Homo sum recenzja

Ociężałe

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @mewaczyta ·2 minuty
2022-12-30
Skomentuj
13 Polubień
„Za­czy­na­cie czy­tać pewną opo­wieść. Jej po­cząt­ku nie prze­ga­pi­cie, po­nie­waż wró­ci­cie do niego wie­lo­krot­nie. Za­pa­mię­ta­cie dzień, w któ­rym bez­tro­sko, ni­cze­go się nie spo­dzie­wa­jąc, zło­ży­cie li­te­ry pierw­sze­go słowa. To nie pycha au­to­ra, to pycha świa­ta, który za­cznie­cie ro­zu­mieć. Któ­re­go ist­nie­nie za­cznie­cie do­strze­gać.“


„Homo sum“ to trudny tekst. Pełen metafor i oniryzmu. Poznawanie kolejnych stron wymaga więc skupienia oraz zaangażowania, przez co niepozorna w objętości książka staje się długą przeprawą. Momentami przypomina to czytanie wyjątkowo zawiłej poezji, gdzie nic nie oznacza dokładnie tego, czym wydaje się być. Znajdziemy w niej ogrom znanych nazwisk (jak Hofmann) oraz odniesień do innych tekstów kultury (szczególnie mitów). To dodatkowa trudność w odbiorze całości.

Bohater urodził się Janem, który w piaskownicy modelował przyszłość, a z wiekiem stał się Gabrielem — polonistą, pisarzem i gejem. To z jego perspektywy poznajemy świat, a jednak miałam wrażenie, jakby ciągle to ktoś inny był w centrum wydarzeń oraz nie każdy rozdział łączył się z poprzednimi, co wynikało z różnorodności poruszanych tematów. Nie mniej — jego historia wypełniona była bólem. Tonięciem w alkoholu i ucieczce w samookaleczanie. Potknięć jednostek, społeczeństw, a nawet planety, na której żyjemy. Ironicznych uwag i trafnych porównań odnośnie świata oraz ludzi. Trafnych, ale zawiłych i niezgrabnych. Ociężałych.

Odnoszę wrażenie, jakby takich tytułów wręcz nie wypadało krytykować, bo ludzie się boją, że jeśli nie widzą gdzieś sensu, to źle o nich świadczy. Że wina leży po ich stronie, nie po stronie autora, który poszedł w przesadę, a forma jego powieści absolutnie przytłoczyła faktyczną jej treść. I jasne — komuś to wciąż będzie się podobać, a jednak zaskoczona jestem, że jeszcze nikt nie zarzucił autorowi stworzenie tekstu dla samego pisania. Tekstu, który właściwie nigdzie nie chce dążyć.

Jak lubię prozę poetycką i jak lubię oniryzm w literaturze, tak tutaj tego nie czuję. Pewna jestem jednego — była to trudna lektura. Zrozumienie poszczególnych rozdziałów nie wymagało wiele wysiłku, ale odnalezienie ścieżki w tej lawinie spostrzeżeń odnośnie świata... To już inna historia. Wystarczyły natomiast dwa dni, by powieść całkowicie uleciała mi z głowy. Nawet te zgrabnie ujęte odbicia rzeczywistości. Były w mojej głowie i nagle ich nie było. To proza tego typu.


„Utkany jestem z wielu. Największego dzieła dokonali moi rodzice, ale nie jest ono skończone. Co rusz ktoś podchodzi i tka. Są częścią mojego świata. Czasami docierają z czarnymi nićmi. Nie interesują ich moje stopy, kolana, ręce. Tłoczą się przy sercu i mózgu. Barwieniem tych części zajmuję się sam. Czy widziałem początek?“


Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-29
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Homo sum
Homo sum
Piotr Boruch
5.7/10

Oniryczna opowieść o życiu, śmierci i namiętności Macie ochotę na podróż do świata, w którym rzeczywistość jest tylko odrobinę bardziej prawdopodobna niż sen? Waszym przewodnikiem będzie dwudziestok...

Komentarze
Homo sum
Homo sum
Piotr Boruch
5.7/10
Oniryczna opowieść o życiu, śmierci i namiętności Macie ochotę na podróż do świata, w którym rzeczywistość jest tylko odrobinę bardziej prawdopodobna niż sen? Waszym przewodnikiem będzie dwudziestok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Homo sum" to książka bardzo nietypowa. Nie byłam do końca pewna, jak do niej podejść. Jest to debiut literacki autora, niedługi i w mniejszym formacie. Oczarowała mnie okładka i opis zapowiadający n...

@roxana93 @roxana93

Już sam fakt, że książka określona jest mianem onirycznej (z czym nie do końca się zgadzam, gdyż brak mi do tego konwencji przedstawiania wydarzeń jako obrazu sennego; dla mnie bardziej odpowiedni by...

@enlili @enlili

Pozostałe recenzje @mewaczyta

Bitwa o Amerykę
Stany bitwy

Im bliżej wyborom prezydenckim w Stanach Zjednoczonych, tym częściej temat ten znajduje się na pulpicie całego świata. Od decyzji Amerykanów zdaje się zależeć nie tylko ...

Recenzja książki Bitwa o Amerykę
Slenderman
System, który zawodzi

Żebyśmy byli w stanie zrozumieć historię przedstawioną w reportażu Kathleen Hale, muszę wyjaśnić dwa pojęcia. ° Creepypasta to straszna historia budowana w formie mi...

Recenzja książki Slenderman

Nowe recenzje

Breviarium Kanonu Kultury
Kultura głupcze
@melkart002:

Paweł Milcarek, Breviarium kanonu kultury Decorum Czym jest Breviarium? To pochodna łacińskiej nazwy brewiarz...

Recenzja książki Breviarium Kanonu Kultury
Miasto mgieł
„Miasto Mgieł" - Michał Śmielak - to mroczna hi...
@g.sekala:

W Sandomierzu nigdy nie byłem. Miasto zupełnie mi obce, a pierwsza myśl jaka przychodzi mi do głowy to pewien fenomen j...

Recenzja książki Miasto mgieł
Zapach ziół
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Autorce za zaufanie i możliwość objęcia patronatem medialnym książki "Zapach ziół". J...

Recenzja książki Zapach ziół
© 2007 - 2024 nakanapie.pl