Pomroki recenzja

Obłęd. Dopadł mnie. Szaleństwo przeżywanych emocji było nie do wytrzymania. Po mojej twarzy płynęły wezbrane potoki łez. To były łzy współczucia, ale i nienawiści. W tym momencie skończyło się wszystko. Moja dusza roztrzaskała się na drobne kawałki. Pozostało tylko ciało. Marne. Nikomu nie potrzebne ubranie dla mięśni i kości...

Autor: @krzychu_and_buk ·1 minuta
około 2 godziny temu
Skomentuj
3 Polubienia
Tak! Chciało mi się drążyć temat tajemniczego pożaru domu Barbary Ubryk. Dlatego sięgnąłem po tę książkę. By poznać prawdę.

Dość sporo się tutaj działo. A opowieść fabuły z różnych perspektyw czasowych powodowała, że mój umysł cały czas pracował na pełnych obrotach. Czytałem, a im głębiej zanurzałem się w tej historii tym więcej pojawiało się we mnie pewności, że w Konarach kiedyś i teraz działy się rzeczy, o których wolałbym nie wiedzieć.

Dylematy.
Pytania.
Wątpliwości.

Odkrycie pewnych prawd na niewiele się zdało. Owszem, wiedziałem. Tylko co z tego, gdy nie mogłem z tej wiedzy skorzystać? Pogrążony w smutku i beznadziei czytałem dalej. Łapałem się na tym, że zdarzały mi się momenty kiedy nieświadomie przerywałem i głęboko zanurzałem się we własnych myślach szukając w nich rozwiązania kryminalnej zagadki. Analizowałem zebrane fakty…

W pewnym momencie współodczuwałem to wszystko co czuł prokurator Michał Stróż. Szukałem odpowiedzi na pytanie "dlaczego". Dyszałem. Serce w mej piersi łomotało. Ukryty za książką próbowałem się uspokoić. Zatopiony w swoich czarnych myślach dotarłem na dno człowieczeństwa.

Zaskoczenie.
Ból.
Strach.

Obłęd. Dopadł mnie. Szaleństwo przeżywanych emocji było nie do wytrzymania. Po mojej twarzy płynęły wezbrane potoki łez. To były łzy współczucia, ale i nienawiści. W tym momencie skończyło się wszystko. Moja dusza roztrzaskała się na drobne kawałki. Pozostało tylko ciało. Marne. Nikomu nie potrzebne ubranie dla mięśni i kości...

Autorowi udało się wytworzyć taką atmosferę opowieści, że bardzo często poziom adrenaliny podskakiwał mi do niespotykanego do tej pory poziomu. I długo go "podlewał" zwrotami akcji, które niosły kolejny ładunek emocji.

Po lekturze tej książki długo nie mogłem znaleźć miejsca dla siebie. Poszedłem więc do lasu, by poukładać myśli i zaznać spokoju. Biegłem. Oddychałem pełną piersią. Po woli mój umysł opuszczały brudne myśli. I wtedy zauważyłem, gdzieś pomiędzy drzewami szopę. Lichą. Ledwo stojącą. Zatrzymałem się. Zbliżyłem się do niej. Niepewny zajrzałem do środka i...

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-10-28
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.4/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1

Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Komentarze
Pomroki
Pomroki
Mariusz Kanios
8.4/10
Cykl: Prokurator Michał Stróż, tom 1
Prokurator Michał Stróż otrzymuje sprawę, której wyjaśnieniem nikt nie jest tak naprawdę zainteresowany. Śmierć starej, schorowanej kobiety to ma być zwykły wypadek. W śledztwie wychodzą stare sprawy...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

✨Pomroki - Mariusz Kanios✨ ☕ "Pomroki" to najnowsza powieść Mariusza Kaniosa rozpoczynająca cykl z prokuratorem Michałem Stróżem w roli głównej, który przyjeżdża do małej wioski Konary, aby wyjaśnić ...

@intermission4reading @intermission4reading

Pierwszy tom cyklu z prokuratorem Michałem Stróżem, „Pomroki”, to powieść, która zaskakuje swoją wielowymiarowością i zdolnością budowania napięcia. Mariusz Kanios prowadzi nas przez zawiłości śledzt...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @krzychu_and_buk

Aurora w mroku
Czytałem całym sobą. Chłonąłem ten mrok. Moje myśli zapętliły się w głowie tak, że nie potrafiłem ich odplątać i poukładać...

Czytałem całym sobą. Chłonąłem ten mrok. Moje myśli zapętliły się w głowie tak, że nie potrafiłem ich odplątać i poukładać... "Aurora w mroku" to pierwsza część krymina...

Recenzja książki Aurora w mroku
Zaginiony klejnot Ferrary
Zostałem zaproszony do Ferrary, włoskiego miasta położonego pomiędzy Bolonią a Padwą, które "kryje w sobie mroczne tajemnice pochodzące z zamierzchłej przeszłości".

Lubisz opowieści kryminalne z historią i sztuką w tle? Ja dopiero się zapoznają z tego typu książkami i muszę przyznać, że ten rodzaj literatury zagości u mnie na półkac...

Recenzja książki Zaginiony klejnot Ferrary

Nowe recenzje

The Goal. Cel
The goal. Cel
@agnban9:

"The goal. Cel" to już czwarta część serii Off Campus autorstwa Elli Kennedy. Tym razem bohaterami są Tucker i Sabrina....

Recenzja książki The Goal. Cel
Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki
“Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki”,...
@g.sekala:

AUTOR: NIEZNANY Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki @Obrazek “Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernan...

Recenzja książki Wspomnienia cesarsko-królewskiej guwernantki
Kajdany
Kajdany
@Gosia:

„Kajdany” Bartłomieja Kowalińskiego to moje pierwsze spotkanie z twórczością autora, ale z pewnością nie ostatnie. Dosł...

Recenzja książki Kajdany
© 2007 - 2024 nakanapie.pl