Furia recenzja

Oργή

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Marcela ·3 minuty
2024-07-04
1 komentarz
13 Polubień
Alex Michaelides to autor trzech książek z gatunku kryminału/thrilleru. Pisarz pochodzi z Cypru. Studiował literaturę angielską na Uniwersytecie w Cambridge oraz psychoterapię, uzyskał też dyplom ze scenopisarstwa w American Film Institute w Los Angeles. Przez dwa lata pracował jako opiekun na oddziale psychiatrycznym dla młodzieży. Wykorzystał te doświadczenia przy pisaniu swojej pierwszej powieści „Pacjentka” (2019). Książka szybko stała się światowym bestsellerem, a prawa do jej ekranizacji kupiła wytwórnia filmowa Brada Pitta. „Boginie” (2021), druga książka autora, doczekały się już kilkunastu edycji zagranicznych.

"Furia" to wydany w marcu 2024 roku thriller, który na rynek czytelniczy został wypuszczony dzięki uprzejmości wydawnictwa W.A.B.. Książka liczy sobie 336 stron.

Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią… Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.

"Furia" to kawał świetnej historii. Wykreowany przez autora świat tak mnie wciągnął, że nie byłam w stanie oderwać się od lektury. Bohaterami tej książki są osoby z aktorsko-pisarskiej społeczności. Konkretnie grupa przyjaciół, która postanawia spędzić święta Wielkanocne na jednej z greckich wysp należących do jednej z uczestniczek wyprawy. Właścicielka wyspy, Lana Farrar zaprasza na nią swojego męża Jasona, syna Leo, gospodynię Agathi, przyjaciółkę (aktorkę teatralną) Kate Crosby oraz przyjaciela Elliota Chase (dramaturg). Oprócz nich na wyspie jest jeszcze obecny Grek Nikos, który podczas nieobecności właścicieli zamieszkuje na niej i pełni funkcje opiekuna, gospodarza i ogrodnika. Grecka wyspa była prezentem od pierwszego męża Lany, Ottona. Jest ona malutka - ma może kilometr kwadratowy powierzchni, znajduje się na niej sad, ogród, ruiny starego teatru (?) oraz kilka małych domków letniskowych. Prywatna wyspa położona jest wśród luźnej grupy wysp zwanych Cykadami. Najbliższa zamieszkała wyspa (oddalona o ok. 20 minut drogą morską) to Mykonos. I właśnie w tak pięknych okolicznościach przyrody, pod greckim słońcem, z lekko wiejącym wiatrem, rozgrywa się prawdziwy dramat. Siedmioro uwięzionych na wyspie ludzi staje się świadkami brutalnego morderstwa. Szybko staje się jasne, że tylko ktoś z nich mógł zabić. Kto? Kto popełnił morderstwo? Jakie miał motywy? Komu zależało na śmierci jednego z przyjaciół? Kto z nich zdradził? Autor po mistrzowsku tworzy intrygę, która dogłębnie Wami wstrząśnie i wywróci Was do góry nogami.

Ta książka konkretnie mieli. Jest tu tyle nieoczekiwanych i zaskakujących zwrotów akcji, że spokojnie można by obdzielić nimi dwie książki. Do samego końca czytelnik nie jest w stanie domyślić się prawdy. Fabuła jest tak skonstruowana i tak zakręcona, że do końca nie jesteśmy pewni tego kto zabił ani czym się kierował. Zemstą? Zazdrością? Miłością? Tak naprawdę to każda z przebywających na wyspie osób mogła dopuścić się morderstwa z każdego wyżej wymienionego powodu. Pytanie tylko komu puściły nerwy? I przede wszystkim kto z tej siódemki stał się ofiarą...

Ciekawostką jest tu narracja. Mamy tu do czynienia z narracją w pierwszej osobie, a narratorem książki jest sam autor (a przynajmniej tak się na początku wydaje). To on opowiada wydarzenia mające miejsce na malutkiej prywatnej wyspie. Ale czy jest też ich uczestnikiem?
Narrator zwraca się bezpośrednio do czytelnika lub do konkretnej osoby. Oprowadza tę osobę/czytelnika przez całą historię od samego początku, przez zagmatwane rozwinięcie aż do zaskakującego zakończenia. Chyba nie czytałam nigdy takiej książki, gdzie ma miejsce bezpośrednia relacja pomiędzy autorem a czytelnikiem. Przyznam, że taki zabieg jest niezwykle ciekawy i intrygujący - dzięki niemu mamy wrażenie jakbyśmy byli z narratorem na kawie i rozmawiali z nim w cztery oczy. Jest to niezwykle intrygujące. Dzięki temu książka na długo zapadnie mi w pamięć.

"Furia" to kawał fantastycznie dobrej lektury. Książka wciąga od samego początku, uzależnia od siebie i sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Ma mnóstwo zaskakujących i nieoczekiwanych zwrotów akcji, które momentami sprawiają, że trzeba zbierać szczękę z podłogi. Fabuła jest zakręcona, mocno mieszająca w głowie. Bardzo dobra lektura z drugim dnem. Świetna książka na wakacyjny czas, w końcu jej akcja toczy się na greckiej wyspie, która kojarzy się z wakacjami i beztroską, ale w przypadku naszych bohaterów nie będą to udane wakacje.
Lekturę polecam wszystkim lubiącym kryminały/thrillery opierające się na dobrej, bezkrwawej zagadce kryminalnej. Ta książka to uczta dla takich umysłów. Dla mnie genialna pozycja.



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-04
× 13 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Furia
Furia
Alex Michaelides
7.3/10

Autor międzynarodowego bestsellera „Pacjentka”, obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem. „Furia”, po grecku οργή, tak miejscowi nazywają wiatr wiruj...

Komentarze
@Klosterkeller
@Klosterkeller · 4 miesiące temu
"Furia" to wydany w marcu 2024 roku thriller, który na rynek czytelniczy został wypuszczony dzięki uprzejmości wydawnictwa W.A.B.

To wydawnictwo na wydawaniu książek nie zarabia i robi to z uprzejmości??? Mocne!
Furia
Furia
Alex Michaelides
7.3/10
Autor międzynarodowego bestsellera „Pacjentka”, obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem. „Furia”, po grecku οργή, tak miejscowi nazywają wiatr wiruj...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prywatna grecka wyspa, grupa przyjaciół znających się, wydawać by się mogło od zawsze...to brzmi jak idylliczny wręcz wypoczynek w wymarzonym gronie. Może i by tak było, gdyby nie...morderstwo. Ktoś ...

@wioleta.babiak @wioleta.babiak

"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem do gatunku. Opowieść umiejscowiona na malowniczej greckiej wyspie staje się areną...

@maitiri_books_2 @maitiri_books_2

Pozostałe recenzje @Marcela

Przeklęci
Przeklęci

Marcel Moss to polski pisarz, którego czytelnicy poznali przede wszystkim jako autora thrillerów psychologicznych, jednak wśród jego książek pojawia się coraz więcej poz...

Recenzja książki Przeklęci
Dobrzy uczniowie nie zabijają
Dobrzy uczniowie nie zabijają

Marcel Moss to jeden z najpopularniejszych polskich autorów na przestrzeni ostatnich lat. Autor 35 książek z gatunku thrillera, kryminału, sensacji, literatury młodzieżo...

Recenzja książki Dobrzy uczniowie nie zabijają

Nowe recenzje

Wielkie iluzje
Wielkie iluzje
@iza.81:

W "Wielkich iluzjach" Ewa Popławska przenosi czytelnika do Gdańska z okresu późnego stalinizmu. Opisy miejsc są obrazow...

Recenzja książki Wielkie iluzje
Nemezis
Nemezis
@Malwi:

„Nemezis” Macieja Siembiedy – książka pełna tajemnic, pasji i mroku historii. Maciej Siembieda w „Nemezis” oferuje coś...

Recenzja książki Nemezis
SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl