Pomoc domowa. Z ukrycia recenzja

Nowy dom, bogata dzielnica i nowy rozdział w życiu, brzmi jak zapowiedź sielanki? Nie, gdy tajemnicze sąsiedztwo ma inne plany 🔪🏘️

Autor: @burgundowezycie ·2 minuty
2025-03-06
Skomentuj
2 Polubienia
Freida McFadden powraca z kolejną odsłoną cyklu o Millie, dawniej pomocy domowej, a teraz kobiecie, która stara się stworzyć idealne życie dla swojej rodziny. "Pomoc domowa. Z ukrycia" to kolejna jej powieść, która wciąga, ale jednocześnie pozostawia pewien niedosyt. Choć autorka serwuje nam kolejną dawkę tajemnic, mrocznych sekretów i zaskakujących zwrotów akcji, to trudno nie odnieść wrażenia, że dobrze już znamy ten schemat.

Historia zaczyna się od spełnionego marzenia – Millie wraz z mężem i dziećmi przeprowadza się do nowego domu. Wydaje się, że wszystko zmierza ku lepszemu, ale szybko okazuje się, że sąsiedztwo skrywa niejedną tajemnicę. Autorka skutecznie buduje napięcie, wprowadzając niepokojące postacie, jak Suzette Lowell – manipulacyjną sąsiadkę, która najwyraźniej ma swoje plany względem męża Millie, czy Janice – paranoiczną obserwatorkę, która dostrzega zagrożenia wszędzie wokół. McFadden doskonale potrafi kreować klaustrofobiczną atmosferę i sprawiać, że zaczynamy kwestionować każdą postać i każde wydarzenie. To właśnie w tych elementach tkwi siła książki.

Jednak czy trzeci tom tej serii faktycznie przynosi coś nowego? Tutaj pojawia się problem. Fabuła jest intrygująca, ale zbyt przewidywalna. Miłośnicy poprzednich części bez trudu wyłapią pewne schematy i mogą z łatwością przewidzieć, jak potoczą się losy bohaterów. Niektóre wątki, zwłaszcza związane z życiem rodzinnym Millie, ciągną się zbyt długo, co sprawia, że pierwsza połowa książki przypomina bardziej powieść obyczajową niż thriller. Akcja nabiera tempa dopiero później, ale nawet wtedy nie dostarcza takiej dawki napięcia, jakiej można by oczekiwać.

Mimo to, McFadden udowadnia, że nadal potrafi zaskoczyć czytelnika. Końcowe rozdziały serwują niespodziewane zwroty akcji, które sprawiają, że warto było przebrnąć przez nieco wolniejszy początek. Ostatnia scena to prawdziwa petarda, która może zrekompensować pewne niedociągnięcia w fabule. Choć jednak zakończenie jest mocne, pozostaje pewien niedosyt – czy autorka nie powinna była bardziej zaryzykować i odejść od sprawdzonego schematu?

"Pomoc domowa. Z ukrycia" to dobra książka – wciągająca, klimatyczna i pełna napięcia, choć niekoniecznie zaskakująca. Czytelnicy, którzy pokochali poprzednie tomy, z pewnością chętnie sięgną po tę część i znajdą w niej znajome elementy, które lubią. Ci jednak, którzy oczekiwali czegoś bardziej nowatorskiego, mogą poczuć się nieco rozczarowani. McFadden wciąż jest mistrzynią twistów, ale tym razem nie wszystkie były wystarczająco świeże. Mimo to, jeśli szukacie lekkiego thrillera na jeden lub kilka wieczorów – to nadal pozycja warta uwagi.

Dziękuję za zaufanie i egzemplarz do recenzji od wydawnictwa @czwartastronakryminalu (współpraca reklamowa) 🩷.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-03-06
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pomoc domowa. Z ukrycia
2 wydania
Pomoc domowa. Z ukrycia
Freida McFadden
6.9/10
Cykl: Millie Calloway, tom 3

Nowy dom. Stare tajemnice. Millie przez lata zajmowała się posiadłościami innych ludzi, marząc o własnym miejscu na ziemi. Teraz, wraz z rodziną, wprowadza się do swojego wyśnionego domu. Na ul...

Komentarze
Pomoc domowa. Z ukrycia
2 wydania
Pomoc domowa. Z ukrycia
Freida McFadden
6.9/10
Cykl: Millie Calloway, tom 3
Nowy dom. Stare tajemnice. Millie przez lata zajmowała się posiadłościami innych ludzi, marząc o własnym miejscu na ziemi. Teraz, wraz z rodziną, wprowadza się do swojego wyśnionego domu. Na ul...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Gdy tylko zaczęłam czytać "Pomoc domową. Z ukrycia" Freidy McFadden, czułam, że wpadłam w wir niepokojących zdarzeń. Ta książka to thriller psychologiczny, który przyprawia o dreszcze – nie szokując ...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @burgundowezycie

Pogłos
Echo pożądania i samotności ⛵️🎻

Czy można zakochać się w niewłaściwej osobie i pozostać przy tym uczciwym wobec siebie? Czy przekroczenie granicy moralnej zawsze oznacza upadek? W „Pogłosie” Helga Fla...

Recenzja książki Pogłos
Propozycja dżentelmena
Prawdziwa magia nie tkwi w czarach… ale w spojrzeniu! 🩷

Oto nadarza się sposobność, by wniknąć w karty trzeciego tomu sagi o rodzinie Bridgertonów — tejże opowieści, która od miesięcy rozpala konwersacje na salonach i w budua...

Recenzja książki Propozycja dżentelmena

Nowe recenzje

Zdjęcie snu
Kociarz, pisarz i tajemniczy profiler
@ewus1703:

„Nie płacz” – powiedział Markus (…) – „w tej piwnicy są potwory, ale akurat ty nie jesteś jednym z nich.” – To kim jes...

Recenzja książki Zdjęcie snu
Autostrada do piekła
Max Payne*
@Johnson:

Wszyscy byli martwi. Ostatni wystrzał był wykrzyknikiem wszystkiego, co doprowadziło do tego momentu. Zwolniłem palec z...

Recenzja książki Autostrada do piekła
Wrzenie
Jak cienka jest granica między manipulacją a pr...
@malgosialegn:

Powieści wychodzące spod pióra Izabeli Janiszewskiej można brać w ciemno. Nikt się nie zawiedzie, a raczej z każdą kole...

Recenzja książki Wrzenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl