryją mury Mulberry Tales?

@Obrazek „Nie wiara wpływa na to, jakimi ludźmi jesteśmy, tylko to, jak sami postrzegamy moralność.” Kilka miesięcy temu skończyłam czytać "The paper dolls", pierw...

Recenzja książki The Devil's toy
Modus Operandi
Trudno uciec przed przeszłością

@Obrazek „Są słowa, które zapadają człowiekowi głęboko w pamięć.” Czasami spotykamy jakąś osobę, która wydaje się nam znajoma, ale nie jesteśmy w stanie osadzi...

Recenzja książki Modus Operandi

Nowe recenzje

Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Wiktor i Hanka
@gulinka:

Marzec. Na drzewach pojawiają się pierwsze pączki. W powietrzu czuć nadchodzącą wiosnę. Świeże kolory zaczynają zastępo...

Recenzja książki Wojna i miłość. Wiktor i Hanka
Spectacular
Must have i must read dla fanów Caravalu <3
@maitiri_boo...:

„Spectacular” to świąteczna nowelka ze świata Caravalu. Akcja toczy się w przeddzień Wielkiego Święta w Valendzie i prz...

Recenzja książki Spectacular
Akademia Pana Kleksa
Akademia pana Kleksa
@Marcela:

Jan Brzechwa (właściwie Jan Wiktor Lesman) to polski poeta pochodzenia żydowskiego, autor bajek i wierszy dla dzieci, s...

Recenzja książki Akademia Pana Kleksa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl