Niezdobyta twierdza recenzja

Sięgając po romans pewnie znaczna część z nas główną postać męską wyobraża sobie jako samca alfa, poważnego, niedostępnego, koniecznie w garniturze. Ot, taki stereotyp idealnego książkowego bohatera romansu, który dla tej jedynej burzy swe wszelkie mury. A co, jeśli powiem wam, że ja aktualnie jestem zakochana w tatuatorze bez ani kropli tuszu na skórze (bo pierwszą rzeczą, która ozdobi jego ciało będzie rysunek córki), w mężczyźnie, który przy każdej możliwej scenie wywoływał na mojej twarzy uśmiech (choć nie obyło się bez chwil wkurzenia na niego, ale proszę was, nawet ideał musi mieć jakąś wadę) i który stroni od sztywnych mankietów?. Moje drogie, przedstawiam Wam Eliota Covila, bohatera wznowionej "Niezdobytej Twierdzy".
Co to jest za historia! Nie należy do najcieńszych, ciężko przeczytać ją w dzień przez wzgląd na jej objętość (i oczywiście dawkowanie dobie tej przyjemności). Dzieje się też bardzo dużo, mamy wielu wspaniałych i przede wszystkim barwnych bohaterów, gdzie dosłownie każdy ma w sobie jakiś element wyjątkowości, począwszy od głównej bohaterki, przez jej przyjaciółkę, nawet po babcię czy biologicznego ojca i jego młodość.
Wątków jest naprawdę wiele, dzięki temu "Niezdobyta Twierdza "jest dynamiczną powieścią wyciskającą z czytelnika każdą możliwą emocję. Jak już mówiłam przy okazji Eliota, mamy tam wiele śmiechu, ale to dzięki niezastąpionej Vanessie Williams, dwudziestosześcioletniej policjantce dotykamy też tej bardziej bolesnej strony życia. Dziewczyna na własnej skórze doświadczyła toksyczności matki, utraty najlepszej przyjaciółki, która na oczach Nessi została skrzywdzona. Całość czyta się naprawdę szybko, autorka nie zamyka swej powieści w granicach Edynburga, ale zabiera nas w podróż na malownicze Malediwy, i to właśnie da nich akcja przyśpiesza. Smaczku całej historii dodaje zagadka, którą panna Williams usilnie próbuje rozwiązać, ponieważ obiecałam to pewnej młodej dziewczynie.
Ogrom śmiesznych momentów, garść szczerych rozmów, pikantne zbliżenia bohaterów, miłość, która wybacza wszystko i niezachwiane więzy rodzinne i przyjacielskie, to wszystko odkryjecie krocząc razem z Vanessą, Covilem i innymi bohaterami "Niezdobytej Twierdzy" po ulicach malowniczej Szkocji.