Łowcy skór recenzja

Ochy i achy

Autor: @Zaczytane_koty ·1 minuta
2024-07-31
Skomentuj
3 Polubienia
Sprawa łódzkiego pogotowia zelektryzowała media i całą opinię publiczną. To jedna z największych i najbardziej okrutnych afer, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich lat. Bulwersująca, wstrząsająca i niezwykle mroczna. W sprawę sprzedaży ciał uśmierconych pacjentów zaangażowanych było kilkanaście osób. A słowo pawulon odmieniane było przez wszystkie przypadki. Jednym z dziennikarzy, którzy ujawnili przypadek łowców, był Tomasz Patora. Teraz po dwudziestu latach, wraca, by przedstawić nieopublikowane dokumenty i relacje świadków.

To miała być dobra książka. Relacja z pierwszej ręki, bez niedopowiedzeń i koloryzowania treści. Same fakty i twarde dowody. Niestety, ale tak nie jest. Chyba nigdy nie byłam tak zła po lekturze książki. Tu nic nie jest, tak jak być powinno. Chaos goni chaos. Tak naprawdę osoba, która urodziła się po aferze, nie dowie się nic. Zamiast uporządkowanych treści dostanie ogrom zlepek historii, które do niczego nie prowadzą, nic nie pokazują i z których nic nie wynika. Stek nazwisk, wyjazdów i tyle. Dopiero w drugiej części lektury co nieco się rozjaśnia, jednak jest to zdecydowanie zbyt mało, by mówić o porządnej i wartościowej lekturze.

Jednak nie to jest najgorsze. Rozumiem, że autor był jednym z pierwszych, którzy rozwiązali sprawę, nie odbieram mu zasług, ale czy my musimy mu stawiać pomnik? W całej książce jest tylko ja, ja i ja. Ja rozwiązałem, ja nagłośniłem, i ja nie dostałem za to żadnej nagrody. To o mnie nie mówi się na studiach medycznych, czy dziennikarskich. To o mnie nie uczy się w szkole. Nie lubię takiego braku pokory w autorach. Jedna głośna sprawa nie czyni kogoś wielkiego.

Z jednej strony próba dokładnego opisania sprawy, a z drugiej samozachwyt autora. Zabrakło tu chłodnej relacji, dziennikarskiego sznytu i większej empatii. Szkoda, że temat został tak potraktowany. Nie rozumiem, po co wracać do sprawy w tak marnym i kiepskim wydaniu. Mam nadzieje, że kiedyś doczekamy się wybitnego reportażu, a nie marnej próby, z której nic nie wynika.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-22
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Łowcy skór
Łowcy skór
Tomasz Patora
7.8/10

Raport o zabójczym układzie Pracownicy pogotowia, przedsiębiorcy pogrzebowi i systemowa zbrodnia Zaczęło się od anonimu. Kartka A4. „Zestawienie zakładów pogrzebowych, które za łapówki przejęły ...

Komentarze
Łowcy skór
Łowcy skór
Tomasz Patora
7.8/10
Raport o zabójczym układzie Pracownicy pogotowia, przedsiębiorcy pogrzebowi i systemowa zbrodnia Zaczęło się od anonimu. Kartka A4. „Zestawienie zakładów pogrzebowych, które za łapówki przejęły ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Łowcy skór. Tajemnice zbrodni w łódzkim pogotowiu" Tomasza Patory to równie wnikliwy, jak i szokujący reportaż opisujący jedną z największych afer w historii III RP związaną ze służbą zdrowia. Okreś...

@papierowamagnoolia @papierowamagnoolia

Łowcy skór 💊Żyjemy w świecie, w którym znieczulica i uprzedmiotowienie człowieka jest na porządku dziennym. W świecie w którym można sprzedać wszystko i we wszystkim szukać źródła zarobku. 💊Hande...

@sweet.pink.flamingoinstag @sweet.pink.flamingoinstag

Pozostałe recenzje @Zaczytane_koty

Ziemianki
Co poszło nie tak?

Po rewelacyjnie przyjętych "Chłopkach", które nie tylko podbiły listy sprzedażowe, ale przede wszystkim serca czytelników przyszedł czas na "Ziemianki". Niejako trochę w...

Recenzja książki Ziemianki
Zaginieni
Gdzie jesteś?

Masz plany, marzenia, cele. Pewnego dnia znikasz, nikt nie wie, co się stało, ani dlaczego tak się stało. Pozostawiłeś po sobie tylko żal, smutek, niedokończone sprawy. ...

Recenzja książki Zaginieni

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl